Zakątek 21 Forum rodziców i przyjaciół dzieci z zespołem Downa. Porady, wsparcie, wymiana poglądów... Zespół Downa to nie koniec świata. Zajrzyj do nas - zobaczysz, że świat ma wesołe pomarańczowe barwy, a zupełnie blisko są ludzie gotowi Cię wesprzeć.
Przedszkole - Przedszkole masowe
klooocuszek - 2013-10-03, 18:29 Marta, a w jakim wieku te babska? Że już im się tak nie chce?
ps. Co to jest ten ipet Alicja - 2013-10-03, 18:33 Indywidualny program edukacyjno - terapeutyczny (IPET)Irenka - 2013-10-03, 19:38 Marto walcz i nie poddawaj się. Dla Hani nie ma nic lepszego niż kontakt z rówieśnikami! Dzieci z zespołem downa mogą z powodzeniem chodzić do masowego przedszkola, czego przykładem jest Agatka. Była przedszkolakiem w masowym, wiejskim przedszkolu przez 5 lat. Przez pewien czas chodziła nawet na pełne 8 godzin i świetnie sobie radziła. Ale to kwestia podejścia Dyrekcji (Dyrektorka z naszego przedszkola zasługuje na pisanie przez wielkie D ), pań nauczycielek i całego personelu łącznie z panią kucharką i intendentką (tak, tak wszystkie były zaangażowane w opiekę nad Agatką ). Nasze panie nauczycielki nie były wcale pedagogami specjalnymi, dopiero później doszedł ktoś do pomocy, kto kończył oligofrenopedagogikę. Ale chcieć to móc!
Agatka była bardzo, bardzo dobrze traktowana a co najfajniesze panie bardzo przeżywały jej sukcesy, dzieląc się z nami informacjami o jej postępach często w ich oczach pojawiały się łzy szczęścia. Wymieniliśmy doświadczenia, panie słuchały tego co ja miałam do powiedzenia o Agatce, one mówiły o pojawiających się problemach. Pewnie, że nie mogło to trwac w nieskończoność, nadszedł czas kiedy zauważyliśmy, że przedłużanie pobytu w przedszkolu (odraczanie od nauki) już nie wpływa zbyt korzystanie na Agaty rozwój i dlatego podjęliśmy decyzje o szkole specjalnej od września tego roku ale czas przedszkolny dobrze wspominamy .
W tym przedszkolu przewinęło się niejedno niepełnosprawne dziecko, teraz są tam dwaj chłopcy (bliźniaki) z autyzmem i też nikt ich nie odrzuca, choć czasem jest trudno.
Jednym słowem my to mieliśmy szczęście, może w ofercie nie było zajęć dodatkowych (ledwie zajęcia logopedyczne w zbyt małym wymiarze czasowym, ale to nie z winy Dyrekcji lecz tutaj w Urzędzie Gminy tkwił problem i niezrozumienie) jednakże podejście, zrozumienie, akceptacja Agatki i traktowanie jej jak pełnoprawnego przedszkolaka było bezcenne.
Walcz, bo jak widzisz może być inaczej!martas - 2013-10-03, 21:43 No, to ja już spięta. Garniak odprasowany, argumenty w głowie się kotłują.
Pomyślałam jeszcze, żeby zaproponować jutro, by burmistrz wezwał protokolanta bezstronnego, bo ja "na gębę" już nic ustalać nie zamierzam.
I Rozporządzenia Ministerstwa Edukacji podrukowałam w razie "w".
Irenko Hania nie musiałaby mieć żadnych zajęć dodatkowych, jeśli widziałabym chęć współpracy i zaangażowanie. Jeśli podeszliby do nas jak do ludzi, przyjaźnie, nie skreślając jej.
A że sprawy tak się potoczyły, to ja już odpuścić nie zamierzam.
Trzymajcie kciuki. I z Lucynę też, bo jutro rusza na bój.
I mam nadzieję, ze jutro definitywnie skończą się te durne gierki.mamaAlexa - 2013-10-03, 23:14 Kciuki zaciśnięte!!! mamagugu - 2013-10-03, 23:18 Moje też, go Marta, go! miska - 2013-10-03, 23:22 Marta ja też zaciskam kciuki Iga - 2013-10-04, 06:03 Trzyman, trzymam. Z Lusi rowniez.Wojtala - 2013-10-04, 06:09 Marta, dasz radę Alicja - 2013-10-04, 07:45 Dziewczyny, powodzenia! beticz - 2013-10-04, 08:38 Trzymam kciuki za Was gosik2 - 2013-10-04, 08:38 magda - 2013-10-04, 08:39 zula - 2013-10-04, 08:50 anita1978 - 2013-10-04, 08:51 Powodzenia w bojach
Czekamy na relację ze spotkania