Zakątek 21 Forum rodziców i przyjaciół dzieci z zespołem Downa. Porady, wsparcie, wymiana poglądów... Zespół Downa to nie koniec świata. Zajrzyj do nas - zobaczysz, że świat ma wesołe pomarańczowe barwy, a zupełnie blisko są ludzie gotowi Cię wesprzeć.
Usprawnianie mowy - Wystający język naszych dzieci
Artur21 - 2009-10-05, 17:57 Franek poza wystającym języczkiem dodatkowo w wyniku infekcji "obłaził ze skóry" więc nazwalismy go "Król Jaszczur" a jęzorek ma faktycznie dłuugi.
Zabawnie wygląda gdy wachluje się wystawionym jęzorkiem magura - 2009-10-06, 01:11 Arturze, jakże trafna ksywa! Choć ja bym wolał, że by Marcinek nie "wachlował" Teraz niestety ciężki okres i im bardziej do pionu tym bardziej mięśniak na zewnątrz, ech
Co prawda wpycha na usilne prośby go sam do buzi ale tylko po to by zaraz znowu go wyjąć. Masaż - zapomnij. No i robi się błędne kółko. Liczymy na cud...i kilka sposobów.anilah17 - 2009-12-06, 22:21 Dla nas najlepszym sposobem na wysunięty język było ciągłe delikatne wpychanie go palcem.Ciągle powtarzałam" chowamy języczek" i pacnęłam go delikatnie palcem.Asia szybko nauczyła się go kontrolować.Jeszcze teraz kiedy jest zmęczona lub chora jęzor się czasem pokazuję,ale naprawdę rzadko.armadia - 2009-12-06, 22:37 Po ponad dwuletniej walce z jęzorem wiem jedno, masaż, masaż, masaż...trafiliśmy na fajną logopedkę, niezmordowanie pomimo wielu ugryzień, walki z Franiem, kopania, szarpania nie poddaje się i masuje super Frania (nawet mi się rymło). Nawet mnie zdopingowała i mamuśka masuje i co...na serio są zmiany, widze jak fajnie go kontroluje, jak ładniej je, normalnie szok!!!
Co prawda ja się boję tego wampira, on ma takie kiełki jak rekin, więc nie masuję w środku, bo on mamuśce pewnie by palucha odgryzł w odwecie za te wszystkie męki, jakie mu załatwiam u logopedy. Stosujemy zewn.masaże Castillo-Moralesa i teksty z chowaniem języka w domku i jest dobrze!!natan - 2009-12-07, 07:51
armadia napisał/a:
Po ponad dwuletniej walce z jęzorem wiem jedno, masaż, masaż, masaż...trafiliśmy na fajną logopedkę, niezmordowanie pomimo wielu ugryzień, walki z Franiem, kopania, szarpania nie poddaje się i masuje super Frania (nawet mi się rymło).
Zazdroszczę,ja się poddaję,miękka jestem i tyle. Zawsze myslałam,że będę surową matką a mojemu chłopu dzieci wejdą na głowę (mylłam się).kasiazy - 2010-06-02, 10:40 Byłam ostatnio u genetyka i powiedziała mi żebym Natalce podcięła wiązadełka u języczka że to ułatwi jej mowę. Więc mam pytanie gdzie przeprowadzają takie zabiegi do kogo mam się udać po skierowanie.Iga - 2010-06-02, 10:43 Idz najpierw do ortodonty, lub do dobrego logopedy bo nie każdemu dziecku trzeba podcinać wiązadełko. I podcięcie wiązadełka może w niczym nie pomóc.
Masz blisko do pani Łady, lub dr Radwańskiej.BeataJ - 2011-02-04, 14:03 Temat postu: Wysuwanie językaMoja mała notorycznie wystawia język. Byliśmy u logopedy ale zaleciła nam tylko masowanie twarzy, czy powinniśmy też masować język? czy to w ogóle coś pomoże? jak to wygląda później, czy ona z tego wyrośnie?dariaisara - 2011-02-04, 16:56 Temat postu: Re: Wysuwanie języka
BeataJ napisał/a:
Moja mała notorycznie wystawia język. Byliśmy u logopedy ale zaleciła nam tylko masowanie twarzy, czy powinniśmy też masować język? czy to w ogóle coś pomoże? jak to wygląda później, czy ona z tego wyrośnie?
Z wiekiem będzie coraz mniej go wytykać.Ja jak moja Daria miała ok 1roku to jak wystawiała język to robiłam jej w niego pstryczka i już tego nie robi,chyba,że jest czymś bardzo zajęta.Ale jak jej mówie zamykamy buzkę to natychmiast to robi BeataJ - 2011-02-04, 17:26 dzieki za info gosia196905 - 2011-02-04, 18:00 Masowanie buziaczka ,języczka, podniebienia nie jest łatwe ale zapewne skuteczne mamy to już za sobą-teraz bardzo rzadko jak Moniś się zamyśli leciutko wytyka języczek ale wystarczy że dotknę miejsce pod bródką lub po prostu powiem -jęzorek -natychmiast go chowa Pozdrawiamnatka - 2011-02-13, 18:50 Od czasu do czasu mamy problem u Natalki ssaniem języczka .Smoczka nie ma już przecież od 1,5 roku.Z odstawieniem go nie było problemów.Aż po pewnym czasie zaczęło się-ssanie języczka,w dzień i do usypiania.W przedszkolu nie ssie ,buzia ładnie zamknięta.U Natalki są takie etapy tzn. kilka dni po ssie później jest przerwa na jakiś czas.Z desperacji kupiłam nawet smoczka ale nie chce . Upominanie aby chowała język nic nie daje wręcz jeszcze bardziej.Możecie coś poradzić: Edyta1245 - 2011-03-04, 19:56 U nas już jakiś czas z języczkiem był spokój,myślałam że mamy to już za sobą.Niestety problem znów powrócił.Mati notorycznie wywala język.Jak mu zwracam uwagę to jeszcze bardziej go wysuwa.Czy to przejdzie ?Amelia - 2011-10-21, 17:36 Temat postu: jezyczekmam pytanko bo ciągle mamy problem z jęzorkiem ,możne znacie jakieś ćwiczenia które mogą nam pomoc , Grażyna O. - 2011-10-21, 19:41 Amelio twoje pytanie scaliłam Przejrzyj wątek Usprawnianie mowy - powinnaś znaleźć tam nawet kilka interesujących Cię tematów.