To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Zakątek 21
Forum rodziców i przyjaciół dzieci z zespołem Downa. Porady, wsparcie, wymiana poglądów... Zespół Downa to nie koniec świata. Zajrzyj do nas - zobaczysz, że świat ma wesołe pomarańczowe barwy, a zupełnie blisko są ludzie gotowi Cię wesprzeć.

Stowarzyszenia - Kampanie społeczne

Margola - 2013-07-25, 22:43

Ja też zabieram dzieci, nawet nie zostawiam ich na czas tankowania - wyjmuję Kasię i idą sobie z Karolem oglądać sklep na stacji.
Pamiętam, jak urodziłam Karola i jakieś dziecko spłonęło w samochodzie, maleńkie.... od 11 lat nie mogę się otrząsnąć.

hoobs - 2013-07-25, 22:50

O Boże, w brzuchu mnie ściska od mojej głupoty. :cry:
mamagugu - 2013-07-25, 22:53

Mnie brzuch boli po filmikach, które wstawiła beticz w fotelikach samochodowych. Moje dziewczyny mają takie zapisane pasami samochodowymi. :-( A już ten film z zarejestrowanym kamerą wypadkiem. Ja się uczę jeździć. :cry: i takie sny mam co kilka dni. :cry:
hoobs - 2013-07-26, 00:03

Mocne te filmy od beticz, ale mnie uświadomiły. Dorzucę jeszcze takie czeskie społeczne reklamy: Nie myślisz-zapłacisz. Po tym filmiku z dzieciątkiem nie mogłam zasnąć kilka nocy :cry:
Margola - 2013-07-26, 04:58

najstraszniejsze w tych kampaniach jest to, że są POTRZEBNE.
Przecież to są częste zjawiska...


aż się trochę boję jechać na te wakacje, ale to nie po filmikach, tylko tak w ogóle. Jadę przez kraje, gdzie tych myślących rzadko i z wysiłkiem jest statystycznie więcej...

beticz - 2013-07-26, 07:30

Właśnie, nie zdajemy sobie sprawy ile może się wydarzyć przez te klika minut. Hoobs ja też tak zrobiłamjak Ty, na stacji beznzynowej. A ofoteliku nie wspomnę, zawsze tak luźno zapinałam pasy :-( , a sam fotelik jak luźno miałam zapięty do fotela samochodowego, okazuje się, że jednak się da bardzo mocno naciągnąć pas i sam fotelik dużo mocniej siedzi i jest nieruchomy.

Owszem, co ma być to będzie, na wariatów na drogach nie ma rady, nawet jak my będziemy bardzo ostrożni. Ale przynajmniej na to, gdzie możemy mieć wpływ, to musimy się poprawić, aby choć odrobinę zwiększyć bezpieczeństwo naszych dzieci.

Iga - 2013-07-26, 07:48

Ja te czeskie czy slowackie filmiki miałam puszczane w pracy na szkoleniu dla kierowców. Kobieta dużo mówiła o nierozmawianiu przez telefon. Powiem wam, ze teraz nawet telefonu nie wyciągam jak jadę. Przedtem nie wiem dla czego musiałam odebrać każde połączenie.

Majke zostawiam jak idę płacić do kasy za paliwo i nie wiem czy to sie zmieni.

baronek - 2013-07-26, 09:08

Iga napisał/a:
(...)

Majke zostawiam jak idę płacić do kasy za paliwo i nie wiem czy to sie zmieni.


Już myślałam, że tylko ja taka wyrodna matka. :roll:

grażyna - 2013-07-26, 09:58

Lub ja :roll:
Margola - 2013-07-26, 11:58

Nie wykluczam, ze jestem nadopiekuńcza.
Iga - 2013-07-26, 15:57

Nie, nie Margola to jest poprawne zachowanie, tak jak robisz. Będę Majke wyciągać, jak nauczy się zapinać i odpinać pasy, a przed wyjściem sprawdzi, czy otwierając drzwi nikomu nie obtłucze samochodu stojącego obok i będzie miała świadomość, że może ją coś przejechać.

A tak naprawdę to życie z dzieckiem upośledzonym wymaga wykonywania różnych czynności czasami 30 lat dłużej. Nawet wejście i wyjście z samochodu ... kolejne ... tysięczne z kolei (sorki nie wyjście, tylko wyjęcie) może wywoływać już odruch wymiotny. Więc ja minimalizuję te czynność do minimum. Czasami to naprawdę mam chętkę ją przed sklepem zostawić. ;-) jak idę po sam chleb.

kulka - 2013-07-26, 16:00

baronek napisał/a:
Iga napisał/a:
(...)

Majke zostawiam jak idę płacić do kasy za paliwo i nie wiem czy to sie zmieni.


Już myślałam, że tylko ja taka wyrodna matka. :roll:


I ja.

MagdaO - 2013-07-26, 18:43

No to jest nas więcej :-D
anna30 - 2013-07-26, 20:44

Ja zabieram dzieci z auta jak idę płacić na stacjach benzynowych, albo chociaż stawiam samochód przy samym wejściu, zostawiam otwarte drzwi i proszę kogoś z obsługi stacji, by stał przy aucie i patrzył na dzieci :okular: Jeszcze mi nikt nie odmówił - zawsze mówię, że mam w samochodzie niemowlę i niepełnosprawną intelektualnie kilkulatkę, a co! :spoko: Fakt, kilkakrotnie słyszałam komentarze ludzi w kolejce, że np. jedna kasa wtedy tylko zostaje, jak pani z drugiej idzie mi dzieci pilnować, ale zawsze kwituję, że jak idzie komuś wlewać do auta gaz, to też czekają i nie narzekają :okular:
Nie zostawię dzieci w aucie samych po tych wydarzeniach sprzed kilku lat, u nas w PL - gdy w samochodzie niemal spaliła się dwójka dzieci, pamiętacie? Matka wyszła na chwilę, a w zasiegu ręki starszego była zapalniczka... Straszne :cry: .
Co do samych kampanii społecznych, to mi bardzo, bardzo utkwiła w pamięci ta kampania, żeby zwracać uwagć na dzieci (zapobiegać oparzeniom) - taka mała śliczna dziewczynka, i to przejmujące "zimno, zimno, ciepło, ciepło"... Brrrrr... Aż mam gęsią skórkę!

kabatka - 2013-11-03, 23:18

Biuro Narodowe Stowarzyszenia Olimpiady Specjalne Polska rozpoczęło kampanię informacyjną „Olimpiady Specjalne”.
Pierwszy billboard kampania jest oto taki...:



Jakie opinie?



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group