Zakątek 21 Forum rodziców i przyjaciół dzieci z zespołem Downa. Porady, wsparcie, wymiana poglądów... Zespół Downa to nie koniec świata. Zajrzyj do nas - zobaczysz, że świat ma wesołe pomarańczowe barwy, a zupełnie blisko są ludzie gotowi Cię wesprzeć.
groszek - 2024-01-22, 11:43 Fajnie że pojechali. Turnusy nie są tanie, ale jeśli jest ciepła woda w basenie to warto!!! My placiliśmy nie wiele mniej ale basen był zimny to w ogóle nie byłam zadowolona z turnusu.Iga - 2024-01-22, 15:33 Jak jest ciepła woda w basenie, to badania wody wykonuje się chyba częściej. Nie wiem jaka jest granica temperatury.
Oni doskonale wiedzą, ile trwa przefiltrowanie basenu, więc Radek niech się dowie kiedy ewentualnie basen otworzą.Maria74 - 2024-01-22, 21:53 Jak Baroku w pierwszym poście opisałaś Zaździerz to mocno zatęskniłam za tym miejscem, jak okazało się, że są są problemy z basenem i ta ta papierologia - to już mniej.szałwia - 2024-01-23, 20:20 Na pewno chłopaki spędzą razem fajny czas
Super opis mamy z Igorem ( czepek i brak zd ) - cały Radek baronek - 2024-01-26, 07:42 Dzisiaj ostatni dzień turnusu.
O tym, co dokładnie robił Julek na zajęciach, jak jest postrzegany przez terapeutów, nad czym trzeba by było więcej pracować, nie dowiem się. Musiałabym być na miejscu.
W środę ruszył basen. Julek nawet dał się wsadzić do basenu, ale rekiny były. Trzeba było je wyławiać. We wtorek zamiast basenu miał masaż (zasnął na nim).
Radek mówi, że ośrodek jest niedoinwestowany. Myślę, że stan jego jaki był w 2018 (wtedy byłam tam ostatni raz), taki pozostał. Niby wszystko jest, ale a to baterii brakuje w pilocie, a to telewizor zacina, a to kaloryfer niby ciepły, ale podkręcić go się więcej nie da. Takie niedopieszczenia. Nie wiem, czy np. plac zabaw ogarnęli i jest. Pogoda była paskudna, nie wychodzili na zewnątrz, chyba że do auta i do Płocka jechali.
Jedzenie nadal smaczne.
Terapeuci mili.
Pustki. Mało ludzi. Bardzo mało.
Julek zadowolony. Na zajęcia chodził. Bo chodził. Bez wielkiego entuzjazmu. Nie sprzeciwiał się jednak. Spędził czas z tatą. Byli dwa razy w kinie, byli na męskich zakupach. Popołudnia i wieczory były ich. Radek mówi, że się nasycił pobytem i może wracać do codzienności. Boję się go zapytać, czy odpoczął trochę? Bo dla mnie takie turnusowe wyjazdy były wielką odskocznią od codzienności. I naprawdę ładowałam baterie.szałwia - 2024-01-26, 09:43 No i super Ale szybko to zleciało. Dopiero co rozpoczynaliscie ferie… groszek - 2024-01-26, 15:36 Brak ludzi w ferie wskazuje na to że się zrazili. Między rodzicami stałe się rozmawiali ze wszyscy są tam bo jest basen. Napisałam to w ankiecie. Ale widać właściciel ma to gdzieś. Wydoi ośrodek a potem to co zostanie zaorze...
Jak byłam z Iwi to basen był z zimną wodą a szefostwo na zagranicznych wojażach...trzeba zainwestować żeby móc potem odcinać kupony.
Marto ja też nigdy się nie dowiedziałam jak tam Maks pracował . Miały być oceny opisowe na koniec , ale komu by się chciało....
Mam nadzieję że wypoczął .