Witajcie, poszukuję namiarów na lekarzy specjalistów (psychiatra, ew.neurolog) i psychologów z Wielkopolski (godnych polecenia). Zaprzyjaźniona Rodzina szuka pomocy dla swojej 12 i pół-letniej córeczki z zespołem Downa u której od kilku miesięcy pojawiły się niepokojące objawy mogące wskazywać na autyzm lub inne współistniejące schorzenie. Bardzo chciałabym Im pomóc bo jak dotąd wszyscy lekarze każą tylko czekać aż objawy miną a Rodzice widzą że jest coraz gorzej :(
Korzystając z pobytu w Polsce - bo w uk, jak napisała magdalenka, nie robią takich konsultacji - poszłam z kajtusiem do neurologa i w zasadzie badanie neurologiczne wyglądało tak samo, jak pediatryczne. Myślę Magda, że tutejsi gp są przygotowani w podstawach neurologii i w przypadku niepokojących objawów skierują Cię do kogoś o większej specjalizacji.
_________________ Kajetan z zD - 8 lat, Mikołaj lat 10 i ja - Karolina
www.niezłyjazz.pl
Anulka 0 prosze podaj mi w jakich okolicach dokladnie mieszkaja rodzice poszukam namiarow na specow od autyzmu.
I w jakiej odleglosci mozna ich szukac-specow, bo nieraz warto sie przejechac daleko ale do specjalst duzej klasu. Pozdrawiam
Wysłany: 2007-12-09, 22:42 Re: problemy neurologiczne
plaza napisał/a:
moj dwumiesieczny synek ma problemy neurologiczne, czy ktores z waszych dzieci tez mialo takie problemy, rece mi opadly jeszcze dobrze nie pogodzilam sie ze swiadomoscia zD i towarzyszacymi chorobami to jeszcze teraz to :(
Nie wiem o jakie problemy neurologiczne chodzi, ale jeżeli masz możliwość konsultacji z neurologiem to skorzystaj.
Nam bardzo pomógł neurolog dr Kasprzyk - lekarz z powołania.
Tomek pierwszy raz był u neurologa gdy skończył 3 tygodnie, później co 3 miesiące do 2 roku życia. do teraz spotykaliśmy się 2 razy w roku.
Trafiliśmy na bardzo dobrego doktora, on jeden wcześnie wykrył asymetrię, do tego osłabione napięcie mięśniowe i w tym kierunku był rehabilitowany. Pediatra nigdy nie zezwoliła na szczepienia bez zgody neurologa, tak samo wyniki badań kazała zawsze konsultować.
Neurolog dobiera nam środki zobojętniające (przed badaniem), uspokajające (na podróż) i wypisuje wszelkiego rodzaju skierowania na zabiegi, na dodatkowe badania i zapotrzebowania na sprzęt pomocniczy (wózek, fotelik, krzesełko).
Jak najbardziej powinnaś wybrać się do neurologa i to najlepszego w swojej okolicy.
Anulka )
prosze opisz mi na priv zachowania dziewczynki i jak sie nasilily
Co prawde teraz jestem dosc daleko ale zastanawiam sie gdzie najlepeij najszybciej ich przyjma.
Pozdrawiam.
Kojarze nazwisko, a poniewaz niekojarze zle to chyba bylo ok.
Aczkolwiek chodzilam na jaskowa doline w wrzeszczu i mielismy super doktor neurolog.
Niedwno moja pediatra polecala nam neurolog dziecieca dla innego dziecka z gdyni dabrowy z przychodni-jako niewypalona lekarke.
Pomógł: 1 raz Dołączył: 17 Sie 2007 Posty: 2361 Skąd: Rybnik
Wysłany: 2009-01-20, 19:08
Alicja napisał/a:
kurde...a ja nie byłam z Jagą ani razu
..i się nie wybieram..
Jak to możliwe?To potrzebna czy nie ta opieka?Bo mamy piszą, że przed zabiegami, narkozą musiały mieć pozwolenie od neurologa, a przecież Jagoda-jeśli dobrze pamiętam-też miała narkozę, chyba nawet nie raz. A co ze szczepieniami itd. (piszą tu o hipoterapii-że też trzeba pozwolenie i Bóg wie jeszcze na co).
_________________ Piotruś-zD, ur. 27.08.2006r.
Oleńka-ur. 26.03.2009r.
Adusia-ur. 06.12.2010r.
No to i ja się wypowiem.
Michał był u neurologa raz w życiu, w wieku ok. 3 miesięcy, profilaktycznie. I nie wybieram się, chyba że coś niepokojącego zauważę.
Majka była 3 razy. Jak miała podejrzenie wodogłowia. Za trzecim razem spytałam, czy muszę przychodzić. Nie muszę, chyba, że coś będzie mnie niepokoić lub będę miała jakieś pytania.
Pomógł: 1 raz Dołączył: 17 Sie 2007 Posty: 2361 Skąd: Rybnik
Wysłany: 2009-01-20, 20:59
Oo, to po jakie licho ja się denerwuję wizytami u tej durnej baby.
Choć...no proszę, zleciła badanie Piotrkowi i wyszło jedno niedobrze. Ja bym na to w życiu nie wpadła...Tylko co z tego-nie dadzą mi go do ręki, bo musi przejść przez ręce doktorki...a ona nie ma czasu mnie przyjąć. Super, nie? A o zawyżonym wyniku wiem od babki z laboratorium-powiedziałam, że musi mi powiedzieć, czy są w normie, bo nie wytrzymam do wizyty.
_________________ Piotruś-zD, ur. 27.08.2006r.
Oleńka-ur. 26.03.2009r.
Adusia-ur. 06.12.2010r.
Pomogła: 15 razy Wiek: 59 Dołączyła: 07 Maj 2008 Posty: 5779 Skąd: Chylice/Piaseczno
Wysłany: 2009-01-20, 21:05
Piotrek na początku musiał się "stawiać" u pani neurolog co miesiąc (bardzo porządnie - w ramach profilaktyki - zajęła się nami). A teraz idziemy w styczniu po 2 miesiącach przerwy i jeśli będzie wszystko ok, to myślę, że te wizyty będą sporadyczne.
O szczepieniach na początku decydowała neurolog, a teraz pediatra.
_________________ Anka - mama PIOTRKA (14.04.2008), Ani (34) żony Mateusza, Jacka Juniora (30) męża Oli, Łukasza (28) i babcia Franka, Staśka, Stefana, Róży i Kazika :) oraz Józka i Zuzi
Moim zdaniem każde dziecko z ZD powinno mieć opiekę neurologa przynajmniej do 1 roku życia. Powinno mieć badanie EEG i zbadane odruchy. Później to jeżeli nie dzieje się nic niepokojącego to wystarczy raz w roku, kontrolnie.
U Anki zauważyłam oczopląś. Jak myślicie, czy powinnam się udać do neurologa, okulisty czy może poczekać. Taki stan trwa dopiero tydzień. U neurologa byliśmy trzy miesiące temu i wszystko było w porządku.
_______________________________________
Marta - mama Ani z zd (8 05 2008)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum