[GRADKA12]

Ja doświadczyłam tego na własnej skórze , będąc w ciąży z Dominikiem.
Dwa tygodnie przed terminem porodu lekarz ginekolog powiedział, że nie może już więcej wystawić mi zwolnienia lekarskiego, że muszę "przejść" już na urlop macierzyński. A ponieważ Dominika urodziłam dwa tygodnie po terminie to cały miesiąc byłam "w plecy" z macierzyńskim.

[kabatka]

Według mnie lekarz ginekolog nie ma prawa odmówić zwolnienia, możliwość wziącia tych dwóch tygodni macierzyńskiego przed porodem jest prawem - a nie obowiązkiem ciężarnej! Norelko mam rację?

Choć dziewczyny na forach ciążowych opisują, że ich lekarze prowadzący odmówili im też zwolnienia przed samym porodem - wtedy brały zwolnienia od lekarza ogólnego chociażby (kręgosłup pod koniec ciąży również może boleć i nie pozwala pracować ).

[GRADKA12]

Ja z Michasiem już byłam mądrzejsza i właśnie od lekarza pierwszego kontaktu miałam zwolnienie.
Przy pierwszej ciąży lekarz mi tłumaczył,że albo urlop macierzyński, albo powrót do pracy

[kabatka]

Senatorowie wydłużają urlopy macierzyńskie

Urlopy macierzyńskie dłuższe o dwa tygodnie od obecnych i nowy urlop ojcowski - takie zmiany w kodeksie pracy zaproponowali senatorowie

§ PROJEKT

Projekt nowelizacji ustawy trafił już do Sejmu.

Senatorowie proponują, by pracownica miała prawo do 20 tygodni urlopu macierzyńskiego przy pierwszym porodzie. Za każdy następny przysługiwałyby jej 22 tygodnie urlopu, a w razie urodzenia więcej niż jednego dziecka za jednym razem - 30 tygodni.

Wyższy wymiar urlopu proponują również dla pracownicy, która urodzi dziecko, a wychowuje już dziecko przysposobione lub przyjęte na zasadzie rodziny zastępczej. Przy pierwszym porodzie miałaby prawo do 22 tygodni.

Na dłuższe urlopy na warunkach macierzyńskiego mogliby liczyć pracownicy, którzy wystąpili z wnioskiem o wszczęcie postępowania w sprawie przysposobienia dziecka lub przyjęli je na wychowanie jako rodzina zastępcza (z wyjątkiem rodziny zastępczej zawodowej niespokrewnionej z dzieckiem). Wedle senackiego projektu mieliby oni prawo do 20 tygodni urlopu na warunkach macierzyńskiego na dziecko do 7 lat oraz na dziecko do 10 lat, wobec którego odroczono obowiązek szkolny.

Dni wolne dla ojców

Senatorowie proponują trzy dni urlopu dla świeżo upieczonych tatusiów. Wedle projektu za czas tego urlopu przysługiwać będzie zasiłek ojcowski. Należałby się on w okresie ubezpieczenia chorobowego i wynosiłby 100 proc. podstawy wymiaru zasiłku chorobowego. Odpowiednią więc zmianę senatorowie zaproponowali do ustawy o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa.

Pomysły senatorów krytykuje Konfederacja Pracodawców Polskich. Uważa, że nie ma żadnych dowodów potwierdzających zależność między długością urlopu macierzyńskiego a dzietnością. Według konfederacji dużo lepszym rozwiązaniem zachęcającym do decydowania się na potomstwo jest np. finansowanie z zakładowego funduszu świadczeń socjalnych korzystania przez dzieci pracowników z niepublicznych żłobków i przedszkoli. Niezbędne jest także obniżenie pozapłacowych kosztów pracy oraz promowanie nietypowych form zatrudnienia, takich jak telepraca, samozatrudnienie czy praca tymczasowa.

Senatorowie proponują, by zmiany zaczęły obowiązywać od 1 stycznia 2008 r. Zanim jednak ustawa weszłaby w życie, jej projekt musi jeszcze przejść całą ścieżkę legislacyjną w Sejmie.

Wymiar często się zmieniał

W ostatnich latach wymiar urlopu macierzyńskiego zmieniał się kilkakrotnie. Obecny obowiązuje od grudnia 2006 r. Kobiecie, która urodziła pierwsze dziecko, należy się 18 tygodni urlopu macierzyńskiego, 20 tygodni - za każde następne dziecko, a 28 tygodni - po porodzie mnogim.

Najdłuższe urlopy macierzyńskie obowiązywały od początku 2000 r. do końca 2001 r. Wtedy kobiety po pierwszym i każdym następnym porodzie miały prawo do 26 tygodni urlopu, a po porodzie wielodzietnym - do 39 tygodni. Od 2002 r. do końca 2006 r. wymiar urlopu wynosił 16 tygodni po pierwszym porodzie, 18 tygodni po każdym następnym i 26 tygodni po porodzie wielodzietnym.

źródełko

[kabatka]

O planowanych zmianach w urlopach macierzyńskich czytaj także tutaj>>>

[BeataS]

Dziewczyny mam pytanko odnośnie tych tygodni pobytu dzieciątka w szpitalu i przerywania macierzyńskiego. Ja urodziłam i mała trafiła do szpitala. Czy mam rozumieć że jeśli poleży np 3 tygodnie to o tyle mogę mieć przesunięty macierzyński? Proszę o wyjaśnienie. Każdy tydzień z dzidziusiem w domu jest bezcenny.

[Norelka]

Artykuł 181 Kodeksu Pracy: W razie urodzenia dziecka wymagającego opieki szpitalnej pracownica, która wykorzystała po porodzie 8 tygodni urlopu macierzyńskiego, pozostałą część tego urlopu może wykorzystać w terminie późniejszym, po wyjściu dziecka ze szpitala.

Ja rozumiem to tak: na mocy art. 181 k.p. urlop macierzyński może być przerwany tylko w sytuacji, gdy spełnione zostaną następujące warunki:
- urodzone dziecko wymaga opieki szpitalnej,
- pracownica wykorzystała po porodzie 8 tygodni urlopu macierzyńskiego.

Zatem jeśli wykorzystałaś 8 tygodni urlopu macierzyńskiego a Twoje dziecko wymaga opieki szpitalnej możesz przerwać urlop macierzyński i iść na zwolnienie lekarskie, a potem wykorzystać resztę urlopu.

Na pewno jeszcze jutro to sprawdzę dokładnie w pracy i być może zweryfikuję wypowiedź. To moja odpowiedź tak na już, jutro część dalsza.

[Norelka]

Upewniłam się i tak jest jak wczoraj napisałam.

Zastosowanie art. 181 k.p. uzależnione jest od wykorzystania przez pracownicę 8 tygodni urlopu macierzyńskiego.

[nefre]

hej, mi w pracy powiedzieli, ze na czas pobytu dziecka w szpitalu ja musę wprócic do pracy i napisać wniosek o powrót, więc to nie ma sensu.... ciekawe.
ale mi BeataR pisała, ze mogę iść na opieke nad dzieckiem chorym (60 dni) co pszysługje w ciągu roku.
Nati będzie w szpitalu 18 - 19 października, tylko dwa dni, badanie słuchu, ale o te dwa dni mogłabym mieć dłuższy urlop macierzyśńki... wstecz się tego nie da załatwić. Bylismy w szpitalu w sierpniu, ale za sierppiń już został mi wypłacony zasiłek.

[nefre]

nie zmieściłam się w czasie, by edytować...
proszę jeszcze o wyjaśniesnie poniższego
chodzi mi o taką kwestię: otóż jeżeli nie jestem potrzebna dziecku w szpitalu (przypuśćmy.. ) to mogę wrócić do pracy na okres jego hospitalizacji. Wtedy nie dostaję 80% zasiłku chorobwego (opiekuńczego) bo jestem w pracy. Ale co jeżeli pobyt dziecka przybada na weekend i wtedy się nie pracuje? Mogę siedzieć z dzieckiem z szpitalu sobota i niedziela bez konieczności wypisywania L4, a po wyjściu malucha (poniedziałek) poprosić o dalszą część urlopu macierzyńskiego?????
zamotałam : trochę, co ?

[BeataS]

Ciekawe czy te urlopy macierzyńskie które teraz przedłużyli od 2009 roku obejmą też te z nas które już są na takim urlopie. Kiedyś pamiętam tak było.

[Norelka]

[BeataR]

ale czy na te dwa dni opłaca Ci się tak zamotać tym zwolnieniem urlop? Jescze będziesz musiała przedłożyć zaświadczenie ze szpitala, że twoja obecność w szpitalu była niezbędna. Ja bym sobie odpuściła. Ja brałam opiekuńcze na całe 30 dni.

[BeataS]

Mój urlop macierzyński kończy się w niedzielę. Dzwoniłam dziś do kadr w pracy i pytałam co dalej ze mną. A oni mi na to że macierzyński wg ustawy przedłuża się to 2 tygodnie ylko na pierwsze dziecko. A że maryś to moje drugie dziecko to już mi się nie należy. czy oni maja rację? Czy ta ustawa mówi tylko o babeczkach rodzących pierwszy raz? Coś mi tam mówili że tu chodzi o zrównanie macierzyńskich.

A jeszcze na dodatek zamiast 5 stycznia stawić się do pracy po macierzyńskim- idę z malutką do szpitala na operację. No i na pewno wezmę opiekę. Nie wiem czy akurat w tym wątku ale pisałyście że przysługuje nam 60 dni dodatkowej opieki. Ale rozumię że też płatnej 80 %?

[eelusiaa]

BeataS - a nie lepiej jest wykorzystać najpierw urlop wypoczynkowy a dopiero potem opiekę? Może masz jeszcze jakiś zaległy?
Odnośnie wysokości opieki to masz rację, ona jest płatna 80%. Niestety co do urlopu macierzyńskiego nie orientuję się.