Honiu, ja miałam zmasakrowany kręgosłup po ciąży. Był czas, jakieś 2 miesiące po porodzie, że nie byłam w stanie się schylić, mąż, albo moja mama kąpali dzieci, bo nie byłam w stanie ich do wanny wsadzić Chodziłam na masaże, odwiedziłam neurologa. Powypadane dyski, narośle zwyrodnieniowe, cuda na kiju. A do tego Jurek od początku do najlżejszych nie należał Jak zaczęłam go nosić w chuście, to jeszcze miewałam dość silne bóle kręgosłupa. Powiem ci, że wolałam małego nosić wtedy w chuście niż normalnie na rękach. Bo ciężar się równomiernie rozkładał. Nie odczuwałam specjalnego dyskomfortu w chuście, ani wzmożenia bólu. Bardzo pozytywnie wspominam kangurowanie I polecam wszystkim mamom.
Nie wiem, jak się na to (chusta i ból kregosłupa) zapatruje medycyna - nosić, czy nie nosić. Fakt faktem - nie da się po prostu przy długotrwałym bólu pleców dziecka wogóle nie nosić (chyba, że ma się kogoś, kto to za nas będzie robił). Jeśli już trzeba dzieciaczka nosić to chyba nawet wygodniej dla kręgosłupa jak maluszek jest w chuście
_________________ Ania-mama Madzi z zD-Pyzatego Aniołka, Paulinki z zD (13) i Jerzyka (9)
.............................................................................
"Gwiazdy są piękne, ponieważ na jednej z nich istnieje kwiat, którego nie widać. " A.de Saint-Exupery
Lato i upały chustom niestraszne, wszak właśnie w takich krajach matki dzieci tak noszą. Oczywiście jeśli bardzo źle będziesz znosiła (dziecko, uwierz mi, tego tak nigdy nie odczuje) upał i chustowanie to zawsze możesz zakupić chustę z lżejszej tkaniny.
_________________ Liski_5 to Lusi, Michał (vel magura) i nasze Liski-urwiski: Paweł (14), Marcinek z zD (08.05.07) oraz Zosia (8).
Wnioskując po minkach jest ok? No i powiedz jak wspaniale jest tak przytulać maluszka, czuć jego główkę pod brodą i właściwie nie można przestać całować (to jedyne niebezpieczeństwo - często się na tym łapałem ).
Ciekawy stonowany wzorek i kolor - co to za chusta?
_________________ Liski_5 to Lusi, Michał (vel magura) i nasze Liski-urwiski: Paweł (14), Marcinek z zD (08.05.07) oraz Zosia (8).
Pomogła: 3 razy Wiek: 34 Dołączyła: 24 Sie 2008 Posty: 3953 Skąd: Stargard
Wysłany: 2013-04-15, 16:10
Chustę nabyłam drogą zakątkową Odkupiłam od Joanny 35.
Firma womar zaffiro Czytałam wcześniej o tkanych chustach i często pojawiały się wypowiedzi, że są sztywne i ciężko jest na początku się zamotać. Mi osobiści chusta nie sprawia problemów, współpracujemy. Antoś zadowolony, ja zachwycona
Nie mogę się doczekać cieplejszych dni, żeby wziąć małego w chustę a Hanię za rękę i iść z dwójka na spacer. Póki co Antoś leży w wózku, Hania ucieka i takie spacerki
Uwielbiam Antkowy zapach i to całowanie ciągłe...
Edit. Udało mi się nawet wsadzić Hankę do chusty, bo chciała sprawdzić co ja z tym Antkiem kombinuję. Chudzina jest 13 kg waży więc ją wzięłam. Ale giry wiszą mi do kolan, Franka się wierci po minucie chciała żebym ją uwolniła i darła się wniebogłosy zniewolona dziewczyna- "PUŚĆ,PUŚĆ!"
_________________ moja ekipa:
Hania 6.05.2008
Ant 15.01.2013
Szympans 17.01.2017
Nie mogę się doczekać cieplejszych dni, żeby wziąć małego w chustę a Hanię za rękę i iść z dwójka na spacer.
No przepraszam, a co to dziś było jak ciepły dzień właśnie teraz, miejmy nadzieję, to już tylko takie będą. A jak dobierzesz sobie w miarę mądrą wiatrówkę to wyjdziesz w każdą pogodę...
On tutaj bynajmniej się nie dusił...chociaż to tak dawno było, że nie wiem ale jakoś przeżył, nie?
No to będziemy czekać na foteczki z wiosennych spacerów.
_________________ Liski_5 to Lusi, Michał (vel magura) i nasze Liski-urwiski: Paweł (14), Marcinek z zD (08.05.07) oraz Zosia (8).
Pomogła: 3 razy Wiek: 34 Dołączyła: 24 Sie 2008 Posty: 3953 Skąd: Stargard
Wysłany: 2013-04-15, 19:26
Patrząc na minę Pawełka to chyba nie jest do końca przekonany
No właśnie nie mam nic obszerniejszego Wszystkie większe ciuchy pochowane po piwnicach, jako traumatyczne wspomnienie kilogramów
_________________ moja ekipa:
Hania 6.05.2008
Ant 15.01.2013
Szympans 17.01.2017
Hej, znalazłam taką chustę na Allegro czy może być?chusta
Wybieram się do rodziców i szczerze mówiąc średnio mi się uśmiecha taszczyć wózek.A Gosia skończy 3 miesiące to akurat.Poradźcie
_________________ Jesteś moim sercem, a bez serca nie da się żyć.
Magda, mama Słonecznego Aniołka Tosi z ZD(09.02.2010 - 24.12.2010), Aniołka Fasolinki-Michalinki(10.06.2011-9tc) i przesłodkiej Gosiuni(29.01.2013)
Musiałbym dotknąć materiału żeby polecić (nie znam) ale patrząc na zdjęcia widzę przede wszystkim to, że chusty te są raczej jednostronne tzn. trochę jak bawełniana ściereczka kuchenna (przepraszam za porównanie) i trzeba będzie zwracać uwagę na to którą stroną zaczynamy dane wiązanie, a to nie zawsze jest łatwe (czy wykonalne) więc i estetyka spada.
Co do materiału...hmm mam poważne wątpliwości za tą cenę ale posłuchajmy innych. Ten wygląda trochę jak jakaś "pościelówka" (żebym nie był źle zrozumiany). Wybrałbym raczej jakiś model (ta firma też ma w ofercie) skośno-krzyżowy żeby dziecko lepiej otulał i był po prostu wygodniejszy w noszeniu (elastyczny ale nie luźny jak siatka). Takie materiały jednak kosztują.
Proponuję szukać markowych chust używanych. My nasze też "puściliśmy" dalej w obieg za mniej niż połowę ceny, a utrzymane były wyśmienicie bo też i te lepsze materiały nie tracą swoich właściwości, kolory nie płowieją, nic się nie wyciera. Taką chustę się szanuje, nie wyciera się nią kątów, więc i dalsze jej wykorzystanie jest możliwe, a dzieciaki szybko wyrastają i z chustą nie ma co zrobić (no, może fajny hamaczek).
_________________ Liski_5 to Lusi, Michał (vel magura) i nasze Liski-urwiski: Paweł (14), Marcinek z zD (08.05.07) oraz Zosia (8).
Pomogła: 12 razy Wiek: 49 Dołączyła: 12 Mar 2007 Posty: 4837 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-04-24, 08:15
Zgadzam się w zupełności z Magurą. Zanim urodziłam Noemi, jeszcze w ciąży uczyłam się wiązać na chuście uszytej przez moją koleżankę ze zwykłej flaneli. Do nauki była ok, ale do noszenia dziecka się nie nadawała. Jej się nie dało praktycznie ściągnąć. Tę możliwość daje Ci ścieg skośno-krzyżykowy.
Pewnie ogranicza Cię cena, ale jak dla mnie nie warto kupować tej chusty.
_________________ Szczęśliwa mama Janka (24) Szymka z zD (22) Jonatana (19) Jakuba z zD (17) i Noemi (15) www.msr.org.plwww.szymonwitecki.pl
Madzia, jak chcesz to podaj mi adres na priv to Ci za darmo taką chustę wyślę. U nas żadna chusta się nie sprawdziła, a właśnie taka jakaś bezfirmówka uszyta przez kogoś jeszcze w miarę uszła i znajoma chustomaniaczka też ją testowała i powiedziała, że spodziewała się, że taka chusta to totalna porażka, a była pozytywnie zaskoczona.
_________________ Mama Olisia z ZD (03.12.2007), Jessiczki (31.01.2010), Laury (18.09.2011) i Trójki w innym wymiarze
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum