To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Zakątek 21
Forum rodziców i przyjaciół dzieci z zespołem Downa. Porady, wsparcie, wymiana poglądów... Zespół Downa to nie koniec świata. Zajrzyj do nas - zobaczysz, że świat ma wesołe pomarańczowe barwy, a zupełnie blisko są ludzie gotowi Cię wesprzeć.

Ciekawostki i nowości medyczne - Leczenie raka - Metoda NIA dr Ashkara

klooocuszek - 2012-05-29, 23:37

Ja z innej beczki...
Co myślicie o tym: Leczenie raka - Metoda NIA dr Ashkara :?:

Alicja - 2012-05-29, 23:44

"Tonący brzytwy się chwyta "

Nie neguję, jestem pewna, że zrobiłabym wiele, aby zyć...

Margola - 2012-05-29, 23:45

Ja bym podchodziła do tego, jakby to powiedzieć, z dużą rezerwą.
Szczególnie niepokoi mnie to: "To, co specjaliści onkolodzy mówią, jest w 100% kłamstwem. To, co specjaliści onkolodzy robią, jest w 100% złe. Specjaliści onkolodzy w pełni świadomie wykorzystują radioterapię i chemioterapię w celu zabijania ludzi i zarabiania pieniędzy. To bardziej przypomina rozbój niż leczenie. Nikt do tej pory nie wiedział, czym jest rak i jak go wyleczyć."

magura - 2012-05-29, 23:51

Wiesz klocuszku, negowanie wszystkiego co osiągnęła (bądź nie, w ustach autora) nauka to najprostszy sposób do uzyskania pogłosu ale ile z tego dobrego? Nie od dziś wiemy, że na uczuciach (i kieszeni) osób chorujących na raka gra się ostro. Walka jest nierówna, a nadużycia niewiarygodne (15 min konsultacji 350 zł - to fakt z Gliwic! No i oczywiście bez podatku :shock: i to bez żadnych gwarancji, a jedynie od "tytułowanej" osoby).
Można by wiele pisać, a zdania i tak będą podzielone. Z pewnością wiele osób "przypartych do muru" odda fortunę (bo wtedy ona wydaje się niczym), a ilu z nich istotnie doświadczy wyleczenia?

Ton w jakim napisana jest "zajawka/recenzja" (co to właściwie jest? ani ładu ani składu, liczne powtórzenia) sugeruje, że jest to kolejna "tania sensacja".

EDIT: Margo, dokładnie te same słowa przykuły moją uwagę. Totalny populizm i gra na słowach. Prawdziwy naukowiec (tylko tacy opracowują skuteczne metody i leki) skupiłby się na rzeczowych dowodach i badaniach klinicznych (opisie przypadków), a nie wątpliwych lotów polemice słownej, graniu na uczuciach.

klooocuszek - 2012-05-30, 00:07

Ta jego stanowczość w osądach jest trochę przerażająca, pisze że chemio- i radioterapia mogą jedynie powodować raka lub przyśpieszać postęp istniejącego nowotworu, natomiast w żadnym wypadku go nie leczą ale przecież ile jest przypadków wyleczenia? Już do tego się nie odnosi...
magura - 2012-05-30, 00:21

Wiesz Honiu, w internecie aż roi się od emocjonalnych wypowiedzi na temat NIA. Jedni "że szkalowana przez koncerny farmaceutyczne", inni "że do cna szarlatanerska". Nie wiadomo do końca komu wierzyć więc czytam najzwyczajniej charakter tekstów i muszę przyznać, że te popierające metodę (albo udające neutralność) trącą niskich lotów sensacyjnością, starają się uwiarygadniać rzekomą nagonkę totalnie absurdalnymi stwierdzeniami, które niestety większość ludzi "łyka".
Cytat:
Proponuję wyciąć i zachować ten tekst. Wkrótce może być zakazany. W USA te wiadomości już zostały ocenzurowane. Tam rząd zamknął stronę w internecie dr. Ashkara, a jego samego osądzono i skazano bo pokazał jak łatwo i tanio można wyleczyć raka

No po prostu już widzę jak w USA blokują serwery. A przepraszam na serwer w Chinach nie można było? To tak naiwne jak lampki mrugające w pojeździe w filmie Powrót do przyszłości ;-)
albo granie na rzekomych analogiach (sam nie wiem do czego...)
Cytat:
Przypomnijmy sobie, że 2000 lat temu skuteczne leczenie Jezusa również doprowadzało do wściekłości ówczesnych kapłanów. Wtedy też nie ważne było wyleczenie tylko to, że leczył o złej porze, bo w szabat. Jak widać mechanizm działania systemu wtedy i dziś jest bardzo podobny.

:arrow: Stąd

Z drugiej strony teksty szkalujące i negujące NIA i osobę Ashkara to przykład równie brukowego, sensacyjnego podejścia do dziennikarstwa. :arrow: Przykład

I gdyby nie to, że za tym stoją autentycznie tragiczne historie ludzi poszukujących "ostatniej deski ratunku" to można by sobie w ogóle temat podarować ale oni nie mają takiego wyjścia.

