FB Portal   Downoteka   "Nowe" forum   Użytkownicy   Statystyki   Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zaloguj


Poprzedni temat «» Następny temat
nauka mowy - przez śpiewanie
Autor Wiadomość
OlgaKomorowska 
mruczek


Wiek: 50
Dołączyła: 04 Cze 2015
Posty: 115
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2015-09-10, 16:54   nauka mowy - przez śpiewanie

Agata ma bardzo bogaty zasób słów. Gdy mówi wolno i mało jest ok. Ale jak chce coś opowiedzieć, to zaczyna mówić szybko, połyka sylaby i bardzo skraca samogłoski.
Od wczoraj zaczyna chodzić na lekce śpiewu. Zaczęło się dobrze, bo w różnych tonacjach miała śpiewać samogłoski.
Zresztą pani, która uczy śpiewu, powiedzieliśmy, że chodzi o wsparcie logopedyczne. Zobaczymy jakie będą efekty.


_________________
Agata i Janek to moje super dzieciaki!
www.olgakomorowska.pl
 
 
baronek 
złotousty
moderator


Pomogła: 16 razy
Wiek: 49
Dołączyła: 04 Sty 2011
Posty: 5846
Skąd: Budziska/Warszawa
Wysłany: 2015-09-11, 07:14   

Pobiegłam do wątku mając nadzieję, że ktoś odkrył sposób, jak nauczyć niegadającego gadać śpiewając mu. ;-) :lol:
Jak ktoś gada, to pewno i śpiewanie mu pomoże gadać lepiej.
Ale mojemu Julkowi śpiewanie nic nie pomaga na gadanie. Wprawdzie "100 lat śpiewa", nawet używając słów, których znaczenia można się domyślić, wszak to prosta piosnka, ale żeby te słowa póbował potem w mowie spontanicznej wykorzystać - nie ma takiej opcji. A ostatnio "śpiewał" ze mną "Był sobie król, był sobie paź". "Paź" wyszło mu doskonale. W mowie spontanicznej - nawet jakby chciał to nie wykorzysta - bo po 1. nie potrafi, po 2. gdzie użyje takie słowo w powszednim języku naszym? :lol:
Tak więc może ściślej: "usprawnianie mowy - przez śpiewanie"? :-)
_________________
Marta - mama Krzysia (ur. 8 lipca 2008) i Julka z zD (ur. 27 października 2010)
 
 
OlgaKomorowska 
mruczek


Wiek: 50
Dołączyła: 04 Cze 2015
Posty: 115
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2015-09-11, 20:37   

Tytuł usprawnianie może faktycznie byłby lepszy :-)
Ale na pierwszych zajęciach Agata nie zaśpiewała żadnego słowa. Nauka polegała na wyciąganiu samogłosek "a" i "o". Żeby były długie i o różnej tonacji. Żeby buzia była szeroko otwarta. To było bardzo dobre ćwiczenie na oddychanie i wzmacnianie aparatu mowy w tym mięśni odpowiadających za mówienie :-) .
Pani grała na pianinie jakiś dźwięk i Agata miała zaśpiewać w tej tonacji literkę "a" lub "o".
:-)
_________________
Agata i Janek to moje super dzieciaki!
www.olgakomorowska.pl
 
 
efcia 
trajkotek


Pomogła: 1 raz
Wiek: 46
Dołączyła: 05 Lut 2011
Posty: 2418
Skąd: Wągrowiec
Wysłany: 2015-09-14, 08:57   

Śpiewająco uczy też pani Renia Nowicka na turnusach.
Dawid gdy mówi szybko tez gubi literki lub kilka razy powtarza to samo, a gdy zaczynamy śpiewająco to całe zdania potrafi czysto zaśpiewać :-) , np. "makaron", " Co to jest?" - normalnie byłoby "kakalon" i "to jest".
_________________
Ewa, mama Mikołaja (19.02.2006) i słodkiego Dawidka z ZD (06.03.2010)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Theme xand created by spleen modified v0.4 by warna fixing Program do sklepu