[izab]

Dziewczyny czy któraś z was na to choruję ? Pytam bo chcę powiększyć rodzinę, a ta choroba temu nie sprzyja.

[romaya]

Ja na szczęście nie choruję, choć powiedziano mi, przed staraniami o Fifa, że policystyczne jajniory mam. Robiłam badania hormonów we wszystkich fazach cyklu, USG, monitorowanie i inne takie, a za chwilę zaciążyłam

[edyta.editt]

izab troszke informacji jest tutaj zerknij.
Moja starsza siostra ma właśnie tę przypadłość-jednak od 6 tygodni tuli Synusia o imieniu Kubuś.

[Wojtala]

Ja mam. Ale jak widzisz - urodzenie dziecka jest możliwe

[izab]

Dziękuję dziewczyny, ale czy brałyście jakieś lekki, abo leczyłyście się np. hormonami, nie za wiele o tej chorobie wiem, właściwie nic, oprócz tego że są problemy z zajściem, oczywiście będziemy próbować z lekarzem lub bez. Osobiście wolałabym bez Zaliczyłam pierwszą wizytę, na razie zlecił badania, mogłam pytać, ale nie wiedziałam o co Pozdrawiam serdecznie.

PS
Znalazłam posta Agnes, dziękuję.

[sylpa]

Bliska osoba w mojej rodzinie ma - a doczekała się już trzeciego malucha.
Z tego co pamiętam, to kuracja była bardziej nawet krążeniowa (przynajmniej na początku) niż ginekologiczna.
Nie znam szczegółów, ale pewnie doczytasz resztę.

[pyskab]

ja niestety choruje na to schorzenie ponad 10 lat, na poczatku chodzilam po roznych lekarzach i stosowalam rozne leki, z nie za dobrym wynikiem az w koncu trafilam na prof.Z.Porebe juz tylko z polowa prawego jajnika (przyjmuje w Tychach) i za kazdym razem pomogl.W wiekszosci razy bralam Distreptaze i leki przeciwzapalne, cysty wysychaly samoistnie bez interwencji chirurgicznej, zaluje ze nie trafilam do niego wszczesniej. Przy polowie jajnika i ponad roczna przerwa w owulacji, udalo mi sie dwukrotnie zajsc w ciaze.
Wiec glowa do gory!