FB Portal   Downoteka   "Nowe" forum   Użytkownicy   Statystyki   Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zaloguj


Poprzedni temat «» Następny temat
Niby-lekarze - uwaga!
Autor Wiadomość
Kalinka 
nawijacz


Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 02 Paź 2006
Posty: 1038
Wysłany: 2006-12-12, 12:32   Niby-lekarze - uwaga!

Oszuści leczą ludzi

Czy ogrodnik lub budowlaniec mogą skutecznie leczyć nowotwory? - zastanawia się "Słowo Polskie Gazeta Wrocławska". Wydaje się to niemożliwe. Jednak oszustów żerujących na cudzym nieszczęściu nie brakuje.

Budowlaniec z Gorzowa Wielkopolskiego za 90 tys. zł obiecywał cuda. Zygmunt B. "leczył" przez siedem lat. W ciągu tygodnia przyjmował dwóch, trzech pacjentów. Zamiast tradycyjnych lekarstw, zalecał im "cudowną mieszankę" przygotowaną z kwasów mlekowego i chlebowego oraz z dużej ilości czosnku. Większość z jego pacjentów nie żyje. "Uzdrowiciela" zatrzymała policja.

Tacy oszuści, jak Zygmunt B. bez skrupułów wykorzystują przerażenie chorego i jego rodziny wywołane trudną do zaakceptowania lekarską diagnozą - pisze dziennik. Jak tłumaczy psycholog z oddziału onkologicznego w Dolnośląskim Centrum Onkologii we Wrocławiu Kamila Drożdż, piętno choroby powoduje, że pacjenci i ich najbliżsi chwytają się każdej metody, by ratować swoje życie.

- Często też te pseudokuracje są łatwiejsze w stosowaniu. Np. przy chemii wypadają włosy, są wymioty, pojawia się ból. Niektórzy nie chcą tego przechodzić. Wolą wierzyć, że cudowny specyfik da im zdrowie - tłumaczy.

Pomysłowość oszustów nie zna granic. Zalecają m.in.: kąpiel w promieniach słońca, spacer po nagiej ziemi, bioenergoterapeutyczny seans przez telefon, półgodzinny pobyt w drewnianej klatce, łyk kosmicznej wody. Po trzech miesiącach kuracji obiecują całkowity powrót do zdrowia. Zapewniają, że leczą nawet najbardziej beznadziejne przypadki.

Tego typu oszuści nie narzekają na brak klientów. Choć dolnośląscy lekarze mówią, że coraz rzadziej mają do czynienia z pacjentami, którzy całkowicie rezygnują ze szpitalnego leczenia na rzecz terapii niekonwencjonalnej. Dolnośląski wojewódzki konsultant ds. hematologii prof. Kazimierz Kuliczkowski wspomina pacjentkę, która zmarła, bo leczyła się wyłącznie u bioenergoterapeuty. - Uwierzyła, że chłoniaka można wyleczyć seansami przez telefon. Dziewczyna miała 18 lat, nie mogliśmy jej zmusić do naszych metod - wspomina.

Lekarze przekonują jednak, że czasami, jeśli pacjent uwierzy, że pomoże mu jakiś ziołowy specyfik, łatwiej podjąć mu walkę z chorobą. Powszechnie wiadomo przecież, że chorzy optymistycznie nastawieni do życia szybciej wracają do zdrowia - konkluduje "Słowo Polskie Gazeta Wrocławska".

:arrow: Żródelko: Interia.pl
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Theme xand created by spleen modified v0.4 by warna fixing Program do sklepu