FB Portal   Downoteka   "Nowe" forum   Użytkownicy   Statystyki   Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zaloguj


Poprzedni temat «» Następny temat
Problem z laptopem.
Autor Wiadomość
grażyna 
złotousty


Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 15 Cze 2007
Posty: 6849
Skąd: z Lipówki
Wysłany: 2011-08-23, 18:21   Problem z laptopem.

Potrzebuje pomocy kogoś od komputerów. Mój laptop znowu świruje. Pół roku temu miałam identyczny problem i wtedy ktoś z forum mi podpowiedział jak go włączyć, żeby zaskoczył. Chodziło w wyjęcie baterii i ...Tylko, że zdążyłam zapomnieć :oops: .
W skrócie. Laptop HP Pavilion dv5. Usiłuje go włączyć a on tylko czarny ekran i myślnik w lewym górnym rogu :-x .
Ma ktoś jakiś pomysł? Poza wyrzuceniem z piętra przez okno. To złośliwa bestia, zawsze nawala jak chcę gdzieś jechać.
Wiem, nie powinnam powielać postów, ale tak dla większego "oddźwięku" zapytam się w dwóch ;-)
_________________
mama Anety z zD(34l)
Zakątek Anety
 
 
Obserwator 
mruczek

Wiek: 34
Dołączyła: 28 Lis 2010
Posty: 59
Wysłany: 2011-08-23, 19:18   

Wyjmij baterie i włóż ponownie. Piszesz, że już miałaś podobna sytuację. A co wtedy było tego przyczyną?
 
 
grażyna 
złotousty


Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 15 Cze 2007
Posty: 6849
Skąd: z Lipówki
Wysłany: 2011-08-23, 19:35   

:nniewiem:
Był nawet w serwisie i powiedzieli, że nie widzą przyczyny i jest sprawny. Czyli u nich się właczył. W domu znowu zastrajkował. Czyli ja go włączam, pojawia się logo hp, i dalej nic. Czarny ekran i ten myślnik w lewym górnym rogu.
Z tą baterią to juz próbowałam, bo wtedy w maju właśnie ktoś mi na Zakatku podpowiedział, że by wyjąc baterie i go tak włączyć(chyba o to chodziło). I wtedy się włączył. Spokój był do dziś. Kurde, a niedługo na turnus jedziemy. Juz nie mówię o necie( :cry: ), ale Aneta na nim filmy ogląda i muzykę swoją.
_________________
mama Anety z zD(34l)
Zakątek Anety
 
 
sylwiawlazlak
mruczek


Dołączył: 02 Lis 2008
Posty: 76
Wysłany: 2011-08-23, 20:16   

Więc jeszcze raz. Odłącz zasilanie, wyciągnij baterię, podłącz tylko zasilanie. Napisz czy działa.
_________________
Kinia 07.12.2005 i Adaś 30.10.2008 z ZD
 
 
kacha_wawa 
złotousty


Pomogła: 34 razy
Wiek: 41
Dołączyła: 26 Lut 2008
Posty: 7353
Skąd: Belfast/UK
Wysłany: 2011-08-23, 20:28   

Grażka ja Ci mówię, korzystaj z tego dofinansowania do komputera i weź sobie tego netbooka, bo Ty z tym swoim latopem to oszalejesz niedługo ;-)
_________________
Mama Olisia z ZD (03.12.2007), Jessiczki (31.01.2010), Laury (18.09.2011) i Trójki w innym wymiarze
 
 
grażyna 
złotousty


Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 15 Cze 2007
Posty: 6849
Skąd: z Lipówki
Wysłany: 2011-08-23, 20:47   

Kasia, chyba nie będę miała wyjścia. Jeszcze mi się w życiu tak żaden sprzęt nie psuł jak ten laptop. Jeszcze mnie małż wnerwia, bo chodzi i się cieszy z tego :-x .

sylwiawlazlak, nie działa.

~~~~~~~~~~~~~~~~
Działa, działa :jupi: :jupi: :jupi:
Zeszłam na dół i spróbowałam jeszcze raz. Może poprzednio za szybko to robiłam raz za razem?
sylwiawlazlak i co teraz? Włożyć tą baterie z powrotem?
_________________
mama Anety z zD(34l)
Zakątek Anety
 
 
Grażyna O. 
moderator
Członek Stowarzyszenia


Dołączyła: 04 Sie 2007
Posty: 6425
Skąd: tutaj
Wysłany: 2011-08-23, 21:06   

Mój laptek po 4 latach też zaczął wariować, oddałam do naprawy na drugi dzień mi go oddali, (przeskanowali, skasowali 40 zł) w domu odpaliłam i znowu wycie. Pożaliłam się ;-) i doradzono mi, że to wentylator. Odkurzyłam - działał 2 dni. Przez 2 tygodnie regularnie 2 dni działał, na trzeci zaczynał wyć, dzień przerwy i znowu 2 dni dobrze i 3 wycie.
Aż wrócił mój informatyk z wczasów, wziął go w czwartek, dzisiaj go odebrałam. Wentylator naprawiony, ale zasilacz ładuje tylko jak trzymam kabel, jak wezmę rękę to nie ładuje :-(
Co jest grane?
_________________
Zakątek Tomka (30.12.2003)
 
 
grażyna 
złotousty


Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 15 Cze 2007
Posty: 6849
Skąd: z Lipówki
Wysłany: 2011-08-23, 21:38   

Grażyna, Ty to chociaż masz jakiegoś znajomego informatyka. Ja jestem zdana tylko na serwisy ;/ . Acha,, i na zakątek oczywiście :lol: .

Kto mi powie co teraz z ta baterią? Włozyć czy już tak ma zostać? Normalnie boję się go wyłączyć. Przyjdzie mi całą noc na Farmie siedzieć ;-) .
_________________
mama Anety z zD(34l)
Zakątek Anety
 
 
Natka_tatko 
cichosza


Wiek: 49
Dołączył: 28 Lut 2009
Posty: 24
Skąd: Cieszyn
Wysłany: 2011-08-24, 11:53   

Jeśli lapek jest podłączony non stop do zasilania, to powinien działać bez baterii a sama bateria powinna być przechowywana poza kompem i naładowana w ok. 80%
 
 
neo
gaduła
Tam dom twój, gdzie twoje anteny ;-)


Dołączył: 08 Maj 2010
Posty: 275
Skąd: Opole
Wysłany: 2011-08-24, 14:50   

Grażyna O. napisał/a:
Wentylator naprawiony, ale zasilacz ładuje tylko jak trzymam kabel, jak wezmę rękę to nie ładuje :-(
Co jest grane?

Wygląda na to, że brak jest kontaktu elektrycznego - np. uszkodzone gniazdo zasilania, przerwany kabel przy wtyczce wchodzącej do laptopa.

A swoją drogą, gdy czytam o problemie z odpalaniem laptopa - nie miałaś czasem jakiejś płyty CD/DVD w napędzie albo podpiętego pendrive? Komputery potrafią zgłupieć, gdy w BIOSie mają ustawione odpalanie z napędu CD-ROM lub dysku USB, a na tych nośnkach nie znajdują systemu, tylko np. zdjęcia.
_________________
--
Michał [neo]

Czarna Madonno, weź mnie w ramiona
Czarna Madonno, ratuj bo skonam
Nim nas rozdziobią kruki i wrony
Zanim przybędą śmierci szwadrony
 
 
grażyna 
złotousty


Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 15 Cze 2007
Posty: 6849
Skąd: z Lipówki
Wysłany: 2014-07-16, 06:28   

Komputerowe abc. Co robimy gdy laptop zaczyna cooooraz wooooooolniej i woooolniej chodzić? Jest dla niego jakaś szansa czy po prostu dogorywa? Zaznaczam, że ma jeszcze bardzo dużo wolnego miejsca, więc go nie zapchałam. Ale od kilku dni tak zamula, że aż się go używać nie chce.

Tak sobie pomyślałam, że strasznie psuję sprzęt, ten wątek też kiedyś zaczęłam ;-)

I czy to prawda, że jesli laptop chodzi na kablu to wyjmujemy baterie?
_________________
mama Anety z zD(34l)
Zakątek Anety
 
 
Grażyna O. 
moderator
Członek Stowarzyszenia


Dołączyła: 04 Sie 2007
Posty: 6425
Skąd: tutaj
Wysłany: 2014-07-16, 21:47   

grażyna napisał/a:
.....

I czy to prawda, że jesli laptop chodzi na kablu to wyjmujemy baterie?


Podobno tak :tak: bo stale ładuje baterię która i tak nie działa (zapewne jak odłączysz kabel to ma życia na kilka min.) więc lepiej wyjąć baterię i jechać na samym kablu.

Mnie po ostatniej aktualizacji (poniedziałek) pozmieniały się ustawienia w google chrome i też strasznie wolno szedł, poczytałam jakieś forum komp. ustawiłam na nowo wg ich instrukcji i już dzisiaj dobrze działa.
_________________
Zakątek Tomka (30.12.2003)
 
 
neo
gaduła
Tam dom twój, gdzie twoje anteny ;-)


Dołączył: 08 Maj 2010
Posty: 275
Skąd: Opole
Wysłany: 2014-07-18, 20:17   

grażyna napisał/a:
Komputerowe abc. Co robimy gdy laptop zaczyna cooooraz wooooooolniej i woooolniej chodzić? Jest dla niego jakaś szansa czy po prostu dogorywa? Zaznaczam, że ma jeszcze bardzo dużo wolnego miejsca, więc go nie zapchałam. Ale od kilku dni tak zamula, że aż się go używać nie chce.

Tak sobie pomyślałam, że strasznie psuję sprzęt, ten wątek też kiedyś zaczęłam ;-)

I czy to prawda, że jesli laptop chodzi na kablu to wyjmujemy baterie?


1. Laptop może być zakurzony w środku, więc przegrzewa się i może wolno działać. Warto sprawdzić otwory wentylacyjne, radiatory, wentylatory. Czasem z kratek wentylacyjnych wyciąga się wręcz filc ze zbitego kurzu, szczególnie gdy ktoś korzysta z laptopa np. w łóżku.

2. Wirus, robak lub inne złośliwe oprogramowanie może spowalniać pracę komputera. Na początek warto przeskanować maszynę jakimś antywirusem czy programem anty-malware, np Spybot. Czasem złosliwe oprogramowanie jest trudne do wykrycia i jezcze trudniejsze do usunięcia.

3. Jakiś program/proces może działać w tle (kopia zapasowa, skanowanie dysku, defragmentacja - to też potrafi zamulić komputer).

Co do akumulatora, to można go wyjąć i przechowywać w suchym i chłodnym w stanie częściowo naładowanym. Nie rozładowywać do zera i nie zostawiać w takim stanie na dłużej!
_________________
--
Michał [neo]

Czarna Madonno, weź mnie w ramiona
Czarna Madonno, ratuj bo skonam
Nim nas rozdziobią kruki i wrony
Zanim przybędą śmierci szwadrony
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Theme xand created by spleen modified v0.4 by warna fixing Program do sklepu