FB Portal   Downoteka   "Nowe" forum   Użytkownicy   Statystyki   Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zaloguj


Poprzedni temat «» Następny temat
Korekcja chirurgiczna twarzy u dzieci z zespołem Downa
Autor Wiadomość
kabatka 
admin
Założyciel forum i Stowarzyszenia "Zakątek 21"


Pomogła: 1 raz
Wiek: 47
Dołączyła: 28 Wrz 2006
Posty: 14639
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-01-05, 08:19   Korekcja chirurgiczna twarzy u dzieci z zespołem Downa

Zapewne wielu z Was słyszało o możliwości korekcji twarzy u osób z zespołem Downa w Polanicy Zdrój. Temat ten był poruszany na jednej z konferencji Bardziej Kochanych. Poniżej materiał z konferencji na ów temat.

Chirurgiczne zabiegi korekcyjne u dzieci z zespołem Downa

Mariusz Wysocki
Szpital Chirurgii Plastycznej
Polanica Zdrój


Zespół Downa objawia się licznymi, o różnym nasileniu cechami fizycznymi i psychicznymi uwarunkowanymi aberracją chromosomalną. Charakterystyczne zmiany dotyczące twarzy stanowią swoiste znamiona niepełnosprawności intelektualnej. Poprawa opieki zdrowotnej, rozwój programów edukacyjnych, integracyjnych, metod poprawy rozwoju psychoruchowego spowodowały wzrost wagi zabiegów poprawiających wygląd, które często łatwiej przeprowadzić niż nadrobić braki w szkole czy sporcie.

W roku 1977 doniesienie Herberta Höhlera wytyczyło drogę rozwoju operacji korekcyjnych u dzieci z zespołem Downa. U pięcioletniej dziewczynki przeprowadzono korekcję siodełowatego nosa i cofniętej bródki z zastosowaniem wszczepów silikonowych. Ta prosta zmiana proporcji twarzy sprawiła dziewczynce i jej rodzicom wiele radości i stała się istotnym czynnikiem mobilizującym do działania na rzecz jak najlepszego rozwoju intelektualnego i psychospołecznego dziewczynki.

Do charakterystycznych cech dysmorficznych, które mogą być leczone chirurgicznie należą:
płaska twarz (niedorozwój środkowej części twarzy)
fałdy nakątne
skośne (mongoidalne) ustawienie szpar powiekowych
zapadnięty grzbiet nosa (siodełkowaty nos)
macroglosia (przerośnięty, hipotoniczny język)
wiotka, wywinięta warga dolna
microgenia (mała, cofnięta bródka)
zniekształcone, odstające małżowiny uszne
nagromadzenie tkanki tłuszczowej w okolicy podbródkowej - podwójny podbródek


Obok estetycznego charakteru wymienionych zabiegów szczególne, bo również funkcjonalne znaczenie ma częściowa resekcja przerośniętego języka. Ma ona na celu poprawę mowy, możliwość utrzymania zamkniętych ust, likwidację wycieku śliny i stanów zapalnych wargi dolnej oraz zapobieganie zaburzeniom zgryzu i częstym infekcjom górnych dróg oddechowych. Zabiegi są stosunkowo proste, a przeprowadzenie ich w znieczuleniu ogólnym oszczędza dziecku bólu i strachu.

Chirurgia korekcyjna może mieć pozytywny wpływ na postrzeganie dziecka z zespołem Downa jako jednostki zdolnej do pełnej integracji ze społeczeństwem. Należy jednak podkreślić, że jest sensowna gdy jest ona częścią wielodyscyplinarnego programu mającego na celu wielokierunkowy rozwój dziecka.

:arrow: źródełko
_________________________

Co o tym sądzicie? Stygmaty zespołu Downa (jak niektórzy je nazywają) determinują postrzeganie samych osób z zespołem przez innych - czy to wystarczający argument? Czy operacja plastyczna, a po niej wygląd nieprzypominający zespołu Downa to coś, co może pomóc w życiu dziecka?... Czy jednak ingerencja chirurgiczna nie ma sensu, za duże ryzyko, za wiele niepewności, aby je podjąć (choćby korekcja języka - co z kubkami smakowymi...)?
 
 
Alicja 
złotousty
Założycielka forum i stowarzysznia Zakątek 21


Pomogła: 31 razy
Dołączyła: 01 Paź 2006
Posty: 14111
Skąd: Skąd:
Wysłany: 2007-01-05, 08:53   

"(...)Chirurgia korekcyjna może mieć pozytywny wpływ na postrzeganie dziecka z zespołem Downa jako jednostki zdolnej do pełnej integracji ze społeczeństwem."

...niestety chyba nie...
Autor artykułu zapomniał chyba o tym,że nasze dzieci mają "wpisane"w zespół oprócz wad zewnętrznych jeszcze upośledzenie umysłowe.
_________________
Od osoby z zespołem Downa nie warto odwracać głowy.
Gdy człowiek spojrzy w jego oczy,może w nich ujrzeć świat,w którym każdy chciałby żyć...

Jak powstał Zakątek 21
 
 
Aśka 
złotousty


Wiek: 45
Dołączyła: 02 Paź 2006
Posty: 5409
Skąd: lubelskie
Wysłany: 2007-01-05, 11:16   

Tak, zgadzam się z Alicją!
Powiem na przykładzie Martynki. Jeżeli ktoś "zagapi" się na nią - to (przeważnie) nie ze względu na jej wygląd tylko zachowanie. A to już trudniej zmienić i niestety do końca się nie da (w większości przypadków) :-( .
_________________
Aśka, mama Martynki (2002) z zD, Mikołaja (2005) i Maciusia (2011)
 
 
dawid legnica 
nawijacz


Wiek: 41
Dołączyła: 07 Paź 2006
Posty: 870
Skąd: legnica
Wysłany: 2007-01-05, 11:59   

ja uważam że każdy ma prawo wyboru ale nie pownni decydowac o tym rodzice tylko same dzieci jak juz osiągną dojrzałaość, jeśli mój dawid kiedyś powie że chce wyglądac inaczeż że chce operację że chce być ładniejszy to dlaczego nie ??? natomiast ja nigdy nie będę zmianiac swojego dziecka na siłę dla mnie i tak jest najładniejszy w świecie :) choć co do języka to miałabym duże wątpliwości aby kiedykolweik go ruszać - można więcej stracić niż zyskać a rehabilitacja może dac te same efekty lub bardzo bliskie efektowi operacji!
_________________
Basia mama Dawidka z ZD ur 02.12.2005 i Natalki ur 16.04.2008
"Nawet w najciemniejszym miejscu zawsze jest nadzieja na światło"
 
 
iza200 
nawijacz


Wiek: 47
Dołączyła: 03 Paź 2006
Posty: 645
Skąd: sz-n
Wysłany: 2007-01-05, 19:00   

masz rację Basiu... jeżeli juz operacja to nasze dzieci powinny o tym decydować a nie my... Ja dostawałam szału jak bedąc w ciąży słyszałam rady ,ze bede mogła zooperowac filipowi to i owo... Zaraz po urodzeniu na odziale noworodków " życzliwa " pielegniarka też sugerowała mi operacje oczu Filipka... myślałam idiotka.... nigdy nie poddałabym mojego synka operacj ze względów czysto estetycznych .... no chyba ,ze byłby wskazania zdrowotne...
Do dziś jestem bojowo nastawiona do tych ,którzy sugerują mi takie operacje bo oni myślą przede wszystkim o takich operacjach ze wzgledów czysto estetycznych a nie zdrowotnych... kiedys chyba nawet komuś odpowiedziałam zeby sam sobie zrobil operację mozgu...
_________________
mama Filipa ur. 13-09-2006 i Mai ur.15-01-2012
 
 
Agnieszka 
mruczek


Wiek: 45
Dołączyła: 02 Paź 2006
Posty: 93
Skąd: Olkusz
Wysłany: 2007-01-05, 21:32   

A dla mnie moja Kamilka ma najpiękniejsze własnie oczęta :zawstydzony: .......i jak tu je zmieniać.......
_________________
Mama Kamilki z ZD i Oskarka
 
 
iza200 
nawijacz


Wiek: 47
Dołączyła: 03 Paź 2006
Posty: 645
Skąd: sz-n
Wysłany: 2007-01-05, 21:38   

no własnie agnieszka ,mój Filip też ma najpiękniejsze oczka
_________________
mama Filipa ur. 13-09-2006 i Mai ur.15-01-2012
 
 
Aśka 
złotousty


Wiek: 45
Dołączyła: 02 Paź 2006
Posty: 5409
Skąd: lubelskie
Wysłany: 2007-01-05, 23:34   

:brawo: Kobietki - a u mojej Martynki najbardziej podobają mi się - usteczka :-)
_________________
Aśka, mama Martynki (2002) z zD, Mikołaja (2005) i Maciusia (2011)
 
 
agamama123 
gaduła


Pomogła: 1 raz
Wiek: 45
Dołączyła: 04 Sty 2007
Posty: 522
Skąd: Radom
Wysłany: 2007-01-26, 15:37   

Mój Kacper cały jest śliczny:))))))))))

Nas jednak czeka operacja powiek. Niestety Kacper ma źle umiejscowione mieszki włosowe i część rzęs rosnie mu do srodka oka:( Powoduje to bardzo częste podrażnienie oczu, ropienie itp.

Jesli chodzi o korekcje twarzy to ja też wychodze z założenia, że to powinna być decyzja dziecka an nie mamy. Na dodatek ja wolę ze Kacper wyglada tak jak wyglada. Przynajmniej jesli coś co odbiega od szeroko rozumianej normy to powód jest jasny:)

Coś mi sie jeszcze przypomniało. Bylismy kiedys z Kacprem u endokrynologa. na samym poczatku wizyty weszła do gabinetu jakas pani dr od siedmiu boleści. popatrzyła na Kacpra i mówi: "niech go państwo zabiorą do Polanicy, tam go zoperuja i bedzie wyglądał normalnie". Ja zbaraniałam a mój maż szybko odpowiedział: "Normalnie? Tzn tak jak pani? A nie, to dziękujemy:)"
_________________
Aga, potrójnie szczęśliwa mama:)
http://kacperek.starzomski.net/
Potworki trzy, czyli Kacper (12), Bartosz (9) i Kubutto (7)
 
 
kabatka 
admin
Założyciel forum i Stowarzyszenia "Zakątek 21"


Pomogła: 1 raz
Wiek: 47
Dołączyła: 28 Wrz 2006
Posty: 14639
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-01-26, 20:09   

Aga, :arrow: tutaj zapytałam o wrastające rzęski.
 
 
Aśka 
złotousty


Wiek: 45
Dołączyła: 02 Paź 2006
Posty: 5409
Skąd: lubelskie
Wysłany: 2007-01-27, 16:03   

Aga :brawo: dla Męża :spoko:
_________________
Aśka, mama Martynki (2002) z zD, Mikołaja (2005) i Maciusia (2011)
 
 
kruffka 
trajkotek
Agnieszka

Wiek: 50
Dołączyła: 07 Sty 2007
Posty: 1578
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-01-27, 20:23   

A czy jest tu gdzies watek, w ktorym mozemy rozmawiac na temat tego, co sie nam najbardziej w naszych dzieciach podoba?
Bo w mojej Martysi najbardziej podobają mi się:
- kochnae sandałkowe stopki
- kochane szerokie rączki
- śliczne oczka
- tłuściutkie i nieco wiotkie ramionka
- nóżki
- downowe minki
- przecudny wyżłobiony języczek
Oprócz tego Martynka zachwyca mnie, gdy:
- wierci się, gdy wkładam ją do leżaczka - wygląda to, jakby tańczyła taniec brzucha
- patrzy się na mnie uważnie, gdy do niej mówię
- śpiewa sobie kołysankę do snu - zwłaszcza, że miała być głucha, ale chyba nie jest... - po prostu nie była przyzwyczajona do kontaktu z ludźmi i dlatego nie reagowała na dźwięki
- krzywi się od kwaśnego jabłuszka w słoiczku
i wiele innych rzeczy...
_________________
Mama Krzysia (12.06.2004), Martynki (15.09.2006), Piotrusia (17.12.2009), Irenki (24.03.2010) i Oliwii (27.12.2016). Rodzic edukacji domowej. Rodzina zastępcza od 2002 roku.
http://chomikarnia.blox.pl/html
 
 
kabatka 
admin
Założyciel forum i Stowarzyszenia "Zakątek 21"


Pomogła: 1 raz
Wiek: 47
Dołączyła: 28 Wrz 2006
Posty: 14639
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-01-27, 20:31   

Kruffko, oczywiście, że jest np. wątek sukcesy i osiągnięcia, możesz też sama założyć wątek: co najbardziej kocham w dziecku.
Tutaj akurat piszemy o korekcji twarzy, bo coś takiego jest dostępne, a nam chodzi o to, aby rodzice o tym wiedzieli. Im pozostaje decyzja, co z tą wiedzą zrobić.
 
 
Joanna 
trajkotek
joanna


Wiek: 47
Dołączyła: 05 Gru 2006
Posty: 2185
Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: 2007-04-29, 22:12   

Czasami zdarza się że dziecko z zD nie jest upośledzone bądź w bardzo małym stopniu i dla takiej osoby operacja może pomóc normalnie funkcjonować w środowisku bo co tu dużo ukrywac ludziska jak coś widzą to zaraz gadają i czepiaja się, ale operować dziecko dla lepszego samopoczucia rodziców to już lekka przesada
_________________
Asia mama Mai 23.09.2006 i chłopaków
 
 
LidkaN 
nawijacz
LidkaN


Wiek: 57
Dołączyła: 05 Paź 2007
Posty: 577
Skąd: ok. Kędzierzyna
Wysłany: 2007-11-08, 09:34   

Oczywiscie że kocham Marcinka takim jaki jest, kocham i podoba mi sie w nim wszystko ale jeżeli okazałoby sie, że jest upośledzony umysłowo w niewielkim stopniu i ma szanse na "normalne" funkcjonowanie w naszym okrutnym świecie, to chyba zastanowiłabym się nad taka operacją.
_________________
Mama Marcinka ur. 29.10.2006r z ZD
Kasi 22lata, Madzi 21lat,Kamila 16lat
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Theme xand created by spleen modified v0.4 by warna fixing Program do sklepu