Zakątek 21 Forum rodziców i przyjaciół dzieci z zespołem Downa. Porady, wsparcie, wymiana poglądów... Zespół Downa to nie koniec świata. Zajrzyj do nas - zobaczysz, że świat ma wesołe pomarańczowe barwy, a zupełnie blisko są ludzie gotowi Cię wesprzeć.
Zakątek medyczny - Wszy
vagabunda8 - 2012-09-18, 14:13 W szkole tez zdarzają się takie kwiatki. Wszystko zależy od rodziców posiadacza zwierzątek.Grażyna O. - 2013-01-18, 22:47 I jak u wasz w szkole , przedszkolu?
Tomek od września co najmniej raz w miesiącu przynosi karteczkę, że pojawiły się wszy i należy sprawdzić głowę. Dzisiaj już z lupą w ręku sprawdzałam i jak na razie nie znalazłam ani razu.
Rozmawiałam z wychowawczynią i podobno osoba która przynosi te pasożyty dostała do domu karteczkę z MOPSu , podobno innego wyjścia nie ma.julkakulka - 2013-01-19, 09:20 a mi sie zdało że wczoraj złapałam jedną u pawełka na ubraniach ...nie wiem jak wygląda wsza ale było to małe i czarne i było w ubraniach
główki czyste nie ma nawet paprocha co to mogło być
dodam że ukąsiło Pawcia ,więc może to nie wsza???
wczoraj była zabawa karnawałowa i ponad 120 dzieci z 3 przedszkoli...
wróciłam wczoraj od razu rozebrałam do gołego jednego i drugiego i nie było nic więcej , wykąpałam a ubrania od razu do pralki włożyłam . co to mogło być?boszka59 - 2013-01-19, 10:35 Wsza jest jasna,pchły są czarne i kąsają. Wszy nie występuj na odzieży a tylko na włosach.julkakulka - 2013-01-19, 12:15 ale jakim sposobem? dzieciaki nie mają kontaktu ze zwierzakami.stokrota - 2013-01-19, 12:30 Ale inne dzieci mogły mieć kontakt z zapchlonym zwierzakiem, pchły można przenieść na ubraniu. Była zabawa to pchła "skorzystała z podróży" i trafiła do Pawełka.
Mój brat kiedyś tak "przyniósł" pchły do domu (chyba od kolegi, który miał psa). Strasznie nas pogryzły zanim rodzice dowiedzieli się co gryzie. Musieliśmy wtedy całe mieszkanie czymś spryskiwać, bo zdążyły się porozmnażać i po jakimś czasie powtórzyć pryskanie, bo to działało tylko na dorosłe osobniki.
Wiem też, że często pchły żyją w piwnicach w blokach.
julkakulka - sprawdź za kilka dni, czy chłopcy nie maja śladów ugryzień, jeśli nie to znaczy się była tylko ta jedna pchłajulkakulka - 2013-01-19, 12:55 brrrrr
sprawdzam. nawet przed chwila wrrrrr
na razie czysto
tak się zastanawiam , nasze psy podwórkowe ( teraz nie maa kontakt z dziećmi) też sie nie drapią, to raczej nie przeniosłam teo na sobie , mam nadzieje że to tylko jedna była bo jak mi zalęgna się w domu to oszalejębebe - 2013-01-19, 14:16 Wyniki dla zapytania wesz odzieżowa
Pasożytnicze choroby skóry
wesz odzieżowa bytuje w fałdach odzieży i bielizny, a także na obiciach mebli w mieszkaniach, pociągach, poczekalniach itp. na skórę człowieka wszy przedostają się tylko w celu pobrania pożywienia, jakim jest krew. wesz odzieżowa wywołuje w skórze, podobnie jak wesz głowowa, zmiany zapalne i alergiczne. przy długotrwałej wszawicy odzieżowej skóra ulega brunatnemu przebarwieniu. leczenie polega na starannej kąpieli całego ciała, oczyszczeniu z pasożytów bieliznyjulkakulka - 2013-01-19, 14:26 BEBE nie strasz mnie. co chwila sprawdzam małych aż na mnie patrzą się kzywo.... -matce odbiło. mam nadzieje że to była ostatnia pchła/wesz jakie widziałambebe - 2013-01-19, 14:33 Przepraszam chciałam tylko uświadomić że takie paskuctwo istnieje klooocuszek - 2014-02-06, 09:06 Odkopuję wątek w nowym roku...
Przeglądajcie głowy swoich dzieci, bo nie znacie dnia ani godziny Alicja - 2014-02-06, 09:32
Jak Jaga wraca z koloni czy tez zimowiska to nawet nie przeglądam tylko natychmiast smaruję głowę specyfikami.klooocuszek - 2014-02-06, 09:49 Czy w takim razie powinnam profilaktycznie np. raz na kwartał myć Kubie głowę szamponem leczniczym?
Po wczorajszej akcji Kuba już nie daje sobie przeglądać głowy Rano oglądałam go na raty Alicja - 2014-02-06, 09:57 Jeśli panuje w przedszkolu wszawica to mycie raz na kwartał mija się z celem.
Chyba w tym wątku dziewczyny pisały o płynach odstraszających pasozyty i to mogę również polecić.martas - 2014-02-06, 10:01 U nas w przedszkolu tez panowala wszawica. Na szczescie Hania nie przyniosla. Honia jest taki preparat odstraszajacy w spreju. Ja codziennie Hani psikalam. I czapke i glowe. Chyba przez 3 tygodnie. Nie przyniosla.