Grażyna O. - 2019-05-18, 13:55 Dostałam sms : zakwaterowanie pokój 11. Kto będzie po sąsiedzku? angelika kuspa - 2019-05-18, 18:42 Ja mam pokój nr1. szałwia - 2019-05-18, 20:01 Nam przydzielono pokój nr 4  W poniedziałek zaczynamy o 9.30 basenem 
Też wyjedziemy około 10-11 , 6 godz drogi z postojem na obiad, czyli wychodzi na to, że wszyscy zwalimy się recepcji na głowę koło 17
Jakoś dużo mam bagażu...  Zdezorientowana jestem w kwestii pogody... 
Mija, a Ty ten toster co trójkąciki zamknięte robi bierzesz??? To ja wezmę ten co wyskakują tosty! mija - 2019-05-18, 20:52 Ja mam taki że całość grzeje, bez podziałów. Ja mam pokój 8. boszka59 - 2019-05-18, 21:34 A ja nie mam pokoju ? Nie ma sms-a.Dosłano nr 10 Grażyna O. - 2019-05-19, 14:00 Cały czas myślałam że jadę do Sułkowic koło Wadowic, dzisiaj otworzyłam dojazd ze strony Wesołej Krainy i się okazało, że to Sułkowice koło Andrychowa  mam niecałą godzinę dojazdu
groszek - 2019-05-21, 11:51 My już drugi dzień razem w kuchni. Gotujemy, razem jemy i dobrze nam idzie. Pozdrawiamy tych których z nami nie ma. aniak - 2019-05-21, 21:13 Pozdrawiamy !!! Bawcie się dobrze 
eelusiaa - 2019-05-22, 07:03 poprosimy o relacje zdjęciową
Marzenia - 2019-05-23, 06:37 Ja też czekam z niecierpliwością na fotorelację turnusową. My mieliśmy jechać z Wami ale nie mogliśmy Ania miała w ubiegłym tygodniu zabieg w Kajetanach, w tym tygodniu we wtorek miała kontrolę. Pokrzyżowały się nam nasze plany. Pozdrawiamy Was serdecznie. groszek - 2019-05-26, 17:47 Jutro zrobię relację z pierwszego tygodnia. Bo dziś pakuję Maksa na zieloną szkołę! baronek - 2019-06-03, 07:01 Turnus śmignął niczym ekspres. Ośrodek sympatyczny, nieduży, kameralny. Zajęcia do wyboru. Właściciele i menadżerka mili i wychodzący naprzeciw gościom. Julek przez pierwszy tydzień miał zajęcia na basenie z panią, która - oględnie pisząc - nie dawała sobie rady z energią mojego syna. Julek nie współpracował, pani była bezradna. We czwartek wzięłam go z zajęć po dziesięciu minutach. Poszłam pogadać z menadżerką. Zaproponowała zmianę terapeuty. Podziałało! 
Na pewno miejsce sprawdza się, jeśli przyjeżdża się tu zwartą, zgraną grupą.  Wspólne gotowanie okazało się niebywałą frajdą. Wszystkie ochoczo brałyśmy się za robotę. Mija pełniła fukcję szefa kuchni, więc nie martwiłysmy się, co jutro na obiad. A jakie wypasione, fit kolacje sobie robiłyśmy. Na przeciwległym biegunie - ciasto przekładaniec Szałwii i naleśniki. Dwa sklepy bliziutko, trochę dalej Biedra i inna kauflandy.
Minus ośrodka - brak miejsca do spacerów. Droga z wąziutkim poboczem, ruchliwa, nie zachęca do spacerowania, nie jest bezpieczna. Dla zmotoryzowanych mnóstwo atrakcji wokół (Inwałd, Wadowice, Magoczna Osada w Rzykach, plac zabaw i lody/gofry w Andrychowie). Julek ulubił sobie zajęcia z terapii ręki i basen (w drugim tygodniu). Pedagog i logopeda ok. Rehabilitacja ruchowa - działał kolega, trochę nie słuchając pani. Zdjęć nie daję rady wkleić, to chociaż zalinkuję posta z Julkowego bloga, na którym widać dzieciaki  Dzień Rodziny w Sułkowicach
Było super! Dziękuję za wieczorne pogaduchy, śmiechy i kuchenne doświadczenia. Już tęsknię 
groszek - 2019-06-03, 19:25 Cieszę się, że wspólne gotowanie się udało zdjęcia z turnusu na Portalu i na fb album szałwia - 2019-06-05, 14:46 Wszystkim współturnusowiczom serdecznie dziękuję za uśmiechnięte poranki, klimatyczne wieczory i pełne zaangażowanie w kuchni! 😘😘😘 Ośrodek pięknie położony, turnus kameralny. Aniu, świetna fotorelacja 😚 groszek - 2019-06-08, 20:41 Dzięki Szałwio, robię co mogę
|
||||||
