Żyjecie? Ja po wyjsciu na Liwocz i ognisku. Wymarzłam tak, że nie moge dojsc do siebie.
Gratulacje! I droga krzyżowa przy okazji zaliczona!
My nie tak ambitnie, wczoraj tylko 4 km spacerek w godzinke, z 1 małym spowalniaczem...
Planowaliśmy powtórzyć to dziś, ale aura nas odstraszyła...
_________________ Sylwia - mama Wiktora (ur.21.02.2006) i Igorka z zD (ur.05.08.2009)
Ho, Ho, Ho no prosze +100 pkt do wizerunku. Ze to droga krzyzowa zorientowalam sie przy 4 stacji. Najpier myslalam ze to jakis pomniki odnoszace sie do czasow holokaustu 🤦
Pierwszy Wirtualny Bieg uważam za bardzo udany. Sprzedaliśmy 120 pakietów startowych do tego jeszcze 100par dodatkowych skarpet . Wysyłałam pakiety nawet do Niemiec , do Wielkiej Brytanii i cała Polska .Skarpetki nasze na Facebooku miał nawet Artur Barciś. Dziękuję Wam wszystkim za udział i wsparcie.
Super! Cieszę się ,że akcja się udała i że też dolozylismy swoja mała cegiełkę, aby tego dnia, juz tradycyjnie, choć tylko duchem byc z Zespolakami!
Mowilam ostatnio cos o Bydgoszczy, a Igor wtrąca : a pamietasz jak bylismy w tym duzym domu u Mikołaja...
_________________ Sylwia - mama Wiktora (ur.21.02.2006) i Igorka z zD (ur.05.08.2009)
Pomogła: 12 razy Dołączyła: 08 Lut 2010 Posty: 3129
Wysłany: 2021-03-22, 09:44
Nie biegłam, ale przeszłam. Wojtas swoją trasę zaliczył - po 2103 metrach daję mu medal a on g nie chciał bo nie, chciał Alvaro Soler
My z chłopiną przeszliśmy po 21,03km - on dzis ledwo chodzi - ze mną ok
_________________ Lucyna - mama Wojtka z zD 22.01.2010 i Amelki Aniołka (13tc)
Nie wiem czy wszyscy już przeczytali na Facebooku , ale i w tym roku organizujemy Bieg Kolorowej Skarpety. Tym razem mamy w pakiecie startowym tylko medal i numer startowy z imieniem startującego w biegu. Zgłosiła się już do naszego stowarzyszenie 20 letnia siostra z 6 bratem z Zd z Ukrainy ( mama z 18 letnim synem zostali na wojnie)z prośba o pomoc , wiec z każdego sprzedanego pakiety przekażemy 3 zł na badania specjalistyczne , bo chłopiec tego potrzebuje. Niestety na razie mieszkają 100 km od Bydgoszczy, ale maja osobę która im pomaga w dojazdach raz w tygodniu. Musimy na razie sfinansować mu badania krwi, wizytę u okulisty. Na wizycie u fizjoterapeuty już był. Zapraszam do udziału .
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum