To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Zakątek 21
Forum rodziców i przyjaciół dzieci z zespołem Downa. Porady, wsparcie, wymiana poglądów... Zespół Downa to nie koniec świata. Zajrzyj do nas - zobaczysz, że świat ma wesołe pomarańczowe barwy, a zupełnie blisko są ludzie gotowi Cię wesprzeć.

Zakątek medyczny - Pogadajmy na temat zmiany ustawy antyaborcyjnej.

lenas01 - 2016-10-01, 14:46
Temat postu: Pogadajmy na temat zmiany ustawy antyaborcyjnej.
Mierzi mnie to, co dzieje się na naszych ulicach, wszyscy jesteśmy ekspertami w dziedzinie życia poczętego.Wszystko chcielibyśmy uregulować prawnie... Tak się zastanawiam i nie mam jednoznacznej, wypracowanej opinii na temat aborcji, właśnie ja nie umiem odpowiedzieć, na pytanie co powinno się zrobić? Oczywiście jestem za życiem, sama nie musiałam stawać przed dylematem wyboru urodzić, czy nie? Wiem jednak, że nic nie jest takie proste i wyklarowane dla wielu osób, dlatego właściwie wolę milczeć, nie oceniam i, nie sądzę, nie mam prawa nakazywać komuś, jak ma żyć, zwłaszcza, że każdy ma wolną wolę i za swoje życie sam odpowiada...
Ciekawi mnie, co na skutek zmian będzie z badaniami prenatalnymi?Jak zapatrują się na to lekarze? Jakie jest Wasze zdanie w tej kwestii? Ja osobiście mam wrażenie, że więcej się troszczymy o nienarodzonych niż o tych, którzy już potrzebują pomocy...Pogadajmy...

anuszkaa - 2016-10-01, 15:56

Wkleję zdjęcie, które bardzo mi się spodobało.
(Jaka ta dziewczynka podobna do mojej Ali!!! <3)


lenas01 - 2016-10-01, 16:31

ŚLICZNA DZIEWUSZKA, też podobna do mojej Lenuśki, nie wyobrażam sobie życia bez niej!
kabatka - 2016-10-01, 19:06

Ale dziewczyny naprawdę odbieracie cały protest kobiet, które wyszły na ulicę jako poparcie dla aborcji? Li tylko? Że te wszystkie kobiety walczą o prawo do aborcji i wszystkie by ją sobie zrobiły?

Dziewczynka jak najbardziej śliczna, za to już sam demotywator dla mnie dyskwalifikujący. Nie znoszę do całej sprawy mieszania zespołu Downa. Tak jakby nie istaniały inne wady genetyczne, inne schorzenia, jakby cały protest niemal był przeciwko zespołowi Downa... :roll:
Podobną dyskusję :arrow: toczyliśmy także tutaj :-)

Maria74 - 2016-10-01, 19:41

Mnie ogólnie przygnębia obecnie tocząca się dyskusja o aborcji. I z lewa i z prawa. Nie odbieram słuszności części argumentów i zwolennikom i przeciwnikom i liberalizacji i obostrzenia ustawy. Ale jako że jestem uzależniona od oglądania i słuchania wiadomości w TV i radio to muszę powiedzieć, że mam wrażenie, że niektórzy chcą zbić kapitał polityczny na tej problematyce. Czasem padają takie argumenty, że trudno, żeby nie było mi przykro. Jedna ze znanych pań walczących o liberalizację ustawy aborcyjnej pytana o eugenikę, za każdym razem, w moim odczuciu, odbiera człowieczeństwo dzieciom, które miałyby urodzić się chore, niepełnosprawne, za każdym razem używając na nie określenie 'te istoty". Z kolei znany aktor, o bardzo prawicowych poglądach kiedyś a pro po in vitro, podawał argument, że nie należy stosować tej metody bo rodzą się z niej jakieś takie koszmarne pokręcone dzieci. Zwolennicy całkowitego zakazu aborcji chcą ubezwłasnowolnić kobiety, odbierając im nawet w skrajnych przypadkach prawo decydowania o własnym życiu. Uważam, że dużo argumentów nie jest merytorycznym, jest dużo walki politycznej i chęci całkowitego narzucenia swojego poglądu. Mam też wrażenie, że obu strono nie zależy na już urodzonych dzieciach, które rodzą się z wadami. Mam wrażenie, że dla jednych i drugich niepełnosprawne dziecko w łonie matki to "dopust boży" , z tym, że jedni uważają, że kobieta musi bezwzględnie "dźwigać swój krzyż, być może za jakieś grzechy", a drudzy uważają, że takiego "balastu" trzeba się pozbyć. Oczywiście to tak w dużym uroszczeniu, bo myślę, że dużo jest mądrych ludzi po obu "stronach barykady" , ale ja w mediach jakoś nie słyszę zbyt wiele jakiejś mądrej dyskusji. Może warto byłoby, zostawiając kobiecie wybór czy ma urodzić chore dziecko, jednocześnie zatroszczyć się o to, aby decydując się na jego urodzenie miała możliwość godnego życia dla swojej rodziny i przede wszystkim swojego dziecka, a zamiast tego słyszę argument: jak chce zostać męczennicą to proszę bardzo, nikt nie będzie przecież zmuszał do aborcji.
anuszkaa - 2016-10-01, 19:55

