[sylpa]

Podstawówka, która przysłała zaproszenie Patrycji do 1. klasy, to rejonowa szkoła - najbliżej naszego miejsca zamieszkania. Ale upomniała się dopiero teraz o Pacię - kiedy ta powinna iść do pierwszej klasy. Przed zerówką się nie dopominali, ale rzeczywiście mieli informację, że chodzi do przedszkola.

Nadal nie rozumiem tych niespójnych przepisów, chociaż właściwie na razie nie stanowiło to dla mnie problemu. Gorzej by było, gdyby nie zgadzali się na odroczenie - wtedy trzeba by było zacząć walczyć o swoje!

[Aśka]

A no właśnie - jest jakaś niespójność
Mati dostała "zaproszenie" do zerówki, jako rocznik 2002.
11 kwietnia mamy badanie psychologiczne do dokumentów, to dopytam.

Ale to co mi mówili, to odroczyć od zerówki nie mogę, w zerówce mogę odroczyć dopiero od pierwszej klasy. Jak tak może być niejednolicie to nie wiem
Sama byłam przekonana, że mogę starać się o odroczenie od zerówki (nawet pisałam o tym i radziłam się Was) a tu wyszło na to, że niepotrzebnie sobie głowę trułam

[asia14]

Dziewczyny dla ścisłości chciałam Wam podpowiedzieć.
NIE MA odroczenia od zerówki.- opinię taką wydaję się wtedy, jeśeli na wniosek rodzica określa się umiejętnośći dziecka i wówczas uczęszcza ono do grupy jako pracuje na programie np. 5 latka lub indywidualnie dostosowanym do jego rozwoju. ODROCZENIE od obowiązku daję się dzieciom , które w danym roku szkolnym osiągnęły wiek szkolny (obecnie to 7 lat) ale najczęściej wówczas dzieci otrzymują opinię o kształceniu specjalnum i w nim jest określenie do jakiego wieku i w jakich placókach można je prowadzić. ODROCZENIE to pismo, które powoduje opóżnnienie kształcenia (opoźnienie o 1 rok obowiązku szkolnego)

A tak po matczynemu JA odroczyłam Julię od obowiązku szkolnego w zerówce - chodzila do 5 latków i uczyla się programem 5 latka - mając 6 lat a po roku zdarzenia ułożyły się tak, że musieliśmy jeszcze rok powtórzyć (okazało się , że ma niedosłuch i dopiero na koniec zeróki otrzymała aparaty sluchowe i nie miała równych szans w nauce)

Dzisiaj widać wielkie efekty i różnicę po roku. Jest lepiej przygotowana do szkoły mimo tego, że wiele jeszcze potrzeba zrobić ale w tym roku idzie do szkoły i nie żałuje decyzji o odroczeniu. Czasami odroczenie jest bardzo wskazane. Pracuję w przedskzolu i widzę jak dzieci są odraczane od obowiązku i w większości jest to niedojrzałość spoleczna, emocjonalna ale też brak umiejętności pozwalających wpełni samodzielnie pokonywać i poznawać arkana wiedzy.

[sylpa]

Patrycja też do przedszkola od początku chodzi z grupą dzieci o rok młodszą, czyli teraz jest w pięciolatkach a rocznikiem powinna być w zerówce. Uznaliśmy za najwłaściwsze, aby przeszła cały cykl przedszkolny ze swoją grupą i nie powtarzała później zerówki, już z inną - nową dla niej grupą.

Teraz wiem, że była to dobra decyzja, bo ten rok, który jej został wg pedagoga pozwoli na uzupełnienie umiejętności potrzebnych w szkole i mamy jeszcze czas, aby nadrobić ewentualne braki.

A jest dla mnie ważne, aby Patrycja wyraźnie odczuła, że to już koniec przedszkola, że coś się zmienia i idzie do szkoły. Widzę przynajmniej po niej, że ten rok odroczenia jest bardzo potrzebny. Być może zdarzają się dzieci z zD, które tego nie potrzebują, ale sama widzę, że nawet jeśli chodzi o 5-latki to Patrycja nie dorównuje im we wszystkim. A co dopiero byłoby z rówieśnikami.

