_________________ Margola Mama Karola 13.03.2002, Kasi 30.06.2010 i ciocia Marcinka z zD (08.05.07)
W ludzkim sercu toczą walkę dwa wilki. Jeden jest pełen złości i nienawiści. Drugiego przepełnia miłość, przebaczenie i pokój. Zwycięży ten, którego karmisz.
Chciałam poczytać, a tu wyświetla się: "Przepraszamy, ale podana strona została wycofana z publikacji." Ciekawe?
_________________ Mama Hani (2008) i Salka (ZD, 28 luty 2012).
"Down Syndrome: the gift that no one wants until they get it."
Margola moderator Członek Stowarzyszenia - rzecznik prasowy
Wiek: 51 Dołączyła: 26 Lut 2008 Posty: 7779 Skąd: Kraków
Wysłany: 2012-10-03, 23:24
Pewnie po jakimś czasie kasują artykuły z serwera. Oszczędni, nie to co my
U nas wciąż szybciej i szybciej konsumuje się pula, a później częściej i częściej trzeba płacić za pojemność serwera
_________________ Margola Mama Karola 13.03.2002, Kasi 30.06.2010 i ciocia Marcinka z zD (08.05.07)
W ludzkim sercu toczą walkę dwa wilki. Jeden jest pełen złości i nienawiści. Drugiego przepełnia miłość, przebaczenie i pokój. Zwycięży ten, którego karmisz.
_________________ Mama Hani (2008) i Salka (ZD, 28 luty 2012).
"Down Syndrome: the gift that no one wants until they get it."
Margola moderator Członek Stowarzyszenia - rzecznik prasowy
Wiek: 51 Dołączyła: 26 Lut 2008 Posty: 7779 Skąd: Kraków
Wysłany: 2012-10-04, 00:30
Myślisz, że w portalu Stowarzyszenia Integracja tak by mogło być? Mam nadzieję, że nie.
_________________ Margola Mama Karola 13.03.2002, Kasi 30.06.2010 i ciocia Marcinka z zD (08.05.07)
W ludzkim sercu toczą walkę dwa wilki. Jeden jest pełen złości i nienawiści. Drugiego przepełnia miłość, przebaczenie i pokój. Zwycięży ten, którego karmisz.
Nie zwróciłam uwagi, że to publikacja portalu niepelnosprawni.pl, zwracam honor. A wiesz może co to za Dom Rodzinny i na czym polega jego "rodzinność"?
_________________ Mama Hani (2008) i Salka (ZD, 28 luty 2012).
"Down Syndrome: the gift that no one wants until they get it."
Pomogła: 14 razy Wiek: 61 Dołączyła: 11 Gru 2006 Posty: 18089 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-10-23, 15:41
Zaczynam zastanawiać się nad Rodzinnym Domem Pomocy Społecznej...
Wszystko opisuje ustawa o Pomocy Spolecznej...
Wczoraj bylam z BK na wizycie w Domu PS na Wójtowskiej.
To dom dla osób chorych, Mieszka ich tam 100. dowiedziałam się sporo na temat DPS i zasad finansowania i myślę, że w perspektywie taki Rodzinny Dom bylby wyjściem dla naszych dorosłych dzieci
DPS Na środku w okularach chłopak, ktory towarzyszył naszej grupie w zwiedzaniu ich domu
_________________ Dzieci groOszkòw
Marysia 37
Maciek i Kasia po 35
Marcin 32
Małgosia 30
Mateusz 26
Pomogła: 14 razy Wiek: 61 Dołączyła: 11 Gru 2006 Posty: 18089 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-10-25, 10:26
DPS w którym byłam był dla osob chorych, więc na 1 piętrze byli leżący i Tomek z zDowna, krtóry mieszkał tam z babcią, a po jej smierci został w tym pokoju i dyrektorka go nie przenosiła, mimo, że ci najbardziej sprawni mieszkaja na 3 piętrze. Zwykle sa to osoby sprawne ale zaniedbane( czasem popijające). Na 2p. sa osoby na wózkach. Ten DPS ma super dyrektorkę, która bardzo dba , żeby personel byl przyjazny dla pensjonariuszy. Pokoje są dwu lub jedno osobowe, ale jest jeden czteroosobowy.
Tomek, którego poznałam ma w tym domu swoich znajomych i nawet jak byl w domu gdzie mieszkają osoby z zespołem ( na jakiejs imprezie) to cały czas mówił do opiekunów, ale mnie tu nie zostawicie?! To znaczy, że dobrze mu tu gdzie mieszka i jest zadowolony i uśmiechnięty. Chyba ma 40 lat, ale nie jestem pewna...
Bylam tam z wizytą bo BK szukają miejsc dla dorosłych dzieci na wypadek, gdy rodzice odejdą do wieczności.
Dyrektorka miała prezentacje dla nas i podziałem na 4 klasy domów PS. Pierszy to ten w którym bylismy prowadzony przez miasto, Drugi to DPS rodzinny, może być prowadzony przez organizację pozarządową, a dwie następne kategorie to działalność gospodarcza zarejestrowana u wojewody, bądż niezarejestrowana. Poza tą ostatnia , wszystkie trzy rodzaje domów musza spełniac wymogi, które stawia im ustawa o Pomocy społecznej.
Domów rodzinnych jest mało, bo tam malo pieniędzy daje gmina, więc większość ciężaru przypada na organizację , ktora go prowadzi.
W DPS-ie takim gminnym jest bardzo dużo osób zatrudnionych 0d wskaźnika 0.4- do 0.6 + osoby administracyjne , co daje prawie jjeden pensjonariusz na 1 pracownika .
Koszt na 1 osobę w tym roku wynosił tam 4,700, na to składa się 70 % dochodu pensjonariusza + jakaś wpłata od rodziny, którą opieka społeczna liczy co roku. Jesli nie żyją rodzice to ten obowiązek spoczywa na rodzenstwie+ resztę placi gmina) Z tą kwotą od rozenstwa jest tak, że jak policzy się ich dochód i odejmie wszystkie koszty to często nie placa nic, nie mniej jednak nasze starsze dzieci będą czuć na plecach oddech Opieki społecznej
Moje wrażenie...Jesli patrzę na tego Tomka, uśmiechniętego od ucha do ucha , opowiadającego o swojej babci, że nic nie jadła i umarła, a on je... to widzę, że mu tam dobrze, nie chce zmian, ma wsród pensjonariuszy znajomych mimo,że malo tam osob z zespołęm ...
co do domu, zabrakło na remont pieniędzy, ale ma dobre wyposażenie- łazienki, wannę do hydromasażu, pokój do rehabilitacji, na każdym piętrze wspólny pokój - świetlicę, w każdym pokoju telewizor. Pensjonariusze mają kluby zainteresowań przed i po południu od pn-do piątku.
Widziałam ich prace malarskie. Sa fajne- ja bym tak nie namalowała!
Myślę, że taki Rodzinny dom dla od 3do 8 pensjonariuszy , osób, które się znają z podobną niepełnosprawnościa to byłby niezły pomysł.
BK mają różne doświadczenia jeśli chodzi o rodziców dzieci z którymi współpracują i raczej na tę wersję się nie zdecydują...
_________________ Dzieci groOszkòw
Marysia 37
Maciek i Kasia po 35
Marcin 32
Małgosia 30
Mateusz 26
My z mężem będziemy chcieli właśnie zamieszkać z Krzysiem jak będzie dorosły w takim Rodzinnym Domu Opieki Społecznej. Jak nas zabraknie, to Krzyś nie zostanie w obcym miejscu, wśród obcych ludzi.
_________________ Maria, mama Krzysia z zD ur. 19.11.2013 r.
No właśnie,
co to oznacza Rodzinny DPS? Czy mogą w nim zamieszkać rodzice, w miarę jeszcze sprawni fizycznie i umysłowo wraz ze swoim dzieckiem z ZD?
Dlaczego BK nie zdecydują się na taką formę zabezpieczenia przyszłości osób z ZD?
_________________ Ania, mama Łukaszka z ZD (ur. 14. 08. 2006r.), Sylwii(22l) i Szymona (19 l)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum