FB Portal   Downoteka   "Nowe" forum   Użytkownicy   Statystyki   Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zaloguj


Poprzedni temat «» Następny temat
Co zabrać do szpitala?
Autor Wiadomość
kulka 
złotousty


Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 11 Lut 2012
Posty: 2529
Wysłany: 2013-03-13, 11:20   Co zabrać do szpitala?

Poproszę o wskazówki. Co warto mieć ze sobą, będąc na oddziale z dzieckiem? Nie pytam o historię choroby, wyniki badań itp. Chodzi mi o inne rzeczy, na które bez doświadczenia się nie wpadnie. Zaznaczam, że nie wchodzą jeszcze w grę gry planszowe :-D
_________________
*Nie ma przyjaciół, ani wrogów. Są tylko nauczyciele*
 
 
julkakulka 
złotousty

Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 06 Kwi 2011
Posty: 2832
Skąd: z dużego pokoju :)
Wysłany: 2013-03-13, 11:28   

zabawki klocki jak małe maluje to kredki mazaki..
na pewno wszystkie przybory do higieny i pielęgnacji. mokre chusteczki
kawę herbatę wodę soki dla małego

ubranka na zmianę, to co mały lubi jeść bo nie każde dziecko zje szpitalną mamałygę

ja zawsze brałam jaśka i koc - zawsze sie przydawało choć na obchodzie to musiałam mieć ukryte :roll: ,

sztućce szklankę kubek cukier sól ja jeszcze biorę płyn do naczyń w słoiczku po koncentracie pomidorowym i gąbkę

książeczki samochodziki lalki ( to czym dziecko sie interesuje)
ręcznik suszarkę do włosów kapcie ciepłe

i to chyba wszystko o sprzęcie elektronicznym nie piszę bo to już sprawa indywidualna
  
 
 
grażyna 
złotousty


Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 15 Cze 2007
Posty: 6849
Skąd: z Lipówki
Wysłany: 2013-03-13, 11:29   

Na długo?
Niektórzy rodzice biorą pościel dziecka, podusie, ulubiony kocyk.
Sztućce, talerzyk.
Gry planszowe nie ;-) , a może odtwarzacz dvd, laptop z ulubionymi piosenkami, bajkami?

PS.
Zależy od pobytu, ale dla mnie dotkliwym brakiem był brak rurek do picia, których akurat nie posiadałam :] . W kiosku na dole nie było, a dziecko nie mogło unieść głowy.

Igła z nitką.

Ręcznik i przybory toaletowe, pielęgnacyjne to norma.
_________________
mama Anety z zD(34l)
Zakątek Anety
 
 
kulka 
złotousty


Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 11 Lut 2012
Posty: 2529
Wysłany: 2013-03-13, 11:40   

grażyna napisał/a:
Na długo?
.


Mam nadzieję, że na 4 dni maksymalnie. :klutnia:
_________________
*Nie ma przyjaciół, ani wrogów. Są tylko nauczyciele*
 
 
mamagugu 
złotousty


Pomogła: 11 razy
Wiek: 45
Dołączyła: 07 Paź 2007
Posty: 9200
Skąd: Gillingham, Anglia
Wysłany: 2013-03-13, 11:42   

Coś niewypranego, co pachnie domem. Kocyk, piżamkę, maskotkę.
_________________
Mama bliźniaczek: Violi z zD i Nigelli (20. 08. 2007)
"It's ok not to be ok".
 
 
baronek 
złotousty
moderator


Pomogła: 16 razy
Wiek: 49
Dołączyła: 04 Sty 2011
Posty: 5808
Skąd: Budziska/Warszawa
Wysłany: 2013-03-13, 11:47   

A dla siebie karimatę, śpiwór i poduszkę. Gdzieś musisz przekimać.
Każdy oddział rządzi się swoimi prawami. Na kardiologii można było oficjalnie rozkładać karimate na podłodze, a na chirurgii na przykład już nie. I jeśli na dyżurze były przychylne pielęgniarki, to na karimacie spałam bez problemu, a jak służbistki, to kimanie na krzesełku wchodziło w grę. Niektórzy na kardiologii mieli ze sobą takie krzesła-leżaki.
_________________
Marta - mama Krzysia (ur. 8 lipca 2008) i Julka z zD (ur. 27 października 2010)
 
 
ewelin27 
złotousty
Ewelina mama Kuby(03.07.2004)


Pomogła: 2 razy
Wiek: 41
Dołączyła: 02 Kwi 2010
Posty: 3650
Skąd: Rybnik
Wysłany: 2013-03-13, 12:40   

Ja miałam książeczki,laptop co by Kuba bajki mógł oglądać(jak lepiej się czuł),kredki,kolorowanki,autka,misie i karty bo Kuba umi grać w wojne(od kiedy nauczył się liczb)
Ja dla siebie miałam książki i gazety żeby czytać jak Kuba spał oraz słuchałam radia
Ubrania do przebrania,przybory do higieny i dla siebie jedzenie oraz picie bo Kuba nie jadł
Jak jesteśmy na kardiologii to ulubione przekąski Kuby i to co wyżej pisałam.
_________________
Kiedyś chciałam mieć wszystko a teraz nie mam nic.
Dookoła mnie śmiech i radość, a u mnie cisza i spokój.
 
 
iwi 
trajkotek


Pomogła: 7 razy
Wiek: 46
Dołączyła: 19 Paź 2008
Posty: 2286
Skąd: Świerklany
Wysłany: 2013-03-13, 12:43   

Jak nie gry planszowe, to ja nie wiem. ;-)

A tak na poważnie, to weź klapeczki/kapcioszki dla siebie. Mnie zawsze w pierwszej kolejności pozbawiali obuwia, bo nie wolno.
I pewnie jakąś książkę/krzyżówki dla siebie.
Ja jeszcze brałam krem na usteczka i dla siebie i dla Igora - w szpitalu u nas zawsze było suche powietrze.
_________________
Iwona - mama Igora z zD (15.10.2001)
foteczkowy zakątek Igora
 
 
kulka 
złotousty


Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 11 Lut 2012
Posty: 2529
Wysłany: 2013-03-13, 13:43   

iwi napisał/a:
I pewnie jakąś książkę/krzyżówki dla siebie.


Kupiłam Stuhra "Tak sobie myślę...".
_________________
*Nie ma przyjaciół, ani wrogów. Są tylko nauczyciele*
 
 
baronek 
złotousty
moderator


Pomogła: 16 razy
Wiek: 49
Dołączyła: 04 Sty 2011
Posty: 5808
Skąd: Budziska/Warszawa
Wysłany: 2013-03-13, 13:44   

Czytałam. Do szpitala weź coś lżejszego. Jakiś Harleqin czy cuś. ;-)
edit: W szpitalu nie ma się głowy na tematy wymagające refleksji. I raczej nie ma warunków do delektowania się lekturą, a ta książka do takich należy. Tam ci płaczą, jęczą, wymiotują, jest duszno, ciasno i wszystko cię swędzi. Mamy dzielą się swoimi historiami, z których trudno sie wyautować. Jesteś nastawiona na szybkie wyjście i powrót do domu. Myśli rozproszone. Ogarną niewiele. Piszę z autopsji. Niekoniecznie do powielenia. Bo może posiadasz dar, którego mi brakuje - wyłączenia się z szumu otoczenia. :-)
_________________
Marta - mama Krzysia (ur. 8 lipca 2008) i Julka z zD (ur. 27 października 2010)
 
 
Alicja 
złotousty
Założycielka forum i stowarzysznia Zakątek 21


Pomogła: 31 razy
Dołączyła: 01 Paź 2006
Posty: 14111
Skąd: Skąd:
Wysłany: 2013-03-13, 14:03   

O pieniądzach nie zapomnij ;-)
_________________
Od osoby z zespołem Downa nie warto odwracać głowy.
Gdy człowiek spojrzy w jego oczy,może w nich ujrzeć świat,w którym każdy chciałby żyć...