Teraz tylko mam nadzieję, że nie dojdzie do tego, że zmienią przepisy i zerówki będą tylko w szkołach

[guśka]

Witam Wszystkich,

niestety muszę się przyznać, że informacja, o tym że moje dziecko musi iść do zerówki
i nie ma właściwie prawnych możliwości, aby to odroczyć trochę mnie zaskoczyła. Sądziłam, iż posiadając orzeczenie o potrzebie szkolenia specjalnego do czasu rozpoczęcia edukacji szkolej, mamy czas na przedszkole do 10-go roku życia.
Michał ma 6 lat, przez dwa lata chodził do przedszkola integracyjnego w Pruszkowie
( a właściwie tylko chorował) a prawie od roku jest w przedszkolu przy specjalnym ośrodku szkol.-wychow. u sióstr w Brwinowie. Według mnie jest to wspaniała placówka. Michał jest traktowany indywidualnie, kochane panie i siostry obserwują go i pomagają w rozwoju.
Misiek jest szczęśliwy, a ja patrząc na jego osiągnięcia ( logicznie myśli, ładnie mówi, rysuje, uczestniczy we wszystkich zajęciach nawet ze starszakami...idzie ku samodzielności) jestem szczęśliwa razem z nim.
Wraz z jego paniami stwierdziliśmy, że taki "układ" powinien pozostać jeszcze przez rok, a tu okazuje się, że nie ma tak łatwo - obowiązek zerówki, na którą wg mnie i osób, które widzą go codziennie !!!, nie jest jeszcze gotowy
Na pewno muszę teraz wykonać wszelkie badania - nie mamy orzeczenia o stopniu upośledzenia, a to podobno jest bardzo potrzebne, chcąc o cokolwiek walczyć. Walczyć ?
Jak? Z tego co zdążyłam się zorientować, to żadne odwołania nam nic nie pomogą...
Czy to prawda?

[Nadziejka]

Guśka, zapewne odwołania nic nie pomogą.
A co do badań w PPP to nie są obowiązkowe, własnie z tego powodu, że dziecko i tak musi iść do szkoły.
Osobiście jestem pogodzona, że mój Michał nigdy nie nadąży w niczym za zdrowymi dziećmi i żadne odwlekanie nie pomoże. Pewnie nie wytrzyma tych 5 godzin "lekcyjnych". A po zerówce będzie miał nauczanie indywidualne.

[Alicja]

Pozmieniały się przepisy?
Jagoda chodziła do przedszkola integracyjnego do gr specjalnej.Jak miała 6 lat to dostała z PPP decyzję o kształceniu specjalnym i odroczenie obowiązku szkolnego do 10 r.ż

Ja rozumiem,że w Polsce jest obowiązek kształcenia,ale to Rodzice wybierają szkołę (lub ośrodek szkolno-wychowawczy)

Nadziejko dlatego ja zdecydowałam się na zespoły edukacyjno-terapeutyczne.
Dziecko ma dostosowany do jego możliwości program nauczania ( w szkołach integracyjnych dzieciom upośledzonym też "kroi" się program), zajęcia organizowane i prowadzone są w sposób,aby dziecko było max skupione.I dzieci w klasie jest 6 a nie 25 czy też 30

[asia14]

Orzeczenie o ksztalceniu specjalnym do 10 roku życia pozwala na pobyt i naukę dziecka w przedszkolu lub oddziale dla tak jak twój syn.
Nie rozumiem konieczności odraczania i specjalnego dokumentu na "zerówkę"
. Praca dla takiego dziecka powinna byc dostosowana do jego wieku rozwojowego czyli, jeżeli widzisz efekty dobrej pracy czy nauki i zabawy dla Michala w tym ośrodku to nie musisz specjalnie zmieniać i dawać go do oddzialu dla 6- latka.
Może badania pomogą określić wiek rozwojowy jak już dokonal postępów w stosunku do poprzednich.
Od zerówki nie ma odroczenia ale dla dzieci wymagających specjalnych dostosowań edukacyjnych jest orzeczenie o ksztalceniu specjalnym i ono powinno wystarczyć.

[Kalinka]

Rozmawiałąm z Panią z PPP. Kalka jest sześcioletkiem i ma orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego na etap przedszkolny. Chciałam umówic się na badanie i odroczenie obowiązku szkolego. Kalka jest w przedszkolu w grupie integracyjnej. Dwiedziałam się, że mała na podstawie tego orzeczenia może zostać w przedszkolu jeśli będę tego chiała do 10-tego roku zycia, bo to rodzic podejmuje decyzje o odroczeniu. Tak więc mam pójść do Dyrekcji przedszkola i powiedzieć że dziecko zostaje, poradnia nie będzie odraczać i jej badać bo orzeczenie jest aktualne. Mam zadzwonic do nich jak będe chciała wysłać małą do szkoły albo jak mała skończy 10-lat.

Skąd macie informacje, ze dzieko musi iść do szkoły? Ja zostałam poinformoawna że dzieci z orzeczeniem o potrzebie kształcenia specjalnego to nie dotyczy a wybór placówki czy szkoły należy do rodzicó.

[Nadziejka]

Alicja, tu gdzie mieszkam nie mam żadnego wyboru. Mogłabym dowozić Michała do Elbląga, ale nie dam rady dzień w dzień przez pół dnia łazić po mieście w oczekiwaniu na syna.
Wiem, że Michała nie przyjęto do zerówki z dobrej woli, bo znam dyrektorkę tego przedszkola. Boi się takich dzieci jak ognia. Gdzieś tam wydzwaniała (jak mi sama powiedziała) i dowiedziała się, że Michał musi być przyjęty bez żadnych papierów i żadnej łaski.
A mnie już wszystko jedno, jak będzie, bo nie mam na nic wpływu.

[asia14]

Kalinka masz ŚWiĘTĄ rację. Prowadzę przedszkole integracyjne i tak jak napisalaś wszystko się zgadza. Nikt nie może wymagać odroczenia dla dziecka, któe posiada orzeczenie ksztalcenia specjalnego. [/b]

[guśka]

Nadziejka,
chciałabym widzieć Michała dłużej w przedszkolu, gdyż wiem, że mu to służy i tak jak
w skrócie pisałam, jest to adekwatne do jego rozwoju. I to jest jedyny powód.
Dlaczego trzeba rezygnować z tego, co jest dobre dla dziecka ?
Niestety, bo jest państwowy obowiązek. W szkołach można powtarzać klasy,
a w przedszkolu nie można ?!
Wiem, że Misiek zawsze będzie w tyle za rówieśnikami ( z obserwacji i niejednokrotnie
z dość bolesnych dla mnie zdarzeń), tak więc przedszkola nie traktuję jako ucieczki
lecz jako "mocną podstawę" do życia wśród ludzi i dalszej nauki - nauki prawdopodobnie w szkole specjalnej, gdyż niestety wiem z doświadczeń mam starszych dzieci i z opowiadań wielu nauczycieli, że integracji w szkołach, przynajmniej dla dzieci upośledzonych umysłowo, nie ma.
W Brwinowie jest wspaniała szkoła specjalna (właśnie nasze przedszkole jest przy niej), dzieci są w kilkuosobowych klasach, są dobrane pod względem poziomu upośledzenia i mają indywidualne programy nauczania. Często widzę te dzieci - zawsze są zadowolone!Więc mam nadzieję, że Misiek będzie się w niej uczył, że będzie to miejsce dla niego,
że znajdzie tam przyjaciół, że nie odczuje, że jest w tyle, bo będzie wśród podobnych dzieci - przynajmniej na tym etapie swojego życia i będzie SZCZĘŚLIWY.

Babań potrzebujemy, do odwołań lub w ostateczności do możliwości zgłoszenia go do zerówki specjalnej. Bez badań pozostaje nam tylko zeróka "masowa" w Brwinowie
albo integracyjna w Pruszkowie. Takie informacje mam z poradni i naszej placówki.
Oj! Mamy na to mało czasu.

[Kalinka]

Guśka czy Twoje dziecko ma orzeczenie o potzrebie kształcenia specjalnego na etap przedszkolny?

[guśka]

Pisałam, w trakcie pracy, więc zeszło mi się ok. 1,5 godziny, wysyłam i widzę, że doszło sporo postów.
Czytam je i głupieję.
Na naszy orzeczeniu nie ma wzmianki o wieku. Dlatego zdaniem pani dyrektor z poradni
w Pruszkowie, Michał musi iść do zerówki.
Co Wy na to?

[guśka]

Mamy coś takiego:
Orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego do czasu rozpoczęcia edukacji szkolnej.
Więc chyba tylko na etap przedszklony.