[anuszkaa]

Gosia, znam osobę, która złozyła wniosek do Rusinowic w listopadzie i dostała termin na marzec. Dzwoń, dużo osób rezygnuje z zimowych, czy wczesnowiosennych teminów.

[Alicja]

Wcale się nie dziwię, bo dzieciaki chorują wtedy na turnusach na potęgę.
Ja osobiście zimowych turnusów dla maluchów nie polecam

[ewelin27]

Znajomi teściów mają wnuczkę i oni składali w zeszłym roku w październiku i dostali decyzję iż jest miejsce w marcu tego roku warto próbować

[gosiulkat]

To co Rusinowice by się nadawały tak ?

[Iga]

Gosia, myślałaś o aCentrum albo Elfie?

[gosiulkat]

Nie wiem czytam o różnych ośrodkach i spisuję telefony dlatego was pytam o zdanie, bo może coś więcej wiecie. Proszę o linki

[Iga]

>>>> aCentrum

>>>> Elf

Na forum w turnusach są wątki na ten temat, chociaż tam się wszyscy umawiają, opinii mało. Oni organizują turnusy wyjazdowe dwa razy w roku.

W tym roku było więcej i na lepszym poziomie rehabilitacji ruchowej (piszę o aCentrum). Jakby co to jedziesz z dwójką dzieci więc możesz miedzy nimi pozamieniać

[gosiulkat]

Ale na jakiej to jest zasadzie to a centrum fajnie wszystko ma co mi dla nich potrzeba. Myślałam z nimi obojgiem wyjechać razem z moim i przez 2 tygodnie by byli stymulowani, a tam to chyba niema zakwaterowania.

[Iga]

Oni robia turnusy wyjazdowe. W lecie w gory, w zimie nad morze. Jest zakwaterowanie, wyzywienie i terapia.

[gosiulkat]

Fajny ten centrum tylko niema podanej ceny turnusu wyjazdowego są tylko ceny turnusu stacjonarnego. Ale jeżeli stacjonarny kosztuje 1700 to wyjazdowy z kwaterą i wyżywieniem pewnie będzie kosztował 2 razy tyle, a tyle to my nie mamy, żeby tak z dwójką jechać

[angelika kuspa]

Wyjazdowy kosztuje 5500zł. niestety.

[gosiulkat]

no to mnie na bank nie stać. Dzwoniłam do Rusinowic tam nfz refunduje pobyt dziecka rodzic płaci 800 zł tylko. Patrzeliśmy tez na stronkę z turnusami np taki : Regor

[Mewa]

gosiulkat, żebyś się za bardzo nie martwiła pieniędzmi na turnus, to Ci powiem, że te turnusy różnie na dzieci wpływają. Po jednym Marceli bardzo skorzystał, po drugim ma takie problemy, że się do dzisiaj odnaleźć nie mogę: np. zgrzyta zębami. Podejrzewam, że to z przestymulowania na turnusie. Najważniejsza, moim zdaniem, jest regularna terapia.

I raczej diagnozy na turnusie nie dostaniesz, ewentualnie trochę wskazówek, jak z dzieckiem pracować. Chyba, że wybierzesz taki turnus diagnostyczny jak ten w Koszalinie (sama nie byłam, ale trochę słyszałam).

[gosiulkat]

Chciałabym połączyć turnus dzieci i nasz urlop. Nas nigdy nie będzie stać na wyjazd na 2 tyg z 2 dzieci. A tak jest szansa, że mi pefron dofinansuje część, a część z 1% (jak coś uzbieramy), a resztę z własnej kieszeni. Diagnozować to ja ich nie muszę są pod stałą opieką specjalistów. Po prostu chciałabym czegoś innego dla nich w dzień zajęcia, a po południa spacerki z nami i wolny czas.

[Mewa]

To zdecydowanie aCentrum odradzam, bo tam jest tyle zajęć, że na spacer nie starcza zazwyczaj czasu

Jak chcesz, żeby trochę popracowały, to może Wągrowiec albo Zaździerz albo Gacno albo Zabajka. Jak zależy Ci bardziej na wakacjach, to chyba jakiś nadmorski turnus byłby lepszy. I tańszy, bo tam odpadają koszty intensywnej rehabilitacji.