To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Zakątek 21
Forum rodziców i przyjaciół dzieci z zespołem Downa. Porady, wsparcie, wymiana poglądów... Zespół Downa to nie koniec świata. Zajrzyj do nas - zobaczysz, że świat ma wesołe pomarańczowe barwy, a zupełnie blisko są ludzie gotowi Cię wesprzeć.

Wspomagacze edukacji - Uczymy czytać

kasia551210 - 2014-01-13, 14:10

Iga napisał/a:
:wow:

Znowu narzekne: 200 PLN! W lebie im sie przewraca.


Iga, co Ty taka do wszystkiego pesymistycznie podchodzisz - daj ludziom zarobić :] i podzielić się wiedzą :-D

dagi - 2014-11-27, 11:57
Temat postu: Jaką metodą uczycie dzieci czytać?
Mam do was pytanie odnośnie nauki czytania, jaką metoda uczą się wasze dzieci czytać?

Klaudia zna wszystkie litery ale jak przyjdzie jej złożyć jakiś wyraz w całość i powiedzieć co przeczytała to nie ma o tym mowy :nie: Wczoraj poskładała wyraz TATA ja się jej pytam co pisze a ona MAMA, albo przeczyta KURA a jak się zapytam co pisze to mówi AUTO. Ona przeczyta literka po literce ale nie złoży tego wyrazu w całość, po prostu wymyśla sobie jakiś wyraz i mówi co jej pasuje ;/

kafia - 2014-11-27, 17:19

najlepiej sie chyba sprawdza metoda sylabowa...ale i to nie u wszystkich :okular:
Jesteśmy na bieżąco w temacie....ciężkim temacie;)

gosia196905 - 2014-11-27, 17:34

Dagi spokojnie -Monia czytała literki mając 3latka ale składanie czekało jeszcze sporo lat -na początek wypisałam jej na oddzielnych kartkach dwuliterowe sylaby -LA ,BA ,TA itd powiesiłam na ścianie w kuchni i przed każdym jedzeniem czytałam jej te sylaby, ale było to w formie zabawy (Monia tylko tak naukę przyjmowała) w końcu chyba po roku Monia załapała o co chodzi i była w stanie przeczytać kazdą dwuliterową kombinację -śądzę ,że od tego trzeba by zacząć .Jak to załapie to później będzie łatwiej ale mała musi mieć czas na zrozumienie bo litrka literką a składanie i jeszcze rozumienie to zupełnie inne rzeczy Dzisiaj Monia czyta sylabami -krótsze teksty czyta ze zrozumieniem ale dłuższe czyta dla czytania -jest zadowolona ,że potrafi -a ja wiem ,że do wszystkiego trzeba czasu ,ważne aby zbytnim zmuszaniem nie zniechęcić dziecka Tak to przebiega u nas co zupełnie nie znaczy ,ze u was musi byc tak samo-każde dziecko inne Pozdrawiam was serdecznie i życzę powodzenia w nauce czytania :-)
groszek - 2014-11-27, 17:38

Tu mamy wątek- uczymy czytać
Przeniosłam posty Dagi z usprawniania mowy tu

emka205 - 2014-11-27, 18:31

gosia196905 napisał/a:
Dagi spokojnie -Monia czytała literki mając 3latka ale składanie czekało jeszcze sporo lat -na początek wypisałam jej na oddzielnych kartkach dwuliterowe sylaby -LA ,BA ,TA itd powiesiłam na ścianie w kuchni i przed każdym jedzeniem czytałam jej te sylaby, ale było to w formie zabawy (Monia tylko tak naukę przyjmowała) w końcu chyba po roku Monia załapała o co chodzi i była w stanie przeczytać kazdą dwuliterową kombinację -śądzę ,że od tego trzeba by zacząć .Jak to załapie to później będzie łatwiej ale mała musi mieć czas na zrozumienie bo litrka literką a składanie i jeszcze rozumienie to zupełnie inne rzeczy Dzisiaj Monia czyta sylabami -krótsze teksty czyta ze zrozumieniem ale dłuższe czyta dla czytania -jest zadowolona ,że potrafi -a ja wiem ,że do wszystkiego trzeba czasu ,ważne aby zbytnim zmuszaniem nie zniechęcić dziecka Tak to przebiega u nas co zupełnie nie znaczy ,ze u was musi byc tak samo-każde dziecko inne Pozdrawiam was serdecznie i życzę powodzenia w nauce czytania :-)


gosia dzięki za tę info. zastosuje u nas. :-)

kasia551210 - 2014-11-27, 19:32

Ja korzystam obecnie w dalszej części E. Wianecką 4 cz i czasowniki - liczba pojedyncza oraz moje sylabki mam przesłane droga @ z fb - i zaczynam od łatwiejszych Bartosz zna litery - (nie zna dwuznaków) ale ćwiczymy na sylabach wyszukiwanie takich samych łączenie w pary - podpisywanie obrazków literami - sporo tego mamy także teraz mamy dłuższe wieczory to by nam się nie nudziło pracujemy (puki jeszcze nam się chce :okular: -) muszę powiedzieć że są efekty może nie za wielkie ale są - :tak: :okular:
plaza - 2014-11-27, 21:47

My uczymy czytać Szymona na zeszytach Cieszyńskiej czyli też sylabami.

Samogłoski zapamiętał w tydzień, sylaby idą duuużo oporniej ale mało ćwiczymy w domu :-x

dagi - 2014-11-27, 22:45

plaza napisał/a:
My uczymy czytać Szymona na zeszytach Cieszyńskiej czyli też sylabami.

Samogłoski zapamiętał w tydzień, sylaby idą duuużo oporniej ale mało ćwiczymy w domu :-x


Ja też mam zeszyty Cieszyńskiej ale jej te sylaby w ogóle nie idą :-?
Zresztą mój niezespołowy syn też nie czytał sylabami jak im Pani kazała na początku w szkole, powiedział mi jak był w pierwszej klasie że to czytanie sylabami jest głupie i czytał składając litery ;-)

magda - 2014-11-28, 07:48

Oj u Kuby też to trwało długooooo :roll: Ale załapał.
Był i jest prowadzony mieszanymi metodami. Chciałam żeby sam sobie intuicyjnie wybrał tą najlepszą dla niego. Teraz czyta wolniutko, albo zgaduje ;-) ale stosuje sobie sylabowe czytanie, czytanie Domana a niekiedy literowanie.
Dziewczyny, których dzieci znają literki albo sylaby, spróbujcie przy czytaniu zamknąć dziecku uszy. Nasze dzieci nie słyszą co czytają a jak zamkniemy im uszy usłyszą tylko to co czytają, żadnych innych dobiegających dźwięków. U nas pomogło :spoko:

dagi - 2014-11-28, 09:08

magda napisał/a:
Dziewczyny, których dzieci znają literki albo sylaby, spróbujcie przy czytaniu zamknąć dziecku uszy. Nasze dzieci nie słyszą co czytają a jak zamkniemy im uszy usłyszą tylko to co czytają, żadnych innych dobiegających dźwięków. U nas pomogło :spoko:


Muszę to wypróbować ;-)

Frezja - 2016-05-14, 06:27

Witam. Łukasz uczy się czytać metodą krakowską. Często (niestety, nie codziennie, ale się poprawię) słucha płyt p. Wianeckiej i na razie pokazuje i trochę powtarza - słuchamy na razie samogłoski i wykrzyknienia, wyrażenia dźwiękonaśladowcze, sylaby i rzeczowniki cz 1,2,3 i 4, czasowniki l. poj. Oprócz tego pracujemy metodą krakowską, mamy wspaniałą terapeutkę. Metoda jest pracochłonna i czasochłonna, ale to nie znaczy że jest zła! Widzę, że moje dziecko bardzo interesuje się czytaniem. Chciałabym porozmawiać (popisać :-) )z rodzicami pracującymi z dziećmi tą metodą. Pozdrawiam.
Iga - 2016-05-14, 08:45

Metoda krakowska
Anielka - 2016-05-15, 14:14

Frezjo, ja pracuję metodą krakowską. Jak chcesz pogadać, to przenieśmy się do wątku, który podała Iga.
OlgaKomorowska - 2016-08-13, 20:07

U Agaty też sprawdziła się metoda sylabowa. Ale jak była mała i uczyłyśmy się wymowy słów, to pod obrazkami, które jej pokazywałam miałam zawsze podpis - drukowanymi literami, bo są prostsze w zapisie. Być może to też pomogło. Dziś Agata czyta, ale w książce musi być większa czcionka i nie może być na kartce ciurkiem tekst.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group