_________________ Od osoby z zespołem Downa nie warto odwracać głowy.
Gdy człowiek spojrzy w jego oczy,może w nich ujrzeć świat,w którym każdy chciałby żyć...
Odpowiedź trochę nie w tym wątku, bo nie składałam wniosku o dofinansowanie, tylko kupiłam z własnej kasy. Koszt w tamtym roku to było coś w okolicy 1700 zł za sztukę.
Wiek: 43 Dołączyła: 22 Mar 2013 Posty: 19 Skąd: podkarpacie
Wysłany: 2013-03-27, 19:45
Ja walczyłam z PCPR-em o dofinansowanie do programu logopedycznego Julka miała wtedy 3 latka. Jak poszłam po wniosek to "miła" pani mi powiedziala "po co dzieku 3 letniemu program i tak nic przeciez nie zrobi".Nie chciała mi wydać wniosku więc ściągnełam z internetu to znowu nie chciala przyjąć, ale nie dałam za wygraną.A po trudach program Mówiace obrazki wtedy dostała.Teraz składałam kolejny wniosek o materialy potrzebne w terapii logopedycznej , też była przeprawa,narazie czekam i zobaczymy czy coś z tego wyjdzie.Oby, bo te pomoce naprawde by się bardzo przydały.
Ewa starałaś się o dofinansowanie ze środków PFRON zadań z zakresu likwidacji barier w komunikowaniu się?
Z tego zakresu nie dostaniesz częściej niż co 5 lat.
Wiek: 43 Dołączyła: 22 Mar 2013 Posty: 19 Skąd: podkarpacie
Wysłany: 2013-04-01, 19:36
Ja składałam wniosek o dofinansowanie w zaopatrzenia w sprzet rehabilitacyjny.Tak wyczytalam na jakimś forum juz nie pamietam gdzie, i rodzice sie wypowiadali że na pomoce logopedyczne właśnie na tym wniosku składali.Częsc z nich otrzymala pieniążki więc myśmy też złożyli i czekamy na jakąś decyzj. Chcac złozyć w tym roku wniosek na jakiś program logopedyczny to mi powiedziano że nie ma szans, bo muszą być konkretne dysfunkcje (chyba tak sie to mówi)spełnione, a moja Julcia się nie kwalifikuje.
Dziewczyny, a jeśli chodzi o dofinansowanie na łamanie barier w pcpr, to jak miałam dofinansowanie w 2010 w maju ,to znaczy że już w tym roku mogę znów próbować czy za rok .
_________________ Agata mama Emilki (30.10.2006) zD :)
Pomogła: 2 razy Wiek: 52 Dołączyła: 25 Lis 2010 Posty: 1088 Skąd: okolice Warszawy
Wysłany: 2013-04-04, 11:39
Dziewczyny mam prośbę. Chcę zanieść lekarzowi rodzinnemu wniosek o wypełnienie wniosku na rower (ciężko się zabrać ). Proszę o poradę
w
I części należy uzasadnić potrzebę korzystania z roweru trójkołowego. (słabe napięcie mieśnowe, zaburzona równowaga, niemozność uczenai się na zwykłym rowerze
II części co da nam jazda rowerem . Liczę na pomoc. przy takiej pogodzie szare komórki zanikają . prosze o pomoc. z góry dziękuje,
Ps. Chce by było napisane więcej iniz po 1 zdaniu. (pomogę Pani dr. by nie traciła czasu)
_________________ Mama Bartosza z ZD lat 22 (01.010.1999) i córki Mai lat 24
,,Nie ważne, jak wyglądasz, liczy się, bowiem tylko to, co masz w sercu, a talent zawsze będzie wyżej ceniony od bogactwa i urody''
Kasiu bardzo ważne jest to że na rowerku ćwiczymy rewelacyjnie rzepkę kolanową,a jak wiadomo u naszych dzieci mających że tak powiem luzy,często dochodzi do wypadania rzepki ! Poza tym na rowerze traci się masę tłuszczową a nabiera mięśniową
I co może być ważne w naszym miejskim oddziale musiał być dopisek że rower z podstawką do ćwiczeń stacjonarnych, w podmiejskich oddziałach wiem że nie było trzeba kupować z dostawką. Nas taka podstawka stacjonarna kosztowała ponad stówkę
_________________ marzenia
mama Rafała 11.1999 z zd i Eryka 7.1998 oraz Wiktora 1.2010
Pomogła: 2 razy Wiek: 52 Dołączyła: 25 Lis 2010 Posty: 1088 Skąd: okolice Warszawy
Wysłany: 2013-04-04, 20:58
My staramy się o rower trójkołowy - miejski . Mamy stary ale juz za mały (jeździmy nim na wycieczki rowerowe po 20 km w ciagu dnia , bądź dojeżdzamy do szkoły około 5 km. Chociaż nie za bardzo mamy ścieżki rowerowe.
Tak wymyśliłam pomoc dla Pani doktor.
Problem – forma pomocy.
Chłopiec o obniżonym napięciu mięśniowym, co wpływa na opóźnienie i trudności w rozwoju psychoruchowym. Dysfunkcje zmysłu przedsionkowego (zwanego zmysłem równowagi) wpływają m.in. na trudności z utrzymaniem właściwej postawy ciała, orientacji w przestrzeni, utrzymywaniem równowagi, koordynacji ruchowej i wzrokowo-ruchowej. U Bartosza występuje zaburzenie koordynacji ruchowej oraz brak prawidłowej równowagi co wpływa na niemożność nauczenia się jazdy na zwykłym rowerze.
Zakupienie takiego roweru trójkołowego – jest formą rehabilitacji ruchowej. Korzystnie wpłynie na wiele sfer, m.in. zdobywanie nowych doświadczeń i tym samym wspomoże rozwój poznawczy dziecka. Sprawność ruchowa daje szansę na większą samodzielność. Rower taki zalecany do wzmocnienia siły mięśniowej, a w szczególności mięśni kończyn dolnych, brzucha oraz pośladków, lepsza przemiana materii, co u Bartosza wpłynie pozytywnie na jego nadwagę ciała. Ponadto używając go w codziennym życiu polepszy jego lepszy rozwój społeczny a tym samym jego ogólne funkcjonowanie. Używając go do jeżdżenia m.in. do szkoły, a także wycieczek rowerowych jest to również aktywne spędzanie czasu wolnego przez niego niestety tak ograniczonego.
_________________ Mama Bartosza z ZD lat 22 (01.010.1999) i córki Mai lat 24
,,Nie ważne, jak wyglądasz, liczy się, bowiem tylko to, co masz w sercu, a talent zawsze będzie wyżej ceniony od bogactwa i urody''
Pomogła: 2 razy Wiek: 52 Dołączyła: 25 Lis 2010 Posty: 1088 Skąd: okolice Warszawy
Wysłany: 2013-04-05, 17:33
Dziś byłam u naszej pediatry czy mi wypełni wniosek o rower trójkołowy z CPR odpowiedziała że nie ma takich uprawnień, może wg niej ortopeda. Teraz jak się zapisze do specjalisty ortopedy z miesiąc poczekam i lekarz obejrzy Bartosza i zdecyduje się mi wypełnić druk to w CPR nie będzie juz pieniędzy na ten cel . Na forum piszą inni, że wystarczy zaświadczenie od lekarza rodzinnego. Już poprostu ręce mi odpadają. A po odwołaniu się do mazowieckiego PFRONu z związku nieprzyznania nam dofinansowania do turnusu aż mi się niechce do nich iść, łaskę o wszystko robią, a jeszcze mówią , że sie korzysta. . ALe czekam tylko na pismo od starosty w sprawie dofinansowaniado turnusu, jak on bedzie się tłumaczył. A jutro mam zebranie w Stowarzyszeniu - które niestety słabo działą, i będzie ktoś z przedstawicieli radnych i Pani kierownik z CPR. Zobaczymy jaka będzie dyskusja. opiszę jak wrócę.
_________________ Mama Bartosza z ZD lat 22 (01.010.1999) i córki Mai lat 24
,,Nie ważne, jak wyglądasz, liczy się, bowiem tylko to, co masz w sercu, a talent zawsze będzie wyżej ceniony od bogactwa i urody''
Pomogła: 9 razy Dołączyła: 15 Cze 2007 Posty: 6849 Skąd: z Lipówki
Wysłany: 2013-04-05, 20:46
Mi tego typu zaświadczenia wystawia lekarz rodzinny. Jedno-zdaniowo to załatwia. Może idź do niego jeszcze raz. Skoro PCPR wymaga pieczątki lekarza rodzinnego to czemu on Ci stwarza problem(chyba, że z nim masz na pieńku ). Tam naprawdę wystarczy jego "wymaga roweru rehabilitacyjnego", a te uzasadnienie to skróć trochę i umieść w swojej części wniosku.
_________________ mama Anety z zD(34l)
Zakątek Anety
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum