To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Zakątek 21
Forum rodziców i przyjaciół dzieci z zespołem Downa. Porady, wsparcie, wymiana poglądów... Zespół Downa to nie koniec świata. Zajrzyj do nas - zobaczysz, że świat ma wesołe pomarańczowe barwy, a zupełnie blisko są ludzie gotowi Cię wesprzeć.

Suplementacje i leki - Verospiron i wymioty

Madziara87 - 2015-07-11, 19:26
Temat postu: Verospiron i wymioty
Witam,

Mamy z Tomkiem ustawione leki od kardiologa - furosemit i verospiron. Z pierwszym nie ma problemu, wstrzykujemy do buzi i zapijamy mlekiem, ale po verospironie zwracamy wszystko do godziny. Dzwoniłam do naszej kardiolog, powiedziała zeby spróbować dać mu chociaż pół dawki. Ale martwią mnie te wymioty.

Czy ktoś miał podobnie?

alina1970 - 2015-07-11, 20:06

Ojej my takich problemów nie mieliśmy Gabryś brał ponad pół roku ale nic takiego nie miało miejsca :papa: :papa:
mart690 - 2015-07-11, 21:32

Mojej znajomej córcia tez miała odruchy wymiotne po verospironie, dlatego zaczęła rozpuszczać lek w jak najmniejszej ilości wody np. 1ml.
Kalinka - 2015-07-12, 12:49

A może spróbujcie innej formy tego samego leku. Może coś co jest w verospironie nie występuje np. w spironolu. Pogadajcie z jakimś mądrym lekarzem i spróbujcie.
anna30 - 2015-07-12, 15:02

Kalinka napisał/a:
A może spróbujcie innej formy tego samego leku. Może coś co jest w verospironie nie występuje np. w spironolu. Pogadajcie z jakimś mądrym lekarzem i spróbujcie.

Podpisuję sie pod Kalinką!
Moja Madzia brała najpierw spironol, później verospiron . U nas akurat nie było żadnych szopek, ale warto spróbować i pogadać z kardiologiem :tak:

Madziara87 - 2015-07-12, 22:10

Dałam mu dziś połowę dawki i było ok, jutro spróbuję faktycznie rozrobić go w 2 ml. Jak co, to będę dzwonić znów do kardiolog...
Dzięki!

gosiulkat - 2015-07-13, 09:38

Ja od urodzenia Alusi rozpuszczam verospiron w wodzie i niema żadnych problemów.
klaudia - 2015-07-15, 11:44

My również rozpuszczaliśmy verospiron w ok 1 ml wody i strzykawką do buźki , nic się nie działo.
Spróbójcie rozpuszczać w jak najmniejszej ilości wody i pomalutku strzykawką wpuszczać do buźki. :-)

Madziara87 - 2015-07-15, 12:24

działa w 2ml ;) dzięki!
Madziara87 - 2015-07-27, 20:54

dziewczyny, a wymiotywały Wasze dzieciaki tak po prostu po karmieniu? (butelka)

bo w sumie wychodzi na to ostatnio, że raz dziennie "musi" mi Tomek pozwracać... verospiron wchodzi czasem lepiej czasem gorzej, duży wpływ na to mają też upały.
potem myślę sobie, że samo upał też dawał mu w kość, ale generalnie w chłodniejsze dni, też mu się zdarza.
no i tak jak mówię, raz dziennie mamy jak w banku...
nie wiem, czy to jest zależne od jego układu pokarmowego, który się dopracowywuje, albo kardiolożka podsunełą myśl, że skoro ma wiotkość, to wiotkie są też mięśnie wew.? proponuje też go kłaść dużo wyżej, łóżeczko pod kątem 45st. boję się go zostawiać (gdy nie śpi) w łóżeczku po jedzeniu nawet, gdy odbił, bo już też mi chlustał. a największy strach, jak jesteśmy gdzieś w trasie i muszę go później włożyć do nosidełka samochodowego...
lekarze na Ligocie każą mu przybierać, demonizują, że mało je, jak ptaszek, a tu jeszcze zwraca :/
usg brzuszka wyszło ok, przynajmniej taka dobra wiadomość.

anna30 - 2015-07-27, 21:34

Możliwe, że mały ma refluks. Może być fizjologiczny związany właśnie z wiotkością. Taki najczęściej samoistnie mija po kilku miesiącach, lub jak dziecko się spionizuje (zacznie siedzieć). Mój zdrowy syn zmagał sie z refluksem fizjologicznym, była masakra, bo dosłownie z niego chlustało. Zespołowa córka miała refluks, który samoistnie nie minał, była na lekach, ale w końcu trzeba było zrobić zabieg chirurgiczny. Ale ona miała skrajną postać refluksu.
Pogadaj z pediatrą, być może wystarczy syrop (Gastrotuss baby), albo zmiana w diecie, może być to np. reakcja na nietolerowanie czegoś (mleka np). A może pediatra pokieruje was do gastrologa.
A, i usg brzuszka nie pokaże refluksu :nie:

Katarzyna Wełna - 2015-07-27, 22:35

U nas było podobnie czasem raz dziennie ulał, a czasami kilka dni co jakiś czas lub były dni spokoju .Też myślałam że to refluks ale logopeda stwierdziła że to ze względu na niskie napięcie mięśni i tak ok.3 mieś temu w końcu się uspokoiło, chociaż jak tylko coś nie tak z gardłem to z powrotem ulewa więc wiem ,że to gardło i kontrola lekarza .
aksiez - 2015-07-29, 19:45

Moja Lenka też była na verospironie,trosze ulewała po karmieniu. Ja podawałam proszek wymieszany z glukozą,strzykawką a potem dawałam zapić mlekiem z piersi.
beticz - 2015-07-30, 12:10

Moja Zuza zwracała po każdym kamieniu, po operacji problem dość szybko minął. Nie wiem czy to niskie napięcie czy też osłabienie z powodu wady serca.
Ze wszystkich mlek jakie podawaliśmy najlepiej wchodziła humana bananowa.

Ale karmienie jej do operacji to był koszmar.

hella39 - 2017-03-09, 07:44

U nas co prawda nie wymioty, ale córka absolutnie nie chce połykać leku. Próbowałam rozpuszczać i w wodzie i mleku. W małych ilościach, z lekiem od tarczycy nie ma problemu, a ten wypluwa :( Dawka to 1/4 tabletki rozkruszonej.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group