Jestem Mamą 13 -sto miesięcznej Mai z ZD ,od nie dawna jesteśmy pod opieką OWI ze względu na wadę serca , Majeczka ma niskie napięcie mięśni i jest słaba mimo wieku nie siedzi samodzielnie rehabilitację przynoszą poprawę ale bardzo powoli może też z tego względu że nie można jej za bardzo przemęczać bo sinieje .niestety na rehabilitację w ośrodku mamy wstęp 4 razy w miesiącu.
Ale jest jeszcze jeden problem z którym sobie nie radze a mianowicie 'upartość '
Maja jest bardzo uparta nie chce ćwiczyć strasznie krzyczy napina się co nie umożliwia mi ćwiczenia jestem bez radna i również zmartwiona gdyż mam wrażenie że nie robię ich wystarczająco by poprawić kondycję bo mi nie pozwala ...staram się jak mogę ale chwilami się poddaję
Czy któraś z was ma podobny problem jak sobie wtedy radzicie ??
_________________ Mama Pszczółki Mai (2 latka)i Patryka (9 lat)
falocik
Pierwsze podstawowe pytanie to jaką metodą ćwiczysz?
Powodów jest kilka, że dziecko nie chce ćwiczyć. Jednak taka walka nikomu nie służy, a tym bardziej dziecku, bo zamiast ćwiczyć to skupia się na tym, żeby nie wykonywać pewnych czynności. Chociaż, niektórzy rehabilitanci twierdzą, że lepiej się dziecko spina jak jest wkurzone
Roczne dziecko już ma więcej do powiedzenia i zakomunikowania. Może spróbuj metodą krótkich serii z czasem wydłużanych w domu, żeby Maja się oswoiła i przestała walczyć.
Myśmy w domu też ćwiczyli krótkimi seriami, stopniowo wydłużanymi. Wpierw było do 5 minut i w ostatnich sekundach mówiłam mu, że to już ostatnie ćwiczenie, już kończymy.
Nati na rehabilitacji robił tak, że albo się zwiotczył cały i zwisał, nie dało się z nim nic zrobić, albo strzelił kupkę, trzeba było go przewinąć, albo zasypiał a może udawał, że śpi... w każdym razie robił wszystko, by te 45 minut w OWI nie zmęczyło go zbytnio
Pomogła: 2 razy Wiek: 43 Dołączyła: 27 Kwi 2008 Posty: 1992 Skąd: Chester UK
Wysłany: 2013-08-23, 11:25
Hi hi ona ćwiczy. Dziecko pokornie wykonujące polecenia nie angażuje mięśni. Ona w ten sposób ćwiczy lepiej, np. jeśli masz w ćwiczeniach robić z nią skręt głowy w prawo a ona przegina ją na silę w lewo to ćwiczenie jest jak najbardziej wykonane poprawnie.
Zuza buntowała się przez trzy lata, walczyła ze mną i to było dobre.
_________________ mama Zuzi z zD 21.09.2004, Asi 10.07.2008 i Filipa 22.06.2014
Zuzanna Sukcesiki Zuzanny
"bo jesteś Ty ..."
Madzia nie współpracowała na rehabilitacjach, był wrzask, prężenie. Po niedługim czasie odpuściliśmy, bo to była skórka za wyprawkę. U niej w grę ewidentnie wchodził ból i zmęczenie nawet najprostszymi ćwiczeniami (Bobath), niestety . Serce nie dawalo rady żadnemu wysiłkowi, płuca także. Zostawały masaże, ewentualnie rehabilitacja oddechowa. Ale u nas była sytuacja skrajna... Jaką wadę serca ma córeczka? I jaką metodą jest rehabilitowana? Może zapytaj kardiologa co on o tym sądzi. Ale dziewczyny pewnie mają rację - upór i przekora to "domena" naszych dzieci.
_________________ Ania-mama Madzi z zD-Pyzatego Aniołka, Paulinki z zD (13) i Jerzyka (9)
.............................................................................
