FB Portal   Downoteka   "Nowe" forum   Użytkownicy   Statystyki   Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zaloguj


Poprzedni temat «» Następny temat
Rehabilitacja metodą Vojty
Autor Wiadomość
kulka 
złotousty


Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 11 Lut 2012
Posty: 2529
Wysłany: 2012-05-06, 21:18   

Chętnie skorzystam, bo coś mi to nie idzie... ;/
_________________
*Nie ma przyjaciół, ani wrogów. Są tylko nauczyciele*
 
 
magura 
moderator
zakręcony tata Cysia


Pomógł: 1 raz
Wiek: 50
Dołączył: 06 Lip 2007
Posty: 4076
Skąd: Gliwice
Wysłany: 2012-05-07, 00:51   

Kulka, Voita nie jest łatwa. My mieliśmy spore problemy (szczególnie w mobilizowaniu się do regularności ale również w technice). Przy wyższym poziomie skomplikowania (czyt. na dalszych etapach budowania sylwetki) ćwiczenia tak się komplikują, że (nie wliczając oporności jednostki poddawanej "uplastycznianiu" ;/ ) często miewałem wrażenie, że trzeba mieć co najmniej tyle odnóży co Filip z Pszczółki Mai żeby porządnie uchwycić i ucisnąć dzieciaka. Poza tym liczy się siła, kąt/kierunek nacisku, kąt/kierunek przemieszczania, itp.
Ale...ćwiczenie czyni mistrza (niestety, nam niewiele wyszło...na szczęście terapeuta wyprowadzał nasze błędy i lenistwo na względną prostą choć pewno byłoby znacznie lepiej...).
Świetnie, że zaczynasz z Wojtkiem tak wcześnie - nie zrażaj się wrzaskami malucha ;-) (jak poczytasz wątek to dowiesz się, że część rodziców tego akurat nie potrafi przejść).

No i skorzystaj z kontaktu Juliny. :spoko:
_________________
:arrow: Liski_5 to Lusi, Michał (vel magura) i nasze Liski-urwiski: Paweł (14), Marcinek z zD (08.05.07) oraz Zosia (8).
 
 
kulka 
złotousty


Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 11 Lut 2012
Posty: 2529
Wysłany: 2012-05-28, 11:56   

Mój syn Pulpet leży na plecach. Ustawiam mu głowę. Patrzy na mnie. Znajduję punkt na boku klaty. Uciskam w stronę barku. Leży i patrzy. Mówię do niego: "Ty się nie patrz, tylko ćwicz! Nogi do góry!". A on na to: "Uuuuuuuuuuuuuuuuuu".

Dostaliśmy inne ćwiczenie. Na boku. Leży.

Ja oszaleję!

Na widok rehabilitantki wyje, jakby go zażynali. I ćwiczy wtedy pięknie - napięcie mięśni jak ta lala! ;-)

No mówię Wam, ja go nie posadzę przez najbliższe 4 lata :nie:
_________________
*Nie ma przyjaciół, ani wrogów. Są tylko nauczyciele*
 
 
Iga 
złotousty
iga


Pomogła: 8 razy
Dołączyła: 29 Lis 2007
Posty: 9746
Skąd: Dębica
Wysłany: 2012-05-28, 12:09   

Wiecie co.

Najpierw rodzić (niektóry) robi wszystko żeby dziecko usiadło, poraczkowało, zaczęło chodzić, bo nam się wydaje, że to jest jakiś wyznacznik normalności. Potem jak już chodzi, ma te 3, 4 lata ;-) to z tego chodzenia, raczkowania, siedzenia nic nie ma, bo ... widać coraz bardziej upośledzenie umysłowe a z tym upośledzeniem to chociaż byśmy się zarznęli, to cudów nie zrobimy. I takie przychodzą refleksję (za późno zresztą) po co tak męczyłem/łam to dziecko ;-) i siebie.

Kulka, to tak na pocieszenie. Ćwicz, bo ćwiczenia są bardzo ważne (Majka ćwiczyła 3 razy w tygodniu po godzinie i raz w tygodniu była na basenie) ale może wybierz coś mniej stresującego ;-) . Zresztą nauczenie dziecko chodzenia jest chyba najprostszą czynnością. Potem to już jest jakaś masakra ;-)
A ha, ja wszystkim tłumaczę, że to basen zrobił całą robotę :-) w rozwoju ruchowym Majki.
_________________
iga - mama Majowej z zD ur. 09.03.2007
www.gugaa.blog.onet.pl
www.najmajowniejsza.net
 
 
Malina87 
trajkotek


Pomogła: 3 razy
Wiek: 36
Dołączyła: 10 Lis 2008
Posty: 2136
Skąd: Tarnowskie Góry
Wysłany: 2012-05-28, 12:22   

Coś w tym jest Iga :tak:
Na pewno ćwiczeniami dziecku można pomóc to znaczy naprowadzić go w jaki sposób siadać czy ustawiać się do czworakowania ale jakoś strasznie nie zmieni to napięcia mięśni . I te nasze Zakątkowe angielskie dzieci które rehabilitacji nie miały nic a nic w tym temacie nie różniły się od dzieciaków rehabilitowanych.
_________________
Dagmara, mama Błażejka z zD (04.11.2008 r.)
 
 
ewelin27 
złotousty
Ewelina mama Kuby(03.07.2004)


Pomogła: 2 razy
Wiek: 41
Dołączyła: 02 Kwi 2010
Posty: 3650
Skąd: Rybnik
Wysłany: 2012-05-28, 13:10   

Ja nie ćwiczyłam z Kubą Vojtą ale moja znajoma
Jej synek był dzieckiem leżącym ale jak zaczęła ćwiczyć Vojtą były postępy
Teraz ma 10 lat - chodzi,je samodzielnie i ogólnie jest super
Kulka nie poddawaj się - na pewno dasz radę wierzę w młodego i w Ciebie :* :* i trzymam kciuki za Was kochani :* :* :spoko: :spoko: :spoko:
_________________
Kiedyś chciałam mieć wszystko a teraz nie mam nic.
Dookoła mnie śmiech i radość, a u mnie cisza i spokój.
 
 
julina 
trajkotek


Wiek: 45
Dołączyła: 06 Lut 2010
Posty: 2306
Skąd: Łódź
Wysłany: 2012-05-28, 13:14   

Kulka głowa do góry :tak: . Ćwiczenia bo boku to pikuś, poczekaj jak dojdziecie do ćwiczeń na brzuchu, to dopiero jazda ( gorąco mi się robi gdy sobie przypomnę jak Bartek ze mną walczył :evil: ). Wikolek usiądzie, niebawem zacznie raczkować a potem będziesz ganiała za nim po Pabianicach :lol:
_________________
Monika mama Julci ( 13.05.2003) i Bartosza z ZD ( 24.11.2009)
  
 
 
mafra 
trajkotek


Wiek: 46
Dołączyła: 11 Lip 2007
Posty: 1863
Skąd: Toruń
Wysłany: 2012-05-28, 13:15   

Kulka, jak ten Twój Wikol będzie miał motywację, żeby usiąść, to usiądzie wcześniej niż za 4 lata - a na pewno będzie chciał pobroić starszemu bratu :okular: Ty sobie zbieraj siły na czas, jak będzie biegał jak pershing i zwiewał, a na razie ciesz się błogim lenistwem :cool2:
Jak Ci Vojta nie odpowiada, to może przejdź na Bobathy?
_________________
Marta, mama Antoniego Pędziwiatra z zD (19.04.2007r.) i Kudłatego Ignacego
Porzuć złe uczynki, postępuj szlachetnie, opanuj swój umysł...
 
 
Mewa 
trajkotek
członek Stowarzyszenia


Pomogła: 3 razy
Wiek: 44
Dołączyła: 25 Sie 2009
Posty: 2121
Skąd: Poznań
Wysłany: 2012-05-28, 13:22   

Biedna jesteś, kulka, dzieciak wyje, każdy coś innego radzi. Moje trzy grosze: właśnie dlatego że rozwój ruchowy jesteśmy jeszcze w stanie jakoś przyspieszyć, to trzeba z tej możliwości skorzystać. Ja akurat jestem na 100% pewna, że bez rehabilitacji Marceli rozwijałby się dużo wolniej. Zawsze więcej potrafił zrobić najpierw z panią na zajęciach, widziałam, że jak zaczął ćwiczyć z dobrą rehabilitantką to ruszył do przodu. A co do angielskich dzieci - mamy chyba tylko trzy przykłady kilkulatków z Anglii na Zakątku, to chyba za mało, żeby wyrokować, że rehabilitacja niewiele zmienia.

Ja wytrzymałam jedne zajęcia Vojtą. W końcu, pewnie 95% zespołowych dzieciaków zaczyna chodzić, więc widmo tylko przyspieszenia tego momentu nie było dla mnie dostateczną motywacją, żeby dzieciaka tak męczyć, no ale w Poznaniu jest specyficzna pani od Vojty :okular:

Upośledzeniu umysłowemu rehabilitacja nie zapobiegnie, ale poprawi napięcie mięśniowe, wpłynie na lepszą sylwetkę, a szybszy rozwój ruchowy poprawi znacząco samopoczucie rodziców.
_________________
Ania, mama Marcelka z zD (2009) i Kasi (2010)
 
 
kulka 
złotousty


Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 11 Lut 2012
Posty: 2529
Wysłany: 2012-05-28, 13:29   

Wikol wyje tylko w ośrodku. W domu patrzy na mnie wzrokiem, mówiącym: "Ale o co Ci chodzi?"... I leży plackiem. Plażowicz, jeden... ;-)
_________________
*Nie ma przyjaciół, ani wrogów. Są tylko nauczyciele*
 
 
sambaaa 
nawijacz


Pomogła: 1 raz
Wiek: 45
Dołączyła: 25 Kwi 2010
Posty: 613
Skąd: śląskie
Wysłany: 2012-05-28, 13:55   

Ja ćwiczyłam Vojtą z synem. Efekty pracy widoczne były już po tygodniu.
Julka ćwiczy nadal.
Rehabilitantka z Zabrze twierdzi, że u dzieci z zD widoczne (po chodzie) jest to jaką metodą były rehabilitowane.
Nasze dzieci zaczną chodzić, ale ważna jest jakość chodu, poruszania się, sposobu obciążania stóp ...
Kulka tutaj trochę o Vojcie.
_________________
Joanna, mama Dawida, Michała i Julii (ur. 24.03.2010)
Sukcesy i osiągnięcia Juleczki
 
 
linka_ns 
nawijacz

Wiek: 40
Dołączyła: 18 Lis 2011
Posty: 837
Skąd: małopolskie
Wysłany: 2012-05-28, 17:57   

Kulka, ja ćwiczę bobathami, jestem średnio zadowolona, ale ja to z tych we wrzącej wodzie kąpana :lol: Vojtą ćwiczyłam ze starszą-wyła i co 3dni udawało się jej znaleźć sposób aby nie ćwiczyć :-? ale efekty były niesamowite. Z Patrysią też chciałabym vojtą.
Może warto częściej chodzić do rehabilitanta? A jak to nie przyniesie efektu to spróbuj bobath'ów. Lepiej zmienić metodę byleby efekty były :-)
 
 
ancorek 
mruczek

Wiek: 51
Dołączyła: 03 Paź 2011
Posty: 99
Wysłany: 2012-05-28, 19:46   

Każde dziecko jest inne wiec porównywanie i stwierdzanie że ja komuś nie pomogło to nie może pomóc jest trochę naciągane, Vojta i Bobaty to metody rehabilitacji wpływające na powstawanie nowych połączeń nerwowych w mózgu. Ćwiczenia Vojta pionizują język . Widzę jak młoda podczas niektórych ćwiczeń z wysiłkiem ciągnie jęzor do nosa, ale każdy inaczej się rozwija. Ja ciągle wieżę że można upośledzenie umysłowe spowolnić, zminimalizować . Są dzieciaki które zdają maturą studiują. Wiara poparta pracą czyni cuda. Oby..........
_________________
Mama Benia (06.01.06) i Księżniczki Rity z ZD (18.09.11).
 
 
kacha_wawa 
złotousty


Pomogła: 34 razy
Wiek: 41
Dołączyła: 26 Lut 2008
Posty: 7353
Skąd: Belfast/UK
Wysłany: 2012-05-28, 20:12   

Iga napisał/a:
Zresztą nauczenie dziecko chodzenia jest chyba najprostszą czynnością. Potem to już jest jakaś masakra ;-)


No to żeś mnie załamała, w mordkę jeżyka :cry:
_________________
Mama Olisia z ZD (03.12.2007), Jessiczki (31.01.2010), Laury (18.09.2011) i Trójki w innym wymiarze
 
 
Maciejka 
nawijacz


Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 11 Gru 2006
Posty: 1260
Skąd: Poznań okolice
Wysłany: 2012-05-28, 21:44   

Ancorek, przepraszam, że tak nie do końca na temat, ale język idący do nosa może utrwalać wystawianie języka na zewnątrz. Pionizacja języka tak :tak: ale lepiej jak by szedł na podniebienie.

Iga, nam ta "najprostsza czynność" zajęła sporo czasu, ale widocznie my nie jesteśmy idealnym przykładem na zdolnego downa. :cool2: Do tej pory wmawiałam sobie, że jak chodzi to teraz już z górki. Tak naprawdę to cały czas w to wierzę.
_________________
Beata, mama Natalki oraz Jasia z ZD
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Theme xand created by spleen modified v0.4 by warna fixing Program do sklepu