To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Zakątek 21
Forum rodziców i przyjaciół dzieci z zespołem Downa. Porady, wsparcie, wymiana poglądów... Zespół Downa to nie koniec świata. Zajrzyj do nas - zobaczysz, że świat ma wesołe pomarańczowe barwy, a zupełnie blisko są ludzie gotowi Cię wesprzeć.

"Bardziej Kochani" - Czas dorastania i mieszkanie treningowe

groszek - 2018-11-21, 22:54
Temat postu: Czas dorastania i mieszkanie treningowe
To projekt BK, w którym osoby dorosłe z niepełnosprawnością intelektualną ćwiczą umiejętności samodzielnego życia pod okiem trenerów w mieszkaniu treningowym.
Blog o uczestnikach projektu


:arrow: Joanna o mieszkaniu treningowym

:arrow: Michał o mieszkaniu treningowym

:arrow: Przemek o mieszkaniu treningowym


:arrow: Anna o mieszkaniu treningowym

20 listopada odbyła sie konferencja podsumowująca projekt
zdjęcia z konferencji

Jericho - 2020-05-04, 09:42

Ciekawe artykuły, wiele się nauczyłem.
gr0szek - 2020-05-04, 20:50

Jericho - przedstaw się w odpowiednim wątku i nie reklamuj na starcie...
groszek - 2022-11-08, 09:48

To ostatni turnus w tym roku i w tym projekcie.
Jestem nim bardziej zainteresowana bo bierze w nim udział najstarszy chłopiec z naszej klasy i trójka z klasy która powtarza rok.
Będę o tym pisała ...czy to jest mieszkanie treningowe czy raczej wytchnienie dla opiekunów.

groszek - 2022-11-08, 11:11
Temat postu: historia 25 turnusu w mieszkaniu na Narbutta-pierwsze 2 tyg
:arrow: dzień pierwszy
:arrow: dzień drugi
:arrow: dzień trzeci
:arrow: dzień czwarty
:arrow: dzień piąty
:arrow: dzień szósty
:arrow: d7
:arrow: d8
:arrow: d9
:arrow: d11
:arrow: d12
:arrow: d13
:arrow: d14

szałwia - 2022-11-09, 07:56

O- przejrzę w wolnej chwili. Wytchnienie dla rodziców na pewno, a przy tym spora dawka wiary w siebie dla młodzieży.
groszek - 2022-11-09, 09:27

Podjęłam ten temat, bo wiem z drugiej ręki jakie były problemy z jednym z uczestników, co nie ma przelożenia na to co tam jest relacjonowane.
I teraz moje pytanie. Pisać prawdę czy upiekszać rzeczywistość. Tak samo jest z innymi wątkami zespole Downa. Czy można pisać prawdę.?..
Pamiętacie może jak ES kiedyś powiedziała, że tym dorosłym to też trzeba czasem wytrzeć tyłek ...no i zdania były podzielone...
Że naruszyła godność...
no ...nie! Powiedziała prawdę.
Co prawda , prawda w wydaniu bezosobowym, nie boli tak jak prawda o moim dziecku.

Maria74 - 2022-11-09, 10:38

Powinno się mówić prawdę. Tylko wszyscy- jako ogół społeczeństwa, jak też indywidualnie, nawet my rodzice dzieci, czy dorosłych nie[ełnosprawnych - chyba nie jesteśmy gotowi na tą prawdę. Co jest bez sensu.
baronek - 2022-11-09, 10:45

Ja chyba jednak chciałabym znać relację, która jest bliżej prawdy niż podkoloryzowanej rzeczywistości. Łatwiej mi przygotować się na później. Z drugiej strony z tą samodzielnością jest tak, że pewnych rzeczy sobie nie uświadamiam, dopóki ich nie doświadczę. Z naszego podwórka - Julek jest ogarnięty, ale pewne rzeczy robiliśmy za niego, z automatu, bez żadnej refleksji. Otwieranie pasty do zębów, wyciskanie pasty do zębów, wycieranie się po myciu, podcieranie się (po dwójeczce) itd. Niby pierdoły, ale wyszły dopiero, gdy Julek miał nocowanie w szkole rok temu, a potem trzydniową wycieczkę. Nadrabiamy więc zaległości. Myślę że takie dwutygodniowe mieszkanie treningowe też może wiele pokazać. Ale ono chyba właśnie po to jest, żeby doświadczyć mieszkania bez rodziców, bez ich "wyręczania", z trudnością działania kolektywnego. I mogą być niedociągnięcia, potknięcia, trudności. Chciałabym móc przeczytać również o tym.
groszek - 2022-11-09, 14:15

Trudno mi by było czytać że Maks siedzi i nic nie robi, że nie umie umyć sedesu , ale jeszcze gorzej jakby dał nogę na ulicy , albo molestował - czytaj dotykał zbyt nachalnie opiekunkę.Pewno wolałabym to usłyszeć w cztery oczy.
Jest tak, że inaczej zachowują się w znanym, a inaczej w nieznanym otoczeniu, przynajmniej ci, którzy mniej rozumieją.Co jak podam niżej też nie jest regułą.
Jako przykład podam akurat kumatą i rozgarniętą Natalię, która nie chciała być w mieszkaniu treningowym i do siostry dzwoniła, żaląc się że rodzina chce się jej pozbyć.

Maria74 - 2022-11-09, 19:06

Myślę, że nikt by nie chciał. Nie chodzi o dokładne relacjonowanie czego konkretny uczestnik nie zrobił, albo co nieakleptowalnegpo zrobił, ale o opisanie oprócz pozytywnej relacji problemów, które wystąpiły podczas takiego turnusu. Tylko podstawowe pytanie, czemu służy ten materiał. Bo jeśli miałby to myć materiał, z którego ktoś miałby czerpać informację przy twprzeniu kolejnych mieszkań i turnusów, czy dla rodziców, którzy chieliby posłać tam swoje dorosłe niepełnosprawne dzieci, to na pewno powinien on być całościowy. Trudno natomiast spodziewać się, że ktoś, kto by reklamował np. akademik, to oprócz pokazywania pozytywnych stron, opisywałby, że oczywiście na co dzień nie jest tam tak czysto, a studencji nie tylko wykorzystują pokoje do nauki czy wypoczynku, ale równiez do suto zakrapisnych alkoholem imprez.
Moje spostrzeżenie jest takie, że tabu co do niepełnsprawności intelektualnej jest ogromne, co mnie zasmuca również wśród specjalistów - terapeutów. Nie ma co też chować głowy w piasek, że niektórych rzeczy niewłaściwych się nie wyeliminuje, może są za to inne środki zaradcze.

baronek - 2022-11-10, 07:44

Nie chodzi mi o to, żeby w takiej relacji podane były personalia. Może faktycznie w takiej relacji dzień po dniu, którą czytałam, lepiej wybrzmi co kto robił i na tym koniec. Oczekiwałabym jednak podsumowania, rzetelnej analizy tego, co takie doświadczenie (mieszkanie treningowe) dało. Z jakimi problemami opiekunowie się zetknęli, jak sobie z nimi radzili. Zbiór plusów i minusów. Rozumiem, że istnieje ryzyko, ze gdyby pokazać minusy, ktoś mógłby stwierdzić, że takie turnusy są bez sensu. Ale właśnie to wielkie tabu mnie niepokoi, a nawet zatrważa. Nie wiem. czego mogę się spodziewać. I oczywiście, ze każde z naszych dzieci jest inne, u każdego mieszkanie przez dwa tygodnie bez rodziców mogłoby wyzwolić najróżniejsze instynkty, nieznane dotąd zachowania. Ale chyba właśnie o to w tym chodzi. Przecież normatywne osoby uczą się samodzielności doświadczając jej empirycznie. I też prezentują wachlarz najróżniejszych zachowań, nie zawsze akceptowalnych społecznie.
groszek - 2022-11-10, 09:35

Takie mieszkanie to wyzwanie dla wszystkich
Dla nauczycieli tam pracujących- po swojej pracy idą do następnej.Rzadko znają osoby, które tam mają turnus.
Na początku psycholog robi wywiad i na koniec też. Więc jest to merytoryczne opisane.
Uczestnicy są zwykle z jednego miejsca, żeby opiekun mogł ich rano dostarczyć do WTZ, albo innego miejsca.
Niektórzy chcą mieszkać bez rodziców i to ich motywuje. Inni myślę że traktują to jak zieloną szkołę. Więc wypoczynek tak, praca - niekoniecznie.
Kiedyś uczestniczka przyniosła z domu pluskwy i mimo 3 dezynsekcji nadal dają się we znaki mieszkańcom.
Organizatorzy nigdy nie wiedzą czy to mieszkanie będzie ich, w kolejnym projekcie.
Zwykle nie jest. Poprzednio BK remontowali mieszkanie przy Jagiellońskiej. Teraz przed projektem robili remont na Narbutta.
Mieszkań w Warszawie jest 7, więc mają szansę na kolejny remont w następnym rozdaniu. :tak: o ile będą brali udział w tym konkursie...

Marta Witecka - 2022-11-18, 12:50

Szymon od niedzieli zaczyna turnus w tym mieszkaniu. Zobaczymy jak będzie, odpowiem na pytania chętnych. Ale chyba się na kawę umówimy :lol:
baronek - 2022-11-18, 13:29

Ja na tę kawę to chętnie... :-)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group