"Gwiazdy są piękne, ponieważ na jednej z nich istnieje kwiat, którego nie widać. " A.de Saint-Exupery
Mój tak wrzeszczał,że rehabilitantkę zmieniłam i trochę się uspokoiło, miała inne podejście chociaż i przy drugiej dawał w kość ale już mniej po prostu zaczeła mu odpuszczać, on radzi sobie w miare dobrze, jest na etapie chodzenia a nawet biegania przy chodziku i chodzi za jedną rękę ma 2 lata, ale zauważyłam że jak mu dałam czas i nie naciskam to sam zaczynał, a jak był zmuszany do ćwiczen to nic nie chciał robic, taki uparty że szkoda mówić.
_________________ Mona mama Adrianka (23.06.2006) i Krystianka 24.08.2011) ZD
Wiek: 44 Dołączyła: 28 Sie 2011 Posty: 207 Skąd: Lublin
Wysłany: 2013-08-27, 22:35
Mój IGOR też wrzeszczał na rehabilitacji jak oszalały, istny horror i też mu odpuściłam, radzi sobie chłopak jakoś, chodzi dopiero trzymany za dwie rączki, no i przy meblach, ale myślę że jak na tak duże problemy zdrowotne i tyle pobytów w szpitalu to chyba i tak nieźle Chodzimy narazie na hipo bo lubi siedzieć zgarbiony
Ps siedzieć, chodzić to nasze dzieciaki nauczą się wcześniej czy później, tylko tu chodzi o jakość tego siedzenia i chodzenia, bez systematycznej rehabilitacji będzie kiepsko i to mnie trochę martwi.
_________________ Mama Bartosza ( 28.06.2007) , Igorka z ZD ( 02.08.2011) i żona całkiem fajnego Grześka:)
Alicja złotousty Założycielka forum i stowarzysznia Zakątek 21
Ps siedzieć, chodzić to nasze dzieciaki nauczą się wcześniej czy później, tylko tu chodzi o jakość tego siedzenia i chodzenia, bez systematycznej rehabilitacji będzie kiepsko i to mnie trochę martwi.
Znam dzieci systematycznie rehabilitowane, których postawa, chód pozostawia wiele do zyczenia.
_________________ Od osoby z zespołem Downa nie warto odwracać głowy.
Gdy człowiek spojrzy w jego oczy,może w nich ujrzeć świat,w którym każdy chciałby żyć...
Pomogła: 35 razy Dołączyła: 09 Mar 2011 Posty: 8813
Wysłany: 2013-08-28, 08:44
Alicja napisał/a:
grzesiula_303 napisał/a:
Ps siedzieć, chodzić to nasze dzieciaki nauczą się wcześniej czy później, tylko tu chodzi o jakość tego siedzenia i chodzenia, bez systematycznej rehabilitacji będzie kiepsko i to mnie trochę martwi.
Znam dzieci systematycznie rehabilitowane, których postawa, chód pozostawia wiele do zyczenia.
O tak, też znam wiele takich dzieci.
_________________ BaHa mama Antka
__________________________________________
"Najgorszą wadą człowieka bez wad jest to, że nie ma wad, więc się nie przejmuj, gdy ktoś powie, że jesteś okropny"
Uff, to trochę mi lżej, bo moja Gosia od kilku miesięcy nie ma już rehabilitacji ruchowej i strasznie mnie to martwi. Dlatego zaczęłam niedawno chodzić z nią na koniki, chociaż tyle
_________________ Ewa, mama Małgosi z zd 22.11.2010
Różnie bywa z tą motywacją. Niektóre dzieci naprawdę grymaszą. Jednak wszystko też zależy od podejścia: metody rehabilitacji itd. Cieszę się, bo trafiłam na spoko rehabilitantkę P. Budzińską i moje dziecko pozytywnie reaguje na ćwiczenie. Wiadomo bywa, że ma gorszy dzień, ale ogólnie jestem zadowolona, bo widzę efekty.
kabatka admin Założyciel forum i Stowarzyszenia "Zakątek 21"
Pomogła: 1 raz Wiek: 47 Dołączyła: 28 Wrz 2006 Posty: 14639 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-11-05, 10:20
gorzata86 patrz par 5 pkt 4 regulaminu zakatkowego.
Tymczasem ostrzeżenie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum