To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Zakątek 21
Forum rodziców i przyjaciół dzieci z zespołem Downa. Porady, wsparcie, wymiana poglądów... Zespół Downa to nie koniec świata. Zajrzyj do nas - zobaczysz, że świat ma wesołe pomarańczowe barwy, a zupełnie blisko są ludzie gotowi Cię wesprzeć.

Zakątek edukacyjny - Orzeczenia wystawiane w PPP

vagabunda8 - 2012-03-04, 15:03

Ania, a dyrektorka przedszkola powiedziała Ci jednoznacznie że nie przyjmie Marcela do przedszkola? Poproś ją o to na papierze i z tym idź do kuratorium. Masz prawo posłać dziecko do takiego przedszkola jakie uważasz za stosowne, i masz na to papier, że potrzebuje kształcenia specjalnego. Tylko pytanie, czy zadzierać z władzami na początku edukacji? Bo ta sprawa moim zdaniem jest do wywalczenia.
grazynam69 - 2012-03-04, 18:35

Aniu jak wyglądało takie badanie i na czym ono polega :shock:
emka205 - 2012-03-04, 18:49

Ania, bo gdzieś wynika z czegoś , że nasze dzieci zostaną przyjęte do przedszkola gdy mają orzeczenie o upośledzeniu umysłowym o stopniu umiarkowanym, lub jeśli mają niepełnesprawność ruchową, lub sprzężoną, lub niedosłuch. ale z kolei gdy niedosłuch to przedszkole będzie musiało zatrudnić specjalnie dla marcela surdopedagoga, a jeśli nie ma dodatkowego etatu lub kasy w przedszkolu to Ci takiego nie zatrudnią . Masz rację oto Polska właśnie.
Jesteś jutro na montessorii to pogadamy?

zula - 2012-03-04, 21:23

My jutro na badanie do PPP jesteśmy umówieni.Znając życie Kamil wstanie lewą nogą i pokaże na co go stać :okular:
boszka59 - 2012-03-04, 21:42

Zula no i super. To działa w myśl dziwnej zasady im gorzej tym lepiej. Pokrętne to ale prawdziwe. Rehabilitujemy, uczymy a potem prosimy Boga aby na testach wypadli jak najgorzej. Ja w poradni poprosiłam o test werbalny mimo że Adam nie mówi. Wtedy dostałam wszystko co chciałam. Czyli umiarkowane.
emka205 - 2012-03-04, 22:03

boszka59 napisał/a:
. To działa w myśl dziwnej zasady im gorzej tym lepiej. Pokrętne to ale prawdziwe. Rehabilitujemy, uczymy a potem prosimy Boga aby na testach wypadli jak najgorzej.


no, racja, ja już raz taką prośbę musiałam składać, na szczęście została wysłuchana.
popier****** to wszystko.

Edith - 2012-03-04, 22:33

Mewa napisał/a:
Dosyć krótko cieszyłam się tym, że Marceli dostanie orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego z powodu upośledzenia lekkiego. Orzeczenie będzie oczywiście zawierało zalecenia dotyczące terapii pedagogicznej i logopedycznej oraz rehabilitacji.


Ania - ale to już na 100% wiesz, że wpiszą Marcelkowi w orzeczeniu upośledzenie lekkie? Już tak Ci kobita w PPP powiedziała?
Widzę, że co poradnia to inaczej... W naszym orzeczeniu nie ma słowa o stopniu upośledzenia, choć Janek mieści się w szerokiej normie... My mamy wpisaną niepełnosprawność ruchową i dalej zalecenia ( logopeda, rehabilitacja ruchowa, stymulacja rozwoju itd) . Psycholog i pedagog z naszej poradni twierdzą, że nie ma sensu 3 letnie dziecko już szufladkować jak jest upośledzone.

Ania - a może zmień poradnię. Na Nowym Mieście ma dwie, w tym tą moją...

Mewa - 2012-03-04, 23:31

vagabunda8 napisał/a:
Ania, a dyrektorka przedszkola powiedziała Ci jednoznacznie że nie przyjmie Marcela do przedszkola? Poproś ją o to na papierze i z tym idź do kuratorium. Masz prawo posłać dziecko do takiego przedszkola jakie uważasz za stosowne, i masz na to papier, że potrzebuje kształcenia specjalnego. Tylko pytanie, czy zadzierać z władzami na początku edukacji? Bo ta sprawa moim zdaniem jest do wywalczenia.


Nie, mówią albo że przyjmą go być może w ramach zwykłej rekrutacji jako zdrowe dziecko albo że mam iść do rejonowego. A sądzę, że oficjalnie mogą powiedzieć, że mogą przyjąć, a potem się okaże, że wybiorą innych kandydatów, bardziej intratnych.

grażynam69, tu możesz poczytać o testach.

emka, nie przyjeżdżamy jutro, bo Marceli chory ;/

Edith, mam nadzieję, że nie będzie za późno.

Dzięki, kochane jesteście.

Swoją drogą zgłoszę ten problem chyba do radnego, który się zajmuje sprawami niepełnosprawnych - przecież to jest jawna dyskryminacja dzieci lekko upośledzonych.

grażyna - 2012-03-04, 23:41

Dziwne jakieś, macie racje, im gorsze tym lepsze. Tylko żeby nie za bardzo. Aneta w swoim ostatnim orzeczeniu ma zapis: znaczne.
Niby odporna na wiele rzeczy jestem, ale zakuło. Wolałbym umiarkowane. Mam nadzieję, że już go z szuflady do niczego wyciągać nie będę.

Mewa - 2012-03-04, 23:57

Mówi i czyta i ma znaczne? Też jakieś dziwne. :*
Iga - 2012-03-05, 07:41

Ania i dlatego właśnie Majka jest w masowym. Tylko ja odpuściłam, bo wolałam Majkę dać do masowego, które znam (to ta pępowina) niż do integracyjnego którego nie znam. Powinnaś napisać odwołanie (tak jak pisały moje koleżanki) i dostarczyć zaświadczenia od neurologa i jakie jeszcze uzbierasz (poproś panią Magdę G. z aCentrum, żeby Ci coś wyskrobała).
A jak zgłaszasz do masówki, nic na temat zD nie pisz! Zgłaszasz normalnie dziecko.

beticz - 2012-03-05, 08:19

Mewa uważam, że do masówki się załapiecie. Jak dziecko ma orzeczenie to muszą przyjąć (no teoretycznie) chodzi o pierszeństwo. wiecie z orzeczeniem, samotni wychowujący itd...., czyli uważam, że do masowego na bank powinnaś się dostać ( u nas przynajmniej tak jest)
Edith - 2012-03-05, 10:14

Albo zadzwoń tutaj, do rzecznika uczniów niepełnosprawnych:

Projekt „Wszystko jasne”

mail: rzecznik@wszystkojasne.waw.pl (interwencje)

Telefon: 22 226 23 51 (odbierany w miarę możliwości w dni powszednie w godzinach 9.00-15.00) - Paweł Kubicki
Faks: 22 247 22 62

A jak chcesz coś kombinować jeszcze z PPP w Twoje dzielnicy to prosze o kontakt na priv. Dam bezpośredni kontakt na dyrektorkę.

zula - 2012-03-05, 13:15

grażyna napisał/a:
Dziwne jakieś, macie racje, im gorsze tym lepsze. Tylko żeby nie za bardzo. Aneta w swoim ostatnim orzeczeniu ma zapis: znaczne.
Niby odporna na wiele rzeczy jestem, ale zakuło. Wolałbym umiarkowane. Mam nadzieję, że już go z szuflady do niczego wyciągać nie będę.


Grażynko głowa do góry.Ty wiesz jaka Anetka jest fajna i ile rzeczy potrafi więc tym papierkiem w ogóle się nie przejmuj!!


Kamil dziś jest po badaniu.O dziwo miał dobry dzień.Pani psycholog była zdziwiona jak powiedziałam że Kamil będzie chodził do szkoły specjalnej(w jednym budynku mieści się przedszkole specjalne,szkoła i gimnazjum oraz ośrodek rewalidacyjny.Powiedziała mi że to świetny wybór i mądre posuniecie.Stwierdziła że nasze dzieci potrzebują oprócz nauki rozwijać swoje pasje gdzie w klasie integracyjnej nigdy tego nie osiągną.
Spytała się mnie co Kamilek miał napisane w ostatnim orzeczeniu ja powiedziałam że umiarkowane z tendencja do znacznego.Spytała się mnie czy znowu ma tak napisać.wiec ja stwierdziłam że tak.Generalnie w moim życiu ta opinia nic nie zmienia.Nie przestane kochać Kamila.Chcę by w klasie czuł się dobrze,by miał kolegów,nawiązał przyjaźnie.By właśnie miał szanse na rozwój zainteresowańjednym słowem ma być szczęśliwy.
Gdyby mi ktoś zagwarantował że w klasie integracyjnej będzie czuł się dobrze,znajdzie przyjaciół którzy będą go zapraszali na urodziny a nie szturchali i traktowali jak kule u nogi to walczyłabym o dobrą opinie.a tak na marginesie to awersje do klasy integracyjnej mam po pobycie w szpitalu jak jedna dziewczynka mi opowiadała o chłopczyku który z nią chodzi do klasy...i jest taki podobny do Kamila :okular: oraz po każdym spotkaniu z bratanica mojego M :]

Mewa - 2012-03-05, 22:31

beticz napisał/a:
Mewa uważam, że do masówki się załapiecie. Jak dziecko ma orzeczenie to muszą przyjąć (no teoretycznie) chodzi o pierszeństwo. wiecie z orzeczeniem, samotni wychowujący itd...., czyli uważam, że do masowego na bank powinnaś się dostać ( u nas przynajmniej tak jest)


beticz, pierszeństwo ma dziecko rodziców niepełnosprawnych, a nie dziecko niepełnosprawne. Nie ma obowiązku przedszkolnego, więc mógłby się nigdzie nie załapać.

Mamy sprzężenie.

Jestem wykończona.

Edith, dzięki za namiary, skorzystam, bo obecna sytuacja jest absurdalna.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group