Wysłany: 2015-07-29, 20:41 Ssanie, problem z jedzeniem
Hej, chcialam zapytac czy wasze dzieciaczki mialy problem z ssaniem? Moj Gustav je bardzo powoli, zreszta dlatego zdecydowalismy sie na butelke bo z piersia sobie srednio radzil i malo zjadal. Mial akurat problem z waga,za malo przybieral wiec musielismy kontrolowac ilosc mleka i stad ostatecznie ta butelka. Chcialam zapytac, jak wasze doswiadczenia? Martwie sie, ze to nietypowe. Jak to u was wygladalo lub wyglada.
A mały ma wadę serca ? Mój Alan miał wadę serca i też jadł powoli ( na początku to pół godziny albo i więcej potrafił ściągać jedną butlę ) a to wszystko przez serducho jak się później okazało .. męczył się . Tak ok. 7 miesiąca ( po pierwszej operacji ) przeszło mu i zaczął ściągać jak smok całą butlę w 5-10 minutek :)
_________________ Klaudia : mama Julii (4.09.2011) Alanka z ZD (27.03.2013) i Aniołeczka ( 7tc)
Wiek: 38 Dołączyła: 23 Maj 2012 Posty: 996 Skąd: pomorskie,Kłobuczyno
Wysłany: 2015-07-29, 21:37
Moja Roksi nie miała problemu ze ssaniem, 1,5 roku karmiłam ją piersią, o butelce w ogóle nie było mowy bo od samego początku nie chciała pić z niej.Mimo wielu prób i zmian smoczków była takim uparciuchem że po długich próbach wolała spać niż przekonać się do butelki.Tak więc karmiłam ją tylko piersią
_________________ Iwona- mama Roksanki z ZD ( 04.03.2012), Nikolki(26.08.2009)oraz Kewinka(21.11.2010)
Moja córcia teraz wciąga butelkę do 10min (160ml, pomimo wady serca), ale pamiętam, że jak była malutka to jadła wolniej. Mojej znajomej córcia, bez ZD też jadła bardzo powoli (ok. 30min) w wieku 2 mc, teraz ma 6 i zasuwa szybko:) myślę, że u was tez tak może być:) wyrobi się Maluszek:)
kabatka admin Założyciel forum i Stowarzyszenia "Zakątek 21"
Pomogła: 1 raz Wiek: 47 Dołączyła: 28 Wrz 2006 Posty: 14639 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-07-29, 22:05
Magda przeniosłam Twój post do Usprawniania mowy, bo wg mnie tak naprawdę o aparat artykulacyjny tu chodzi A konkretnie o problemy z nim - wynikające ze słabego napięcia mięśniowego - co jest wpisane w zespół (hipotonia).
Idealnie byłoby, gdybyście mogli wybrać się do jakiegoś neurologopedy. On m.in. wskazuje rodzicom, jak masować, jak wspomóc mięśnie okrężne twarzy, wreszcie jak i czym karmić (w sensie jakim sprzętem najlepiej, jak trzymać np. łyżeczkę, bo wbrew pozorom to bardzo ważne itd.). Złe nawyki w jedzeniu przekładają się bezpośrednio potem na gorszą artykulację, a z tym i tak dzieciaki z zespołu mają problem, więc po co jeszcze dokładać.
Podrzucam wątki:
Osprzęt i sposoby karmienia - co i jak polecacie Ćwiczenia usprawniające aparat artykulacyjny, czyli buziaka
Dzieki za podpowiedz! W szpitalu fijoterapeltka pokazala nam jak masowac Gucia , policzkii i ruchy okrezne wokol ust. Dobry pomysl z pokazaniem smoczka od butelki. Tutaj mamy fizjoterapie raz w tygodniu to tam sie zapytcio od poczatku mam slabe napiecie miesniowe. Mam nadzieje ze damy sobie rade z tym...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum