To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Zakątek 21
Forum rodziców i przyjaciół dzieci z zespołem Downa. Porady, wsparcie, wymiana poglądów... Zespół Downa to nie koniec świata. Zajrzyj do nas - zobaczysz, że świat ma wesołe pomarańczowe barwy, a zupełnie blisko są ludzie gotowi Cię wesprzeć.

Metody rehabilitacji - Delfinoterapia

emka205 - 2011-07-07, 23:12

aniak napisał/a:
INasza pani terapeutka "od basenu" też właśnie wróciła z Krymu po miesiącu delfinoterapii i przypłaciła to "wysiadką " kręgosłupa :-(


a co? nosiła delfina na plecach ;-)

Artur21 - 2011-07-07, 23:16

Muszę iść do lekarza żeby mi to przepisał. Super sprawa i fajna relacja :spoko:
aniak - 2011-07-07, 23:21

emka205 napisał/a:
aniak napisał/a:
INasza pani terapeutka "od basenu" też właśnie wróciła z Krymu po miesiącu delfinoterapii i przypłaciła to "wysiadką " kręgosłupa :-(


a co? nosiła delfina na plecach ;-)


Nie :lol: Ale spędziła tyle godzin w tej zimnej wodzie, że w efekcie ją połamało.

vincent - 2011-07-09, 12:16

aniak napisał/a:
Ile czasu dziennie Dobrusia spędzała w wodzie (terapeutycznie) ?
Czy jeszcze jakieś inne zajęcia terapeutyczne też były ?


Jedna sesja trwa pół godziny (w wodzie), choć zwykle trwała około 40 minut.
Po południu były sesje arteterapii albo zajęcia w wodzie (na hotelowych basenach) dla tych dzieciaczków, które miały jakieś kłopoty w wodzie (aby lepiej przygotować je do ćwiczeń z delfinami). W nich jednak braliśmy udział sporadycznie, zaczynały się o 15.00 a wtedy akurat nasza mala śpi, a wybudzona ze snu raczej nie jest współpracująca.

karolina - 2011-07-20, 13:42

My też byliśmy na delfinoterapii, wczoraj wróciliśmy.

Byliśmy na Krymie, w Sewastopolu, w ośrodku prowadzonym przez tego neurologa, który wypowiadał się w reportażu „Śpiew delfina leczy chore głowy”.

Maciek miał 10 terapii, po 15 minut. Tu wyglądało to trochę inaczej niż w Turcji. Było tak, jak we wspomnianym reportażu. Dziecko leży na wodzie, a delfin przez 15 minut jest przy główce dziecka i „rabota” :spoko:

Na terapie mieliśmy przywieźć z Polski EEG. W ostatnim dniu doktor robił EEG kontrolne i porównywał z przywiezionym. Niektórym dzieciom mówił ilu procentową widzi poprawę i za jaki czas dziecko powinno przyjechać ponownie. Nam niestety nie był w stanie określić w procentach poprawy, bo Maciek był bardzo pod wpływem emocji i obraz EEG był zaburzony. Doktor powiedział, żeby zrobić mu EEG za 2 miesiące i przesłać mu i wtedy powie nam konkretnie, co po delfinach się poprawiło.

Oprócz delfinków dzieci miały też codziennie masaż.

Efekty? Ciężko póki co mi się wypowiadać na ten temat. Wydaje się nam, że coś więcej Maciek „papla”, pojawiły się nowe dźwięki, których nie wypowiadał. Ale, tak jak pisał vincent, efekty mogą być do pół roku. Mózg pozostaje przez ten czas ulepszony, bardziej chłonny.
Więc czekamy :-)
Jak macie pytania, chętnie odpowiem :tak:

emka205 - 2011-07-20, 16:23

karolina a od technicznej strony jak to wyglądało? noclegi, wyżywienie itp.?
karolina - 2011-07-20, 20:50

Ja nie byłam w tym hotelu, co cała grupa, niestety. Bardzo późno prosiłam Edytę o zabranie nas i w tym hotelu nie było już miejsc. A cała grupa była w dwóch bliziutko siebie położonych hotelach z pełnym wyżywieniem. Na delfiny dowoził i przywoził ich bus wynajęty z delfinarium. Delfinarium nie jest położone daleko, jakieś 4-5 km. My dojeżdżaliśmy marszrutką do tego busika i nas też zabierali na terapię.
emka205 - 2012-01-24, 20:17

może ktoś skorzysta:



spotkanie informacyjne

iwi - 2012-03-23, 09:24

Pisałam którejś z Was, że będzie jeszcze robić rzeczy, o których marzyła...
Chodzi o to, że marzyliśmy z mężem o delfinach jeszcze nawet nie będąc małżeństwem.
I pewnie jeszcze do dziś byłoby to nasze marzenie... Ale dzięki Igorowi i innym zbiegom okoliczności udało się je zrealizować.
Sama delfinoterapia pewnie nie jest jakąś rewelacją. Ale jeśli dziecko jest wspomagane kompleksowo, to na pewno pomaga bardziej i efekty są widoczniejsze i trwalsze.
Nie żałujemy, a Igor już dopomina się o kolejny wyjazd nad morze do delfinów.

Zdjęcie się powiększy po kliknięciu.

karolina - 2012-03-23, 09:54

Gdzie byliście na delfinoterapii?
boszka59 - 2012-03-23, 09:57

Oj to o Burego Misia na turnusie będę chłonąć informacje od ciebie. Bardzo bym chciała mojego zabrać na delfiny.
iwi - 2012-03-23, 10:09

Karolina - na Ukrainie byliśmy (Sevastopol).
Boszka - chętnie Ci powiem co wiem :)

ciborka - 2012-03-23, 11:36

iwi, przepiękne zdjęcie! nieśmiało zaczynam marzyć o spotkaniu Mani z delfinami :-)
karolina - 2012-03-23, 13:47

Ja też w zeszłe wakacje byłam z Maćkiem w Sewastopolu :-)
Było fajnie :spoko:
Widzę, że Wy też jesteście zadowoleni.
Boszka, jak masz jakieś pytania, to też chętnie odpowiem :tak:

Manu - 2012-03-23, 14:15

To jest tez moim marzeniem może się jeszcze spełni. :-)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group