FB Portal   Downoteka   "Nowe" forum   Użytkownicy   Statystyki   Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zaloguj


Poprzedni temat «» Następny temat
Czynniki wpływające na urodzenie dziecka z zespołem Downa.
Autor Wiadomość
mama kubusia 
trajkotek


Pomogła: 2 razy
Wiek: 40
Dołączyła: 03 Kwi 2008
Posty: 1573
Skąd: Poznań
Wysłany: 2012-11-09, 16:32   

Toż to wiem.
Naukowcy ostatnio zastanawiali się nad tym czy bardziej zmokniesz biegnąc czy idąc podczas deszczu ;-) (żeby nie było nieporozumień- żartuje sobie teraz)
_________________
Ania- mama Kubusia 19.01.2008
 
 
Joanna 
trajkotek
joanna


Wiek: 47
Dołączyła: 05 Gru 2006
Posty: 2185
Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: 2012-11-09, 20:42   

Hyyymmmm, może i żart ale ja na tv oglądałam taki program i w obu przypadkach mokniesz tak samo.
_________________
Asia mama Mai 23.09.2006 i chłopaków
 
 
izusia1982 
milczek

Wiek: 41
Dołączyła: 08 Lut 2012
Posty: 13
Skąd: Mielec
Wysłany: 2013-01-06, 16:22   

ale się usmiałam
 
 
izusia1982 
milczek

Wiek: 41
Dołączyła: 08 Lut 2012
Posty: 13
Skąd: Mielec
Wysłany: 2013-01-07, 09:42   

ja też jeżdżę do pani Radwańskiej
 
 
marekpiotr1984
milczek

Dołączył: 31 Gru 2012
Posty: 5
Wysłany: 2013-01-08, 10:30   

Z tym deszczem i moknięciem to na serio Wam się udało :D
 
 
marsjanka7 
nawijacz


Wiek: 47
Dołączyła: 09 Kwi 2010
Posty: 1113
Skąd: z Jasła
Wysłany: 2013-01-14, 08:53   

Jasło znowu takim wielkim miastem nie jest a w pobliżu mojego bloku mieszka dwoje dzieci zd. Wiem też, że jest Stowarzyszenie założone przez matke już ponad dwudziestoletniego chłopca zd i jest tam 100 dzieci zapisanych z zd i porażeniem mózgowym i innymi wadami. Do tego jak wyjde na miasto to co jakiś czas spotykam kogoś z dzieckiem zd. Moi koledzy ze studiów też mają chore dzieci, jak nie autyzm to znowu jakiś zespół Pradera-Willego :cry:
Przerażające...dla kogoś kto chce mieć drugie dziecko w moi przypadku. Najgorsze jest to, że człowiek nie ma już zaufania do żadnego lekarza i badania, że dziecko będzie zdrowe :-(
Tak, że na podkarpaciu przez Rafinerie w Jaśle i Jedliczu też czystego powietrza nie ma.
_________________
Monika, mama Kamilki z ZD (ur. 11.02.2010r)
:arrow: Nasza historia :arrow: Zdjęcia Kamisi
 
 
sobalinka 
trajkotek


Pomogła: 1 raz
Wiek: 42
Dołączyła: 13 Lis 2009
Posty: 1955
Skąd: Oława
Wysłany: 2013-01-14, 11:35   

cytat ze strony Jarka Pieniaka, dokładnie stąd :

"W trakcie ostatnich 3 tygodni aż 11 osób odważyło się napisać do mnie z pytaniem o to jak przyjąć swoje dziecko z ZD"

mało?
_________________
Agnieszka-mama: Konrada (06.07.2004) oraz bliźniaków:Michałka z ZD :cool2: i Milenki :modnisia: (17.08.2008)


MICHAŁKOWY AZYL
 
 
kacha_wawa 
złotousty


Pomogła: 34 razy
Wiek: 41
Dołączyła: 26 Lut 2008
Posty: 7353
Skąd: Belfast/UK
Wysłany: 2013-01-14, 12:07   

Sporo, ale wcale nie wydaje mi się, żeby więcej przypadków ZD teraz było, niż kiedyś. Po prostu kiedyś oczywista była terminacja, a teraz coraz więcej osób decyduje się na kontynuowanie ciąży. Ale to tylko takie moje przypuszczenia, wydaje mi się, że po prostu jest coraz większa świadomość społeczna.
_________________
Mama Olisia z ZD (03.12.2007), Jessiczki (31.01.2010), Laury (18.09.2011) i Trójki w innym wymiarze
 
 
vagabunda8 
złotousty


Pomogła: 35 razy
Dołączyła: 09 Mar 2011
Posty: 8813
Wysłany: 2013-01-14, 12:37   

kacha_wawa napisał/a:
Sporo, ale wcale nie wydaje mi się, żeby więcej przypadków ZD teraz było, niż kiedyś. Po prostu kiedyś oczywista była terminacja, a teraz coraz więcej osób decyduje się na kontynuowanie ciąży. Ale to tylko takie moje przypuszczenia, wydaje mi się, że po prostu jest coraz większa świadomość społeczna.


Chyba nie do końca Kasiu. Kiedyś badania nie były tak powszechne jak dzisiaj i jednak dzieci z zD było mniej. Młode kobiety rodziły raczej zdrowe dzieci. Nawet jak dodamy te, które zostały oddawane do DD, to i tak teraz jest ich więcej. Szkoda, że >chyba< nikt nie prowadzi statystyki pod kątem zD.
_________________
BaHa mama Antka
__________________________________________
"Najgorszą wadą człowieka bez wad jest to, że nie ma wad, więc się nie przejmuj, gdy ktoś powie, że jesteś okropny"
 
 
julkakulka 
złotousty

Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 06 Kwi 2011
Posty: 2832
Skąd: z dużego pokoju :)
Wysłany: 2013-01-14, 13:35   

ale co wy chcecie kiedyś natura ,,robiła swoje,, i słabsze jednostki umierały w brzuchu lub zaraz po porodzie, teraz takie dzieci się ratuje mają one słabsze genyy i juz, teraz te uratowane dzieci rodza swoje dzieci i chyba jest łatwiej o uszkodzone geny itd... tak myślę...


jest jeszcze tyle substancji chemicznych które do końca nie znamy jak na nas wpływają, nie które pestecydy uszkadzają łańcuchy genetyczne i powodują wymieranie robactwa , a nimi są pryskane plony które bez problemu trafiają na stoł.

wszystkie te czynniki mają wpływ że jest coraz więcej chorób...

np ja nie świadomie przekazałam swoją chorobę (genetyczną)swoim synkom..... :cry: ,oni na razie nie mają mocnych obiawów ale już się boję co bedzie jak zaczną horony im buzować.... gdybym była zdrowa prawdopodobieństwo że oni bedą na to chorzy jest minimalne... a tak wynosiło 50%



wszystko się składa w jedną całość. nikt nie powie że chore dziecko est dla tego że .....
czasmi tak już po prostu jest :-(

to jest tylko moje spostrzerzenie i odnosi się ogólnie do chorób genetycznych lub wad jak kto woli ,jeżeli kogoś uraziłam to przepraszam, to nie było moim celem
 
 
szałwia 
trajkotek


Pomogła: 2 razy
Wiek: 45
Dołączyła: 24 Paź 2009
Posty: 2460
Skąd: Gniezno
Wysłany: 2013-01-14, 19:03   

Kiedyś kiedyś kiedyś - miałam w głowie myśl, że dzieci z zespołem Downa rodzą kobiety około 40 i jest ich na świecie niewiele, może po kilkoro w każdym większym mieście... :oops:

A jak już życie mnie oświeciło i doświadczyło, a potem zobaczyłam ile osób jest zalogowanych na Zakątku, ile jest tu młodych kobiet... i że każdego dnia przybywa ktoś nowy :wow:

