Artha - 2012-02-01, 21:59 Dzisiaj uzyskałam oficjalna informację, że władze Oławy nie wspomogą w żaden sposób działalności Fundacji a głównie świetlicy. jestem tym o tyle oburzona, że po pierwsze w Oławie nie ma żadnego miejsca, które chociaż w przybliżeniu by służyło jako świetlica czy klub dla osób z niepełnosprawnością intelektualną a po drugie 9 klubów sportowych zostało zasilone kilkudziesięcioma tysiącami złotych.... Fajne co?? Ale i tak się nie zamierzam poddawać.. jutro idę na rozmowę z burmistrzem.... Trzymajcie kciuki anuszkaa - 2012-02-01, 22:29 Trzymam, mocno!!!!! 
manda7 - 2012-02-01, 22:34 Trzymamy
Dorotko a jakieś fundusze unijne czy coś takiego?Przecież pieniądze nie tylko na sport powinny być nie? vagabunda8 - 2012-02-02, 09:03 My też trzymamy kciuki
Artha - 2012-02-02, 11:42 Dzisiaj o 8.15 zadzwonił telefon.... z Urzędu Miasta... z odwołaniem dzisiejszej audiencji u Burmistrza:( .... pewnie wyjątkowo mu nie po drodze spotkać się i powiedzieć prosto w oczy, że sprawy niepełnosprawnych są ważne jedynie w czasie kampanii wyborczej. Ech.... manda7 - 2012-02-02, 12:29 Dorotko a coś w lokalnych mediach zadziałać? Artha - 2012-02-02, 14:29 Madziu, nie.. jeszcze chce poczekać... może coś drogą mediacji uzyskam. Jak nie to wtedy będę się zastanawiała jakich sprzymierzeńców pozyskać. Serdeczności posyłam vagabunda8 - 2012-02-02, 14:32 Nie poddawaj się, media lokalne mają całkiem sporo do powiedzenia. Możesz w ten sposób zainteresować radnych, którzy też mogą Ci pomóc. grażyna - 2012-02-02, 15:29 Tak, ale jak wyskoczy od razu z mediami to takich tyłów sobie na robi, że fundacja ciągle będzie miała kłody pod nogi. Artha ma rację, mediacja i rozmowy bezpośrednie mogą tu pomóc. A może dlatego te problemy, że to młoda fundacja i jeszcze "góra" nie wie, czego można się po niej spodziewać. Szkoda, że nie udało Ci się dziś porozmawiać bezpośrednio z burmistrzem. Może on nawet nie zdaję sobie sprawy ilu w jego mieście jest ludzi, którzy się do tych klubów sportowych nigdy nie zapiszą. I że oni muszą mieć swój "klub". A media mogłyby pokazać pozytywny wymiar istnienia tego miejsca, żeby większe grono osób wiedziało, że istniejecie. vagabunda8 - 2012-02-02, 16:01 Ale w mediach może opowiedzieć o swojej fundacji, plamach, marzeniach. Nikt nie mówi o skargach i ataku. Taktyki trza, można tam i możnych pod siusiu troszku. I sponsorów też zainteresować. 
mija - 2012-02-02, 17:20 Arta, zapoznaj jakiegoś lub jakąś radną i zainteresuj. Zaproś lokalne media na spotkanie. Artha - 2012-02-02, 21:59 Dzisiaj co prawda nie doszło do spotkania z burmistrzem ale doszło do spotkania chyba bardziej owocnego. Zaproszenie przyjął naczelnik wydziału inwestycji UM Oławy.Przyszedł na spotkanie i wysłuchał tego co maja do powiedzenia rodzice, jakie mamy plany, przekonał się czego już dokonaliśmy i mam wrażenie, że wprawiliśmy go w niezły szok:) W każdym razie podpowiedział nam gdzie , jak i u kogo szukać wsparcia - jednocześnie sam obiecał poćwierkać w różnych kręgach o nas:) Media zamierzam zaangażować ale w dobrych klimach. Prawda jest taka, że nie ma co na wojnę iść bo szkoda krwi niewinnych. Natomiast pokazując, działać, "koląc" w oczy aktywnością osiągniemy wiele. Zał mnie ogarnia tylko dlatego , że trzeba się az tak gimnastykować i udowadniać, że się wielbłądem nie jest w sprawie tak ważnej i oczywistej jak wsparcie osób , które o siebie same nie mogą zadbać:( Ale nie poddam się i wiem, że przyjdzie dzień kiedy przed jakimiś wyborami przyjdą urzędasy i będą włazić bez mydła aby uzyskać poparcie czy się sfotografować z chorymi dziećmi w tle:( A wtedy to my im podziękujemy....wcale nie serdecznie:) agakomadowska - 2012-02-02, 22:20 Artha jesteś wielka  ,biję ukłony.
Masz również wspaniałe córki,które miałam możliwość poznać na turnusie logopedycznym. Synusia i Ciebie nie znam,ale może kiedyś uda się 
Artha - 2012-02-03, 08:42 Aga:) to pewnie poznałaś też moją najstarszą córkę, która na turnusie letnim była wolontariuszką:) Bardzo żałuję, że nie byliśmy całą rodzina na tym turnusie ale Max był świeżo po szpitalu i zapaleniu płuc... jednak co odwlecze nie uciecze:) Pozdrawiam cieplutko Dorota Artha - 2012-02-09, 23:07 Nio...wspięłam się na szczyty dyplomacji w dzisiejszej rozmowę z burmistrzem... tak , tak, spotkanie się odbyło i muszę przyznać, ze dość owocnie:) w każdym razie mam deklaracje burmistrza, że zrobi co może aby wspomóc pracę świetlicy no i co naprawdę NAJWAŻNIEJSZE - jutro zagości u nas na spotkaniu z rodzicami, wolontariuszami i terapeutami. na własne oczy przekona się, co można jak się chce zrobić w 5 miesięcy bez budżetu - mam nadzieję że dzięki temu zapragnie gorąco nas wspierać bo w końcu co można zrobić jak się chce MAJĄC wsparcie??:)) Jutro 16.00 - zapraszamy chętnych:)) |
||||||
