kochane mamy czytam co piszecie o dofinansowaniu do sprzętu rehabilitacyjnego,butów ortopedycznych i mam pytanko;jeżeli bym chciała starac się o coś takiego to idę do PFRONu i co muszę im przedstawić oprócz zaświadczeń ozarobkach?od jakiego lekarza muszę mieć zaświadczenie,że jest potrzebna dana pomoc dla mojego dziecka?pytam bo ja nic nie wiem a wiem,że Wy mi pomożecie
Pomogła: 9 razy Dołączyła: 15 Cze 2007 Posty: 6849 Skąd: z Lipówki
Wysłany: 2010-10-13, 07:40
Żadne zarobki(to później). Ja zlecenie na buty dostawałam od ortopedy. Stemplowałam w NFZ, szłam do zakładu ortopedycznego i robiono tam buty. Płacisz częściowo, bo oczywiście NFZ nie funduje nam całości(raz w roku) tylko część kosztów. Bierzesz fakturę, ksero tego zlecenia, ksero orzeczenia o niepełnosprawności i wysyłasz wniosek(tam wpisujesz oświadczenie o dochodach) o refundację zapłaconej przez siebie kwoty do powiatowego PCPR. I można mieć nadzieję, że Ci prędzej czy później oddadzą , bo jest kryzys i na takie rzeczy mają coraz mniej kasy.
Jakiś jeszcze lekarz może wystawić to zlecenie na buty, ale nie pamiętam.
Tak do mojego poprzedniego postu, to tego pisemka z NFZ jeszcze nie dostałam. Wnerwia mnie to, bo przecież takie zaświadczenie że "dofinansowanie nie obejmuje" lub pieczątkę to powinni mi na miejscu załatwić. Biurokraci zakichani, nie, oni podania, odpowiedzi na pisma, żeby ich. Przypomniałam sobie i się znów wkurzyłam .
_________________ mama Anety z zD(34l)
Zakątek Anety
chciałabym się starać o dofinansowanie jakiś sprzet do masażu dla mojej małej to pwinnam pojść do PFRONu i złozyć wszystkie wymagane dokumenty?a może tak kochane gdybym udała sie do PFRONui popytała o co moge się starać to udzielą mi informacji?i oczywiście jakie dokumenty powinnam posiadać?w gminie znam kobitki i są pomocne,sporo mi pomagają.gdybym mieszkała w swojej okolicy moment bym to załatwiła a tak nie wiem gzie co jest?
Wera idziesz do PEFRON-u, oni daja ci specjalny wniosek do niego dołączyć musisz stosowne dokumenty ( Pani powie Ci jakie) to składasz w twoim oddziale PEFRON i czekasz na decyzje czy dofinansowanie dostaniesz czy nie. Dopierowtedy możesz kupować sprzęt za ten zakupiony wcześniej PEFRON nie zwraca .
_________________ Asia mama Mai 23.09.2006 i chłopaków
acha dziekuje.wiem,że muszę mieć zaświadczenie od lekarza,że wskazana jest konieczność rehabilitacji edukacyjnej przy danych pomocach ale lekarka rodzinna mi odmówiła bo powiedziała,że tylko specjalista może mi to wystawić.czy to prawda?muszę iść do innego lekarza?nie może tego zrobić pediatra?
Pomogła: 1 raz Wiek: 47 Dołączyła: 23 Maj 2008 Posty: 3263 Skąd: Bieruń
Wysłany: 2011-10-06, 08:06
Witam dziewczyny nie wiem czy w dobrym wątku piszę ale mam pytanko, chodzi mi o to czy jest takie coś jak dofinansowanie do łóżka rtehabilitacyjnego. Łóżko ma być dla moejgo teścia jest po wylewie. Proszę o poradę dziękuję Manu
_________________ Manuela, mama Hanulki (ur. 29.1.2007r.z zD),13-sto letniego Maksia i żona Adama (38)
"Gdy wyliczam dary losu,ciebie zawsze liczę podwójnie."
Manu łatwiej i szybciej można wypożyczyć. Przy szpitalach, przy parafiach są wypożyczalnie. Wypożyczaliśmy łóżko dla babci - podnoszone, szerokie, nowoczesne, płaci się niewiele (chyba na pół roku 50 zł) a na materac przeciwodleżynowy zlecenie było już wypisane i gotowe do realizacji przy wypisie ze szpitala.
Pomogła: 1 raz Wiek: 47 Dołączyła: 23 Maj 2008 Posty: 3263 Skąd: Bieruń
Wysłany: 2011-10-06, 08:55
Mój teściu jest już 5 lat po wylewie siedzi sobie sam, a teściowa chciała nowe . Muszę jej powiedzięć bo te łóżko ma być na pilot z regulacją więć nie wiem.
_________________ Manuela, mama Hanulki (ur. 29.1.2007r.z zD),13-sto letniego Maksia i żona Adama (38)
"Gdy wyliczam dary losu,ciebie zawsze liczę podwójnie."
W styczniu napisałam do Fundacji J. Owsiaka o matę rehabilitacyjną. Cały czas nie było odpowiedzi, dziś zadzwoniłam by się upewnić czy w ogóle nasze dokumenty doszły i pani z fundacji mi oznajmiła, że wszystkie wnioski o cokolwiek, które wpłynęły do nich od stycznia tego roku zostały zawieszone (ich rozpatrywanie) ponieważ zostali zawaleni wnioskami w zeszłym roku i jeszcze ich nie rozpatrzyli. Rozpatrują właśnie maj zeszłego roku.
Mam dzwonić w drugiej połowie roku, może coś wtedy więcej będą umieli mi powiedzieć.
_________________ Ewa, mama Mikołaja (19.02.2006) i słodkiego Dawidka z ZD (06.03.2010)
Mam pytanie : Czy ktoś z was starał się o dofinansowanie roweru dla dziecka?. Nasza Zuzia miała już dwa rowery takie zwykłe i za nic w świecie nie może się nauczyć jeżdzić.
Chcemy jej kupić rower trzykołowy , ale są bardzo drogie . W związku z tym chciała bym się dowiedzieć czy ktoś się starał . Jak tak to gdzie i jakie papiery trzeba było dostarczać.
_________________ Mama Kubusia (19.05.2000) i Zuzanki z zd (28.06.2001)
Zobacz tutaj , gdzie Misia pisze, że dostała dofinansowanie z PCPR.
Tutaj z kolei Grażynka dostała zgodę na dofinansowanie roweru dla Anetki, ale Aneta jest osobą dorosłą, więc nie wiem, czy Fundacja Anny Dymnej nie pomaga tylko osobom dorosłym.
W tym miejscu z kolei jest cały wątek poświęcony rowerom.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum