[agamama123]

A czy te buciki robi się na zamówienie? Bo rozumiem, że trzeba zrobic pomiar stopy itp?
My mamy zlecenie na buty memopodobne - niestety sa duuuzo gorsze - sztywniejsze, dłuższe:(
Trudno, jak bedzie trzeba to zapłacimy za nie:( To ponad 400zł za 2 pary. (tzn za Memo)

[Iwona K]

Aga,to były buty ze skórki,może dlatego takie delikatne.
Jak bedę w Poznaniu,spróbuję podjechać do sklepu i obejrzeć jeszcze inne.
W mojej metropolii można kupować wszystko na zamówienie,a jak tu zamawiać,jak człowiek nie widzi co to jest,a przede wszystkim przecież trzeba dziecku te buty przymierzyć, a nie kupować kota w worku.

[groszek]

Jak byliśmy na kontroli w OWI byli też studenci rehabilitacji z AWF-u i powiedziałam ,że jak kupiłam Maksowi wyższe buty(na jesień) to zaczął gorzej chodzić.Na co pani wytłumaczyła studentom, ze dzieci z obniżonym napięciem mięśni (jeśli tylko nie mają wad stóp) powinny chodzić jak najwięcej boso, a w butach, które nie są zbyt zabudowane,odsłaniają kostkę, tak żeby pracował staw skokowy. Powiedziała, że jak są za wysokie buty to dziecko potrafi się w nich zawiesić jak skoczek narciarski w locie i stopa nie pracuje.
Co do tej zmiany butów to powiedziała, ze Maksio się przyzwyczai ale w domu żeby nadal chodził bez butów. I rzeczywiście już lepiej chodzi i mniej się wywraca.( bo on nie lubi zbyt równych ścieżek )

[Aśka]

Coś w tym jest - Martynka nie lubi zimy, bo ma buty "wysokie" i jakoś tak dziwnie chodzi

[GRADKA12]

Michasiowi też na początku było trudno chodzić w butkach za kostkę, ale już się przyzwyczaił i jest ok. W domu też chodzi na boso (sam zdejmuje kapcie, jakby wiedział, że tak lepiej )

[boszka59]

Mój Adaś chodzi nonstop w butach. W domu w sandałkach Piedro a na dwór w kamaszkach. W lato dałam mu trochę luzu, trampeczki, to pani Iwona natychmiast poznała. Zaczoł chodzic jak w płetwach, bosa stopa klapała o podłogę. Jak do tej pory nie mamy zadnych wad postawy. Jest prościutki nóżki też. Ale czy to zasługa butów czy tak ma ten typ to nie wiem

[Wronek]

To teraz my coś dorzucimy ze swojego doświadczenia i co nam powiedzieli lekarze. Po pierwsze w żadnym wypadku dla naszych dzieci nie nadają sie buciki ortopedyczne głównie chodzi o nie zginający sie spód buta, ale nie tylko. Polecane buty to "bartek", "ellefanten", rzadziej "mrugała" My zawsze kupujemy buciki bartak jesteśmy z nich bardzo zadowolone, jeden raz tylko dałam sie namówić na sandałki ellefantena (w tym sezonie) i czym prędzej pedziłam do sklepu i musiałam kupić inne, gdyż nie mogłam patrzeć jak dziecko sie w nich męczy. Oliwka potykała sie w tych butach, miały tak grubo nalany spód i przez to taki sztywny że hej. Jedyną zaletą to chyba to że są lekkie, ale ja sie nie dam już nigdy nauówić na tę markę. A teraz na zimę kupiliśmy poraz pierwszy kozaczki ecco. Narazie jestem z nich zadowolona, Oliwka chodzi w nich pięknie mimo że są dość długie, są bardzo leciutkie i cieplusie Jeslich chodzi o wygląd to nie są przepiękne bo oni robią wszystkie wzory prawie podobne i różnią sie tylko kolorkami np dla chłopców granatowe a dla dziewczynek czerwone. Mają też membranę gore-tex która chroni buciki przed przemakaniem ale równocześnie pozwala stupce oddychać. Jedynym minusem jest cena (260 zł) ale myśle że warto.

[Grażyna O.]

Nam lekarz również zalecił buty Bartka. Są profilowane i co w naszym przypadku bardzo ważne mają szeroki przód przez co szeroko rozstawione palce mają wygodę. Dotychczas zdarliśmy 2 pary sandałków i 2 pary półbutów, teraz czas kupić kozaczki lub ocieplane trapery( widziałam już u znajomych ale nie wiem ile kosztują).

[dawid legnica]

nam też lekarz zalecił chodzenie cały czas w butach a więc w domu sandały bartka, na dwór buty bartka i za chwilę kozaki bartka jak przyjdą mrozy

[Wronek]

A u nas jeśli chodzi o obuwie domowe to jest zalecenie aby chodzić także na boso, a jeśli chodzi o ciapetki to firmy befado (posiedają atest). Nam ortopeda tak zalecił, twierdząc że dziecko każde czy zdrowe czy z ZD nie może cały czas chodzić w bucikach bo stópka też sie męczy. Pytał nawet mnie czy zawsze chodzę po domu w ciapciach, powiedziłam że nie, i dlatego też zalecił aby dziecku dać taką szansę i aby nie katować go cały czas w bucikach. Także jak widzicie ile szkół tyle różnych zadań, trudno sie na coś zdecydować. Najlepiej kierowac sie też swoimi obserwacjami.

[aneta]

Z tymi specjalistami to bywa różnie.Bartkowi też ucieka lewa stópka troszkę do środka na dodatek zaczyna się koślawość kolanek,związana z wiotkością stawów i na ostatniej wizycie lekarz rehabilit.wypisał wniosek na buciki ortopedyczne,jednak ja nie byłam przekonana co do tych butów i po rozmowie z naszym rehabilitantem i lekarzem z poradni wad postawy nie kupuję tych bucików .W naszym przypadku też lepsze mają być te profilowane

[panpepe]

[dawid legnica]

[Grażyna O.]

U nas znowu koślawe kolanka. W kwietniu 2007 byliśmy u ortopedy. Przy złączonych kolankach przerwa między stopami 17 cm. Zalecił nam buty profilowane "Bartka" (jeżeli by nie pomogło to jeszcze dodatkowo wkładki ortopedyczne - ale nie trzeba było).
Na dzień dzisiejszy przerwa zmniejszyła się do 8 cm.
Tomek nie chce chodzić boso, nawet w domu chodzi w sandałkach profilowanych (pozostałość po sezonie letnim).

[joa]

Nie wiem, gdzie o to spytać...Nam rehabilitant z kolei polecił buty "Bartek", bo mówi, że może wtedy Piotrek odważy się "puścić", choć wg mnie jeszcze dużo czasu do tego momentu upłynie...Jaki typ buta, jak na rozmiar patrzeć dla takiego małego dziecka, nie wiem, na co zwracać uwagę...