kabatka napisał/a:


Dziewczynka jak najbardziej śliczna, za to już sam demotywator dla mnie dyskwalifikujący. Nie znoszę do całej sprawy mieszania zespołu Downa. Tak jakby nie istaniały inne wady genetyczne, inne schorzenia, jakby cały protest niemal był przeciwko zespołowi Downa... :roll:


Mieszanie do sprawy zespołu Downa w tym wypadku jest jak najbardziej uzasadnione. ZD jest wskazaniem do aborcji. Oczywiście obok innych wad genetycznych :arrow: klik.
Na tym zdjęciu mogła być dziewczynka np. z zespłem Turnera. I są takie zdjęcia. Ja wybrałam to. Bo tak bardzo przypomina moją śliczną, mądrą, pomocną córkę. Ma 18 lat, chodzi do liceum i interesuje się tym, co dzieje się obecnie w Polsce. I milczy. Niech jej ktoś wytłumaczy, że w obliczu prawa mogła być pozbawiona życia. Jest naprawdę mądra - przyszłym roku maturalna klasa. Może zrozumie i zgodzi się z argumentami za. :-?

grażyna - 2016-10-02, 14:17

W obliczu prawa mogła być pozbawiona życia.
Ale nie została. Taki był Twój wybór i tysięcy innych kobiet. Wybór. Cudownie, że jest ona i tysiące tych innych dzieci.
Jestem przeciwniczką aborcji, jako środka antykoncepcyjnego. Jestem też przeciwniczką ograniczeń w in vitro, badaniach prenatalnych. Jestem przeciwna, żeby zmuszać kobietę do rodzenia dziecka z gwałtu, rodzenia dzieci przez 12latki.
Jestem też przeciwna, aby tabletka dzień po była uznana za nielegalną(projekt już jest w sejmie)

Chciałbym jeszcze dużo napisać, ale ograniczę się tylko do przedstawienia swoich poglądów. I tak w tej sprawie każdy ma swoje zdanie.

okruszkowa - 2016-10-02, 19:55

Bardzo szanuję mamy, które świadomie zdecydowały się na urodzenie dziecka z ZD.
Ja nie miałam wyboru, ale tak naprawdę, z ręką na sercu do dziś też nie wiem, jaką decyzję podjęłabym wówczas. Aborcja nie jest dla mnie nic nieznaczącym zabiegiem, tym bardziej, że mam koleżanki po aborcji, i żadna nie przeszła tego lekko.

Natomiast nie wyobrażam sobie zmuszać pod karą więzienia kogokolwiek do rodzenia niepełnosprawnego dziecka. Także z ZD. Wiem, że to pogląd bardzo tępiony na Zakątku, ale cóż, tak uważam.
Urodzenie chorego dziecka wzięliśmy z mężem na klatę. Kochamy Okrucha ponad życie. Ale wolałabym mieć zdrowe dziecko.

anuszkaa - 2016-10-02, 21:53

grażyna napisał/a:
W obliczu prawa mogła być pozbawiona życia.
Ale nie została. Taki był Twój wybór i tysięcy innych kobiet. Wybór. Cudownie, że jest ona i tysiące tych innych dzieci.


Nie, to nie był wybór. To była prosta konsekwencja - ciąża zakończona porodem. Do głowy by mi nie przyszło zastanawiać się i szukać możliwości jakiegoś wyboru. Potem też niczego nie wybierałam. Było dziecko, trzeba wychować. Dla mnie życia nie trzeba komplikować. Są normy, które należy przestrzegać, by spać spokojnie i móc patrzeć w lustro. Robię to i nie widzę powodów, dla których miałabym iść w życiu na skróty. Gdyby ktoś znał moja sytuację rodzinną, wiedziałby, że nie są to słowa bez pokrycia.

Ania-wiosna08 - 2016-10-03, 11:49

uważam identycznie jak okruszkowa
a że temat dotyczy mnie jako matki dziecka niepełnosprawnego mam prawo do własnego zdania w tym temacie skoro za mnie, za moje dziecko i może kiedyś przyszłe dziecko aktualnie się decyduje!

a idąc dalej: lekarz który z powodów osobistych i własnych przekonań nie może bądź nie chce skierować pacjentki na badania prenatalne lub zataja przed nią informacje o stanie zdrowia jej dziecka (a takich lekarzy teraz będziemy spotykać w gabinetach) - zasugerowałabym zmianę zawodu na księdza z podkreśleniem zawodu bo jak dla mnie ksiądz to zawód w tym kraju. wtedy sobie może żyć z własnym sumieniem i poglądami na zakrystii a nie w gabinecie lekarskim.

tyle w temacie dzisiejszego czarnego poniedziałku i zmian jakie nas kobiet dotyczą.

Anielka - 2016-10-03, 14:14

Stanowisko Episkopatu dla wszystkich wierzących.:
Polscy biskupi zajęli mocne i jednoznaczne stanowisko w dyskusji o możliwości karania kobiet za dokonanie aborcji. Zobacz komunikat podpisany przez cały Episkopat.

W związku z ostatnimi dyskusjami na temat zmian prawnych dotyczących aborcji, publikujemy fragment komunikatu z 372. Zebrania Plenarnego Konferencji Episkopatu Polski dotyczący ochrony życia:


W związku z dyskusją o ochronie życia ludzkiego Konferencja Episkopatu Polski podkreśla, że życie każdego człowieka jest wartością podstawową i nienaruszalną. Jego obrona stanowi obowiązek wszystkich, niezależnie od światopoglądu. Biskupi zwracają się do ludzi dobrej woli, do matek i ojców, lekarzy i położnych oraz do stanowiących prawo, aby zgodnie z sumieniem stawali na straży ludzkiego życia. Dziękując świeckim angażującym się w ruchy, stowarzyszenia i federacje pro-life, pasterze Kościoła w Polsce proszą o solidarną współpracę w tej ważnej sprawie. Równocześnie oświadczają, że nie popierają karania kobiet, które dopuściły się aborcji. Te kwestie Kościół rozwiązuje w sakramencie pojednania, zgodnie z przepisami prawa kanonicznego i normami etyczno-moralnymi. Uwarunkowania kobiety decydującej się na aborcję są złożone i zróżnicowane (por. Jan Paweł II, Evangelium Vitae, 59). Należy dołożyć wszelkich starań, by wobec zamiaru przerwania ciąży, każda kobieta była otoczona wszechstronną i życzliwą opieką oraz pomocą medyczną, materialną, psychologiczną i prawną.

źródło:www.deon.pl

Takie decyzje, to zwykle dramat dla kobiety, ale musi mieć wybór.
Tyle w temacie.

Ania-wiosna08 - 2016-10-03, 14:45

Anielka - Ty w to wierzysz? o jakiej pomocy prawnej i medycznej tu piszą? o jakiej pomocy psychologicznej? to jest hipokryzja na najwyższym poziomie i zdania nie zmienię.
ten list/zapis z episkopatu ma się nijak do rzeczywistości.

Należy dołożyć wszelkich starań, by wobec zamiaru przerwania ciąży, każda kobieta była otoczona wszechstronną i życzliwą opieką oraz pomocą medyczną, materialną, psychologiczną i prawną.

Anielka - 2016-10-03, 16:33

Aniu, chodzi o "argument" - kościół nie jest całkowicie przeciwny aborcji i nie potępia kobiet, które musiały jej dokonać.
To o czym piszesz jest zupełnie inną rzeczą- takiego wsparcia oczywiście nie ma.

emilka - 2016-10-03, 17:09

Ja nie jestem za aborcją bo to jest życie .Jakie by nie było jeśli dziecko było poczęte z miłości i rodzice byli świadomi podjętej decyzji tworzenia rodziny nie powinno być mowy o jakiejkolwiek rozmowy o aborcji. to jest moje zdanie.
Natomiast uważam też że kobiety powinny mieć wybór. Dlatego jestem przeciwna ustawie .

Iwona K - 2016-10-03, 19:26

Ustawa jest o ochronie życia poczętego, a nie o prawie do aborcji.
Wiele z Was pisze o prawie wyboru dla kobiety, dziecko w łonie matki nie ma możliwości wyboru.
Nigdy nie zrozumiem, jak można walczyć o prawo do zabijania tych, którzy nie mogą się w żaden sposób ochronić.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group