Jak powstał Zakątek 21
 
 
ewelin27 
złotousty
Ewelina mama Kuby(03.07.2004)


Pomogła: 2 razy
Wiek: 41
Dołączyła: 02 Kwi 2010
Posty: 3650
Skąd: Rybnik
Wysłany: 2013-03-13, 15:54   

baronek napisał/a:
Czytałam. Do szpitala weź coś lżejszego. Jakiś Harleqin czy cuś. ;-)
edit: W szpitalu nie ma się głowy na tematy wymagające refleksji. I raczej nie ma warunków do delektowania się lekturą, a ta książka do takich należy. Tam ci płaczą, jęczą, wymiotują, jest duszno, ciasno i wszystko cię swędzi. Mamy dzielą się swoimi historiami, z których trudno sie wyautować. Jesteś nastawiona na szybkie wyjście i powrót do domu. Myśli rozproszone. Ogarną niewiele. Piszę z autopsji. Niekoniecznie do powielenia. Bo może posiadasz dar, którego mi brakuje - wyłączenia się z szumu otoczenia. :-)

Tu się zgodzę z Martą bo ja nie czytałam aż z Kubą nie było lepiej dopiero jak spał spokojnie mogłam coś troszkę poczytać
Oj tak Alu pieniądze ;-)
_________________
Kiedyś chciałam mieć wszystko a teraz nie mam nic.
Dookoła mnie śmiech i radość, a u mnie cisza i spokój.
 
 
vagabunda8 
złotousty


Pomogła: 35 razy
Dołączyła: 09 Mar 2011
Posty: 8813
Wysłany: 2013-03-13, 16:05   

Ładowarkę do telefonu i ew.do laptopa, ja brałam jeszcze ulubiony kubek Antka i jego sztućce.
_________________
BaHa mama Antka
__________________________________________
"Najgorszą wadą człowieka bez wad jest to, że nie ma wad, więc się nie przejmuj, gdy ktoś powie, że jesteś okropny"
 
 
gosiulkat 
złotousty


Pomogła: 6 razy
Wiek: 43
Dołączyła: 28 Maj 2011
Posty: 4143
Skąd: tychy
Wysłany: 2013-03-13, 16:22   

Koniecznie przenośne dvd, jak młody pójdzie spac to sobie filmy z pena pooglądasz. Pieniądze, wode, kubek dla siebie , kawe herbate, książkę, krzyżówki, długopis, ręcznik szampon, kapcie, ładowarkę, chrupki dla dziecka, przekąski, kosmetyki, ulubionego pluszaka dziecka.
_________________
mama Wojtusia (*)ur. zm. 09.12.2007, Jasia 21.11.2008, Alusi z zd 28.04.2011
Alusia-malusia
Blog Alusi
 
 
anna30 
złotousty
członek Stowarzyszenia


Pomogła: 10 razy
Wiek: 44
Dołączyła: 01 Lip 2009
Posty: 5716
Skąd: dolnośląskie
Wysłany: 2013-03-13, 20:59   

Może to zbyt realistyczne, ale napiszę :lol: W większości szpitali coś takiego jak papier toaletowy w ubikacjach jest abstrakcją - więc weź. Chusteczki odświeżające mogą sie przydać. Jedzenie dla siebie i zapas wody. Jeśli mały ma jakieś specjalne menu (np. Pyśka piła tylko mleko sojowe) - weź ze sobą. Biszkopty, herbatniki, chrupki, banany, jabłka dla dziecka. Ulubioną muzykę (wgraj choćby na komórkę ulubione kołysanki), ulubioną przytulankę, kocyk i podusię - dzieci łatwiej zasypiają w szpitalnych warunkach jak mają coś domowego. Laptop z bajkami, zabawki (choćby kilka), które lubi, książeczki, które możesz mu czytać. Bidon lub butelkę dziecka jeśli nie pije z kubeczka. Pieluchy tetrowe kilka sztuk, często sie przydają w róznych sytuacjach.
matko, jak sobie przypomnę te wszystkie miesiace w szpitalach... Jak koń pociągowy z tymi torbami!
_________________
Ania-mama Madzi z zD-Pyzatego Aniołka, Paulinki z zD (13) i Jerzyka (9)
.............................................................................
"Gwiazdy są piękne, ponieważ na jednej z nich istnieje kwiat, którego nie widać. " A.de Saint-Exupery
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Theme xand created by spleen modified v0.4 by warna fixing Program do sklepu