Przypomina mi się jak z moimi rodzicami gdy jeszcze żyli podróżowałem setki kilometrów w miejsca w stylu Podkowa Leśna gdzie przyjmował Nowak - kompletna abstrakcja, a czy rodzicom się odmawia? Niewiele to niestety ma z rzeczywistym powrotem do zdrowia i leczeniem wspólnego i bynajmniej nie o metody chodzi ale o efekt - zdrowie!

anuszkaa - 2012-05-30, 09:40

Odnośnie metody NIA warto wiedzieć:

Jelenia Struga w Kowarach
•Prowadzi działalność edukacyjną w zakresie oczyszczania organizmu z toksyn i wolnych rodników oraz likwidacji przyczyn powstawania nowotworów i chorób reumatycznych - w oparciu o wieloletnie doświadczenie amerykańskiego naukowca Dr. George E. Ashkara
•Prowadzi turnusy inicjujące oczyszczanie organizmu z kancerogenów metodą NIA - Absorpcji Neutralnej Infekcji



A tu próba medycznego wytłumaczenia działania metody:


Lekarz medycyny Jan Pokrywka komentuje to tak.

W wypadku poważnego zastoju energii CZI i płynów tkankowych w określonym miejscu organizmu, co może manifestować się guzami różnego pochodzenia, oprócz prób poruszenia samej energii, z pomocą odpowiednich nakłuć punktów akupunkturowych, stosuje się również i inne metody oddziaływań leczniczych.

Należą do nich uciski, masaże, drenaż limfatyczny, ogrzewania, przypiekania, czyli MOXA, z wywołaniem oparzenia pierwszego, drugiego i trzeciego stopnia, jak również wywoływanie skrwawień z pomocą tak zwanego trójgrańca oraz jeszcze inne modyfikacje tych sposobów. We współczesnej medycynie, echem takiego postępowania jest maść ichtiolowa stosowana z powodzeniem do dzisiaj.

Metoda (NIA) przypomina do złudzenia starożytne chińskie praktyki wywoływania wrzodów, sączących się oparzeń i ropy na ciele chorego. Starożytni lekarze akupunkturzyści zajmowali się również tego typu praktykami.

Jeszcze nie tak dawno, niemal współcześni nam lekarze europejscy wykonywali terapeutyczne podskórne wstrzyknięcia mleka, bądź krwi, by uzyskać ropiejącą ranę. Uważano, że wydobywająca się ropa doprowadza do wyzdrowienia.

Zauważmy, że przy chorobie nowotworowej niemal nie obserwujemy odczynów ropnych.

Zachorowania z tworzącymi się guzami nowotworowymi, jak i innymi guzami nienowotworowymi, wymagają poruszenia nie tylko samej energii CHI, ale i większej ilości substancji, czyli płynu tkankowego.

W takiej sytuacji akupunkturzyści wykonywali wtedy całą serię zabiegów "MOXA" wywołując małe surowicze pęcherze oparzeniowe, tak iż niektórzy pacjenci byli potem cali w bliznach pooparzeniowych po wielokrotnie powtarzanych zabiegach.

Niezależnie, ponownie odkryta, i sugestywnie opisywana, a przede wszystkim, z powodzeniem wypraktykowana, przez Pana Georga Ashkara, sprytna technika (NIA), drenowania, wywołanego terapeutycznie i odpowiednio zlokalizowanego, oparzenia drugiego stopnia, (oparzenia wywołanego za pomocą miazgi czosnku), jest techniką, która wpisuje się tę odwieczną praktykę, holistycznej medycyny.

Wielomiesięczny drenaż tej oparzeniowej rany, jest utrzymany za pomocą przykładanych nasion ciecierzycy (cieciorki), okładanej liściem kapusty, dla niedopuszczenia do wyschnięcia i przedwczesnego zagojenia się tej terapeutycznej rany.

Metoda Wchłaniania Naturalnej Infekcji (NIA) jest terapią całkowicie akceptowalną przez współczesnego pacjenta z uwagi na:

- bezbolesność w porównaniu z metodami starożytnymi – MOXA jest bolesna,

- niski koszt ograniczający się w zasadzie do ziaren cieciorki (odmiana grochu), kawałka liścia kapusty oraz bandaży,

- niewielką uciążliwość terapii, która wymaga mniej niż pięć minut dziennie przy zmianie opatrunku,

- efekt kosmetyczny ograniczony do miejsca na podudziu, które łatwo ukryć pod odzieżą,

- imponującą efektywność drenażową metody.

Pobieżne tylko wyliczenie, wskazywałoby, na wymianę w ten sposób nawet do 5 litrów płynu tkankowego przy rocznej procedurze (NIA). Przypomnę, że całkowita ilość płynu tkankowego u typowego mężczyzny o ciężarze ciała 70 kilogramów wynosi około 15 litrów.

Metoda ta nie jest może elegancka, i prawdopodobnie dlatego, również zabiegi "MOXA", oraz pochodne od niej, jak metoda (NIA), nie cieszą się w obecnych czasach dużą popularnością, zarówno wśród lekarzy, jak i wśród pacjentów.

Jednak opisywana przez Pana Ashkara skuteczność, powinna wzbudzić większe zainteresowanie wśród osób zagrożonych nowotworem, a w szczególności osób, z aktywną chorobą nowotworową, oraz pobudzić lekarzy ją obserwujących, do wyciągania wniosków wypływających z praktycznych rezultatów, a nie uprzedzeń i fałszywych wyobrażeń, zwłaszcza wyobrażeń estetycznych.

Teoria onkogenezy zaprezentowana przez Pana Ashkara jest w zasadzie zgodna z obecnie lansowanymi teoriami, gdzie główną odpowiedzialność za raka przypisuje się nadmiernej ilości i koncentracji związków rakotwórczych w przestrzeni międzykomórkowej, w tak zwanej tkance podścieliskowej.

Ciekawe, a zarazem przerażające jest też, zamieszczone w filmie zestawienie, pokazujące jak z upływem dekad, ostatniej połowy dwudziestego wieku, skracał się okres ekspozycji na aktualne środowisko, by zgromadzić wystarczającą do onkogenezy, ilość związków rakotwórczych, by zainicjować raka.

Interesujące, że mniej więcej równolegle, w tym czasie, wzrastała koncentracja ołowiu i metali ciężkich w organizmach społeczeństw uprzemysłowionych.

Jak zauważył to, jeden z lekarzy uczestniczących w Polanickich warsztatachAkademii Długowieczności, chory poprzez tę, w sumie prostą i nieszkodliwą procedurę, otrzymuje w prezencie jakby dodatkową „nerkę” do eliminacji zalegających w organizmie substancji.

Nie bez znaczenia są ponadto i inne, ważne aspekty, stosowania tej procedury, a wiążące się ze stanem umysłu.

magura - 2012-05-30, 22:22

Dzięki Anuszko :prosze: No i takie podejście do sprawy zdecydowanie lepiej się czyta i muszę powiedzieć, że całość wygląda ciekawiej.
anuszkaa - 2012-05-30, 23:40

magura napisał/a:
Dzięki Anuszko :prosze: No i takie podejście do sprawy zdecydowanie lepiej się czyta i muszę powiedzieć, że całość wygląda ciekawiej.


:-)

A swoją drogą - może warto wrzucić posty o NIA do działu "Ciekawostki i nowości medyczne"? Jest to na pewno ciekawostka. Czasami warto o takich rzeczach wiedzieć. :-)

Margola - 2012-05-31, 00:00

Anuszkaa - mówisz i masz :-) Dziękuję za sugestię, punkcik oczywiście przyznany!
anuszkaa - 2012-05-31, 07:39

:*
klooocuszek - 2012-05-31, 22:20

Pytałam o to, ponieważ moja przyjaciółka (27lat) ma limfobie pot. obrzęk limfatyczny, puchną jej nogi :-( Ona mieszka w UK i tam w szpitalu leczą ją jakimiś antybiotykami, które tylko likwidują objawy, ale oni tam nawet nie wiedzieli co jej jest, dopiero w PL ją zdiagnozowali, no i co? tego się nie leczy, to się ma. Nie ma na to lekarstwa, tylko profilaktyka - może chodzić na masaż limfatyczny, nosić jakieś uciskowe rajtki, jakieś plastry i w sumie nie wiem co jeszcze, nic konkretnego. Biedna w każde upały ma spuchnięte nogi, czasem dostaje też wysypkę no i boli :-(
Na szczęście nie zamierza się ciąć wg wskazówek Ashkara ale na starość jak już będzie zdesperowana, to kto wie, w sumie ona już jest zdesperowana :-(

anuszkaa - 2012-05-31, 22:28

Czy jest na tyle zdesperowana, żeby przyjechać do Kowar (wyżej pisałam o turnusach)?
Myślę, ze pomogłaby jej taka terapia prowadzona przez fachowców.

julkakulka - 2012-06-01, 00:15

niech koleżanka przedstawi swój problem TU SĄ TAM WSPANIALI LUDZIE CO ZNAJĄ ONKOLOGICZNE SPRAWY, JEST NA TYM FORUM KILKU LEKARZY, DORADZĄ POMOGĄ
klooocuszek - 2012-06-01, 09:14

anuszkaa, napisałam jej o tym turnusie, zobaczymy, co powie. Ona ma jeszcze inną chorobę, jest pracoholikiem, i tu mówię poważnie, ona bierze tylko wolne, by do rodziców przyjechać, a w pracy szkoda jej czasu nawet na zrobienie siku ;/ Ale to inna kwestia...

kulka, nie wiem czy ona będzie chciała wchodzić na to forum :nie:



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group