Moja pierwsza i spontaniczna myśl - to na pewno wina katastrofy w elektrowni jądrowej w Czarnobylu :-?
Może coś w tym jest ... :cry:
_________________
Sylwia - mama Wiktora (ur.21.02.2006) i Igorka z zD (ur.05.08.2009)
 
 
julkakulka 
złotousty

Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 06 Kwi 2011
Posty: 2832
Skąd: z dużego pokoju :)
Wysłany: 2013-01-14, 19:47   

czarnobyl daje sobie znać ciągle i falami. własnie pokolenie będące wtedy dziećmi wkracza w życie zakładają rodziny...
 
 
marsjanka7 
nawijacz


Wiek: 47
Dołączyła: 09 Kwi 2010
Posty: 1113
Skąd: z Jasła
Wysłany: 2013-01-16, 12:58   

No...Czarnobyl zrobił swoje, my na podkarpaciu najbardziej to odczuliśmy :cry:
Ja byłam wtedy w podstawówce. Moje kumpele z klasy albo nie mogą mieć dzieci albo mają chore, troche to dobijające. Sama po sobie widze, że się na każdym kroku sypie zdrowotnie, niby mam 36 lat a dotykają mnie dolegliwości 80 kobiety. Nawet ostatnio musiałam jechać do hematologa bo mi badania krwi szalały i spadały na łeb na szyje leukocyty i płytki krwi. Tak się już żle czułam że nie mogłam się Kamą zająć :cry:
A wokół wśród rodziny i znajomych rak zbiera żniwo...
_________________
Monika, mama Kamilki z ZD (ur. 11.02.2010r)
:arrow: Nasza historia :arrow: Zdjęcia Kamisi
 
 
floksa 
gaduła
szczęśliwa i spełniona mama:)


Dołączyła: 12 Lut 2012
Posty: 252
Skąd: Puławy
Wysłany: 2013-01-16, 13:09   

straszne to co piszesz marsjanka7 :-( naprawdę myślicie że to tylko wina Czarnobyla a nie ogólnego zanieczyszczania środowiska?
_________________
mama Nadusi z zD 02.01.2012

Zdjęcia Nadulki: http://www.zakatek21.pl/f...light=nadu%B6ka

Czasami trzeba usiąść obok i czyjąś dłoń zamknąć w swojej dłoni, wtedy nawet łzy będą smakować jak szczęście.
 
 
anna30 
złotousty
członek Stowarzyszenia


Pomogła: 10 razy
Wiek: 44
Dołączyła: 01 Lip 2009
Posty: 5716
Skąd: dolnośląskie
Wysłany: 2013-01-16, 13:53   

floksa napisał/a:
straszne to co piszesz marsjanka7 :-( naprawdę myślicie że to tylko wina Czarnobyla a nie ogólnego zanieczyszczania środowiska?

Wiadomo, że nie tylko Czrnobyl, że wszystko co nas otacza ma wpływ - zanieczyszczone powietrze, woda, gleba, wszechobecna chemia, skażona żywność, dodatki, ulepszacze, gmo. Wszystko, jakby na to nie popatrzył :-( Ale gdyby nie Czarnobyl, to nasze pokolenie (czyli tych 30-tek ciut przed i ciut po) nie byłoby takie "chorowite" :cry: Taka prawda - nasze mamy i babcie żadziej zapadały na wszelakie odmiany nowotworów (jajnika, macicy itp), a teraz wystarczy popatrzeć na oddziały onkologiczne ile młodych ludzi.
_________________
Ania-mama Madzi z zD-Pyzatego Aniołka, Paulinki z zD (13) i Jerzyka (9)
.............................................................................
"Gwiazdy są piękne, ponieważ na jednej z nich istnieje kwiat, którego nie widać. " A.de Saint-Exupery
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Theme xand created by spleen modified v0.4 by warna fixing Program do sklepu