My kupiłyśmy juz listopadowe też. Były juz w sobotę. Hania się strasznie podoba . Telewizji nie lubi, a pieka Puppy uwielbia. Odpowiada mu na pytania. Może zacznie więcej mówić?
_________________ Olga-mama Hani z ZD ur. 20.10.2005r i Tomka ur. 08.08.2008r
A ja z ciekawości popytałam w osiedlowych kioskach i nawet nie zdziwiłam sie za bardzo. Wszyscy kiwali przecząco głową, pytali od kiedy jest reklama A jeden pan nawet powiedział, że to pewnie będzie dopiero takie wydanie mikołajkowe
Kocham to miasto
_________________ " Wszyscy jesteśmy aniołami z jednym skrzydłem, możemy latać wtedy gdy obejmiemy drugiego człowieka"
___________________
mama Hani 23.03.2007 i Madzi -Aniołka z ZD ( 23.11.2004-26.02.2006)
ja dzisiaj się wybieram na polowanie, nawet nie chce myslec, ze nie uda mi sie zdobyc tych płyt, ale coś czuje, że bedzie podobnie jak u Ciebie Asiu. Bo w Pile to ciężko nawet ze "Zwierciadłem"
_________________ Ania-mama Frania, ur. 13. maja 2007r. i Adasia, ur. 07.lipca 2009 r.
http://alfsy.cba.pl/
Obejrzałam pierwszą z pięciu części tych płyt i mam trochę zastrzeżeń do treści. Jest to tłumaczenie z języka angielskiego i trochę to dziwnie wygląda, gdy dwuletniemu maluchowi dzielą na głoski wyrazy: dziewczynka, chłopiec, kapelusz, dziecko. Są to w języku polskim trudne fonetycznie wyrazy (w angielskim przeciwnie) i należałoby ten film nieco dostosować do j. polskiego i dobrać proste wyrazy.
Poza tym dla mnie jest bez sensu, a nawet może być ze szkodą dla dziecka poznawanie alfabetu i nazywanie liter be, ce, de, ef.... Nazwy liter dziecko powinno poznać dopiero, gdy już nieco opanuje czytanie. Zanim to się stanie wymawiamy spółgłoski krótko, fonetycznie - tak jak słychać je w wyrazach tzn. "k" a nie "ka". Poznawanie liter z ich nazwami może później utrudniać naukę czytania, bo zamiast "kot" dziecko przeczyta "kaote".
To tak trochę z belferskiego punktu widzenia .
Myślę, że warto kupić te płyty, ale trzeba uważać, co dziecko ogląda. Natomiast podobało mi się to, że film podpowiada, jakie zabawki wybierać i jak bawić się z dzieckiem.
_________________ mama Dorota z Anią z zD (ur.2.12.2006)
Dorotko, co do wymawiania spółgłosek - zgadzam się z Tobą, bo mam właśnie ten problem. Martynka ładnie przeliteruje wyraz ale właśnie używa do tego: "ka, te, er...." a nie krótko: "k, t, r...". Nas teraz bardzo cieszy fakt, że zna literki ale już widzę, że będzie problem z czytaniem. Ale mamy jedną płytę z literkami, na której są literki przedstawione "krótko", tzn.: "k, t, r..." i już podmieniłam płytki. Jak znajdę która to, napiszę.
Martynka z tej ostatniej części lubi najbardziej płytkę ze zwierzętami, świetnie nazywa wszystkie zwierzęta, nawet te "egzotyczne"
Czyli na wszystko musimy mieć oko
Kupiłam kiedyś pieska Puppy 2 płytki (jak były pojedynczo z gazetą Rodzice) ale Tomcia to nie interesowało. Jakieś pół roku temu natrafiłam na First Impressions - Ucz się z Rodzicami. Składa się 2 x 5 płytek (ceny nie pamiętam).
Zestaw zawiera:
1. Gdzie jest nosek? Nauka nazw części ciała.
2. Jakie to zwierzątko? Poznaj mieszkańców lasu, łąki i morza.
3. Jaki to kolor? Poznaj kolory.
4. Czy wiesz co jesz? Nauka nazw warzyw i owoców.
5. Zima czy lato? Pory roku.
6. Czy znasz ten kształt?poznaj figury geometryczne.
7. Mały czy duży? Ciepły czy zimny? Przeciwieństwa.
8. Poznajesz ten dźwięk? Dźwięki.
9. Poznaj liczby. Zacznij liczyć.
10. Jaka to literka? Poznaj alfabet.
Jak narazie przerabiamy pięć pierwszych płytek, Tomciowi się podoba. Prowadzone jest to przez dzieci (na 1 płytce zauważyłam dziewczynkę z zD która uczestniczyła w zabawie). Wszystko jest naturalne, a nie tak jak w piesku Puppy ( 2 płytka - ten sam pociąg zmienia tylko kolory ), ale młodsze dzieci może bardziej to interesować niż realne obrazy.
Grażynko, moja Martynka nauczyła się z tych płyt bardzo dużo, jestem z nich zadowolona.
Umie cały alfabet, kształty, liczby, kolory i śpiewa piosenki. Już ok pół roku nie ogląda ich a wiadomości zostały, nic nie zapomniała. Polecam.
I wiecie co, bardzo się cieszę, bo Mati już opanowała i "krótkie" wymawianie spółgłosek, jak:"t, k, r..." i ładnie składa krótkie wyrazu takie jak: "mama, tata".
Tego typu płyty edukacyjne są bardzo dobre, a nasze dzieci lubią tv, więc to się sprawdza
Dziś kupiłam Martynce płytki "Mądry maluch" cz. 2 (listopadowe).
Muszę powiedzieć, że te bardziej jej odpowiadają niż te z cz. 1. Jest płytka muzyczna i z zabawami. Fajne. Tym bardziej się cieszę, bo akurat jest w domu podziębiona - przydadzą się bardzo
Polecam
Dziś kupiłam Martynce płytki "Mądry maluch" cz. 2 (listopadowe).
Muszę powiedzieć, że te bardziej jej odpowiadają niż te z cz. 1. Jest płytka muzyczna i z zabawami. Fajne. Tym bardziej się cieszę, bo akurat jest w domu podziębiona - przydadzą się bardzo
Polecam
Asiu,
a te płyty to z jakąś gazetką?
_________________ "Nie poddaj się, bierz życie jakim jest. I pomyśl, że na drugie nie masz szans."
Myslovitz
________________________________
Sylwia - Mama 13,5-letniej Patrycji z zD
No właśnie, kobietki już wszystko opisały jak trzeba
Jest to dodatek do "Rodziców". Seria "Mądry maluch". Część 1 i 2 (po 5 płyt w każdej). Cena jednej części (5 płyt) wynosi 14,90zł.
Sylwia jeżeli miałabyś kłopot z kupnem to napisz, u nas jeszcze są
Kupiłam wczoraj płytki o których piszecie "Mądry Maluch" - 2 części. Tomek jak narazie wybrał sobie "Zwierzęta - Od Albatrosa do Zebry" i juz trzy razy musiałam ją z nim oglądać.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum