[Janusz]

Chyba automatycznie wysyłali do każdego, kto brał udział.
Do mnie też 23.10. przesłali.

[grażyna]

Wiecie jak przeczytałam, to jakoś tak miło, że jednak ktoś ten głos policzył.

[trigo]

Mama z Suwałk prosiła mnie o poparcie akcji w sprawie wcześneijszych emerytur z tytułu opieki nad dzieckiem specjalnej troski.
Nie mam na tym komputerze listu od Niej. Jeśli tylko będę miałą je - wkleję na serwer i ... no właśnie, nei wiem tylko gdzie podać apel: tu czy na JŚ.
W nagłówku jest nazwa Stowarzyszenia JŚ, ale niekoniecznie ona musi byc, moze inne organizacje czy nawet osoby prywatne zechcą się włączyć w akcję i przesłąć "od siebie" pismo do RPO.

Wiem, że sprawa jest bardzo ciężka, ale po zapoznaniu się z pismem może znajdziecie szczelinkę szansy... A może komuś , po przeczytaniu pisma, nasunie sie jakiś inny pomysł? Pismo można przeciez jeszcze zmeinić przed wysłaniem do RPO

Postaram sie je podac do wiadomości jeszcze dzić.

[trigo]

Witam
Pisze w imieniu kobiet, ktore z powodu opieki nad dziecmi niepelnosprawnymi
musialy zrezygnowac z pracy.
Poniewaz jestem jedna z takich mam, z ta roznica, ze udalo mi sie "zalapac"
na emeryture wczesniejsza z tytulu opieki nad dzieckiem o szczegolnycvh
potrzebach, nikt mi nie wmowi, ze to, co my, matki, musimy wykonywac w domu
przy niepelnosparwnym dziecku, nei zasluguje chocby na namiastke szacunku.
Taka namiastka jest emerytura, na ktorej obecnie jestem.
Przyznam, ze bardzo ciezko bylo mi w wieku 40 lat mowic w roznych meijscach
tego wymagajacych "Nie pracuje, jestem na emeryturze".
Wciaz jednak pokutuje, zakorzeniony chyba mocno takze w mojej
podswiadomosci, ze matka, czy to na emeryturze, czy nie, nie pozostajaca w
stosunku pracy (hmmm), jest kims mniej wartosciowym.
To i nie tylko to sklonilo mnie do podjecia sie pracy spolecznej, ktora
nadal wykonuje i ktora daje mi ogromnei duzo satysfakcnji, choc takze nei
mniej problemow do rozwiazania.

Z racji tychze solecznych zajec spotykam sie bezposrednio czy tez wirtualnei
z ogromna ilościa mam, ktore nie maja zabezpieczonego dochodu.
Coz, w 1998 roku zmieniono system emerytalny, grupe matek, ktore moglyby i
chcialy skorzystac z prawa do wczesniejszej emerytury, doslownei z dnai na
dzien pozbawiono takich mozliwosci, jakoby zabvezpieczajac ich byt systemem
zasilkow.
Dziwnym trafem te naparwde bezbronna, bo zajeta walka o zdrowie i sprawnosc
swoich dzieci grupe potraktowano w sposob zaiste wyjatkowy - osoby te
stracily szanse na wczesneijsza emeryture. Niektorym do prawa do tej formy
emerytalnej zabraklo miesiaca, innym roku czy kilku lat.
Gdyby reforma emerytalna, wprowadzona z koncem 1998 roku jednakowo (co
przeciez NAKAZUJE Konstytucja- tzw. "rowne" traktowanie) traktowala
wszystkei grupy emerytalne, mamy, ktorym brakowalo nawet 10 lat do
uzyskjania prawa do tego rodzaju emerytury, moglyby ja z czasem uzyskac.
Coz, mamy zostaly skazane z=na zasilki z opieki spolecznej, na takich
samych, a czesto gorszych warunkach niz osoby z wlasnej woli staczajace sie
na margiones spoleczny. Nier podejmuje sie tu dyzskusji, ze uzaleznienie to
choroba, bo nie o taka polemike mi chodzi,, a o pomoc i wsparcie grupy
matek, ktore zrezygnowaly z pracy, w ciagu tych 10 lat po reformie
emerytalnej nabylyby prawo do emerytury wczesniejszej, tak jak inne grupy
spoleczne, jednak ta "specjalna" grupa podatnikow zusowskich zostala
potraktowana wyjatkowo specjanie.
Wszystko zostalo w sposob jak najbardziej przejrzysty opisane w pismie do
RPO.
Bardzo prosze osoby, ktore chca nam pomoc, o zapoznanie sie z pismem,
zgloszenie ewentualnych ulepszen, zmian i ... o poparcie naszej akcji
zbieranai podpisow w sprawie zmiany przepisow emerytalnych.
Pismo mozna znalezc pod adresem:
http://jedenswiat.org/Eme...anie_do_RPO.doc

Bardzo prosze o pomoc w walce o przywrocenie godnosci matkom, ktore naprawde
zasluguja na poczucie bezpieczenstwa chociazby w postaci stalego
swiadczenia, niezaleznego od dochodow partnera. W tej chwili corocznei matki
musza sie ubiegac o uzyskanie zasilku pielegnacyjnego i jesli dochod rodziny
przekroczy wyznaczone i niskie kryterium, zasilek jest odbierany.
Szkoda tylko, ze nikt nei analizuje zwiekszonych nakladow na wydatki
zwiazane z terapia, rehabilitacja, edukacja dziecka o szczegolnych
potrzebach....

Nie wiem, do kogo sie zwrocic w tej sprawie.
Nadawca pisma jest nasze Stowarzyszenie, ale jesliby jakas organizacja
zechciala sie wlaczyc w sprawe, bardzo prosze - o ile zachodzi taka
potrzeba - wstawienia nazwy organizacji w miejsce Stowarzyszenia JEDEN
SWIAT.

Zalezy nam na jak najwiekszym poparciu. Takze osoby indywidualne proszone sa
o kierowanie pisma na adres RPO.
Nie wiem, jak sa prowadzone akcje z podpisami przez Internet - to byloby tez
rozwiazanie - taka lista popierajacych matki opiekujace sie dziecmi
specjalnej troski

dziekuje za wszelkie porady i poparcie

Grazyna Jablonska
Prezes SPD i MST
JEDEN SWIAT
ul. Konwaliowa 3 lok A
15-661 Bialystok
0504694688

[trigo]

Widzę, ze sparwa emerytur z tytułu opieki nad dziećmi o szczególnych potrzebach
http://jedenswiat.org/Eme...anie_do_RPO.doc
nei spotkała sie z zainteresowaniem - a szkoda, bo tylko społęczny ruch może jakoś wpłynąc na brak wyobraźni naszych decydentów..
Powtarzam - w nagłówku pisma nei musi być nazwa naszej organizacji, pismo jest na wzór, do ewentualnych zmian. Można je sobei sciągnąc z naszej strony i wykorzystac.

A JA MAM PROŚBĘ - chyba patrzyłam dokładnei i nei znalazłam w konkursie Newsweeka zgłoszeń innych organizacji, korzystających z gościnnego Zakątka, wobec tego bardzo proszę o wsparcie naszych kampanii.
Bardzo proszę o oddanie głosu w kazdej kategorii.
Zwiększy to szanse naszych podopiecznych na zwyczajność...:
http://www.newsweek.pl/je...p?Artykul=23692
Kategoria - akcja ogólnopolska
http://www.newsweek.pl/je...p?Artykul=23690
Kategoria - plakat lokalny
http://www.newsweek.pl/je...p?Artykul=23691
Kategoria - Internet

[MamaKuby]

Oddaliśmy po trzykroć. Popieramy też po trzykroć
Kubut i Mama

[mamagugu]

hej, trigo! te plakaty są świetne! też oddaliśmy głos oczywista! powodzenia!

[trigo]

Dzięki serdeczne

[trigo]

Fundacja MaMa zaprasza na happening Strajk Matek.
26 maja dostajemy zwyczajowe życzenia od dzieci, a media zwykle zamieszczają wywiad z jakąś znaną mamą. Tym razem chcemy odzyskać ten dzień na mówienie o realnych problemach macierzyństwa. Lista skarg i wniosków zostanie przedstawiona w warszawskim Hyde Parku, przy Pałacu Kultury od strony ulicy Świętokrzyskiej, w najbliższy poniedziałek 26 maja, o godzinie 12.00.

365 dni w roku nasze prawa są łamane
365 dni w roku nasze problemy są pomijane
365 dni w roku nasz głos jest ignorowany

Odzyskajmy 26 maja, aby powiedzieć głośno o tym, co dzieje się z nami w pozostałe dni.
Matki dzieci niepełnosprawnych, samodzielne, ubogie, na wózkach
inwalidzkich, bez prawa do zasiłku, bezrobotne, dźwigające zakupy i te ze strzeżonych osiedli- nasze problemy są różne, ale łączy nas jedno: dzieci i wspólne doświadczenie macierzyństwa

Przyjdź na happening w Dniu Matki i powiedz głośno, co przeszkadza Ci w
życiu codziennym. Niech nasze postulaty będą wreszcie usłyszane.


Dzień Matki wykorzystamy w tym roku, aby zaprezentować listę największych problemów matek, które dotyczą zarówno tych bogatych jak i biednych.

Problematykę podzieliłyśmy na poszczególne działy:
rynek pracy (zwalnianie kobiet po urlopach macierzyńskich i wychowawczych, mniejsze zarobki), ekonomia (brak rozbudowanej pomocy socjalnej i wysoki stopień ubóstwa wśród
rodzin), problemy lokalne, w tym lokalowe (nieprzystosowanie miast i wsi do potrzeb rodziców i nieprzyjazna architektura, niejasne przepisy dotyczące mieszkań socjalnych), zdrowotne (nielegalne opłaty za porody rodzinne, brak darmowych szkół rodzenia i znieczuleń w czasie porodu,
zamykanie oddziałów położniczych i szpitali dziecięcych),
edukacyjne (brak miejsc w żłobkach i przedszkolach, chaos w reformie
szkolnictwa, brak bezpieczeństwa w szkołach), społeczne (dyskryminujący mit Matki Polki, brak równego podziału domowych obowiązków).

To jest nasz dzień- powiedzmy głośno o tym, co nam się nie podoba i dajmy sobie wolność do marudzenia!

[groszek]

Może się wybiorę z Maksem...

[trigo]

[groszek]

To na pewno będę!

[trigo]

Więc się spotkamy - pociągiem będę ok. 11.30, chyba, że wcześneijszym przyjadę....

[Janusz]

Widziałem, widziałem
Widzialem w Panoramie o 18:30 Maksia, Anię i Trigo z Małgosią

[trigo]

Na szczęście nie widziałam, byłam w domu po 19 godzinie...
Powiem jedno - łatwiej się jednak wypowiadać do pojedynczego mikrofonu.
Poza tym do kontaktów z mediami trzeba mieć predyspozycje, ja sie czuję zwyczajnie zmęczona.... I moment, gdy stanęłam na mównicy przed kilkunastomia mikrofonami i kilkoma kamerami chyba będzie mnie jakis (dłuższy )czas przesladował
A tutaj kilka słów o samym strajku.