Dorotko to nie ma większego znaczenia czy lekarz jest w porządku. Masz dziecko z problemami z tak zwanym nie trzymaniem moczu to może potrwać jeszcze rok ale i może potrwać jeszcze 10 lat ! Wiesz ile to jest kasy ? kasy której nie wydasz np na rehabilitacje lub logopedę że o przyjemnościach dla dziecka nie wspomnę,tylko wywalisz do kosza,albo będziesz na okrągło prała i z paczką na przebranie będziesz latać.
Zadzwoń do nfz lub do rzecznika praw pacjenta o interwencję. Bo nasze dzieci mają prawo do dopłat do pieluch właśnie dlatego że nie trzymają moczu.
A poza tym czy każde dziecko z chorobami urologicznymi jest upośledzone umysłowo ? Może lekarka nie doczytała,ale czynników zezwalających na wypisanie pieluch jest o wiele więcej niż upoś.umysłowe.
_________________ marzenia
mama Rafała 11.1999 z zd i Eryka 7.1998 oraz Wiktora 1.2010
Wiek: 45 Dołączyła: 28 Mar 2009 Posty: 343 Skąd: Białogard
Wysłany: 2013-01-30, 23:10
Jakieś trzy lata temu nasza pediatra wystawiła mi zlecenie na pieluszki dla Maciusia i wpisała, że ma głebokie upośledzenie, co nie było prawdą. Napisała tak, ponieważ jeśli dobrze pamiętam do 10 roku uznaje się to za moczenie nocne i nie podlega refundacji.
_________________ mama Mateuszka ur.28.08.2000 i Maciusia
z ZD ur. 18.09.2007
Kurcze, dziewczyny, co ja tu czytam To ja się zaczynam cieszyć, że na zadupiu mieszkam, do nas jeszcze te resrtrykcje nie dotarły. Mąż w NFZ "od ręki" dostał kartę na ten rok (poprzednia sie skończyła), pediatra w zleceniu zawsze pisze - zespół Downa, nietrzymanie moczu i nikt się nigdy nie czepił (choć w zanadrzu jeszcze Hirschprung)! W sklepie medycznym "problem" mam tylko z wyborem - seni, bella happy czy pampers.
Uważam, że to w większosci zależy od ludzi, każdy sobie zinterpretuje przepisy jak chce. Jak ktoś chce być wredny i "umilić" innym życie, to sie paragraf znajdzie. Mojej koleżance pediatra nie chciała wystawić zlecenia, chociaż dziecko w ON ma środki pomocnicze na tak, ma silną stulejkę (potwierdzone "papierkiem" od chirurga), nie do zoperowania, bo z uwagi na serce mały sie nie kwalifikuje do narkozy. Podłość i tyle Przykre to...
_________________ Ania-mama Madzi z zD-Pyzatego Aniołka, Paulinki z zD (13) i Jerzyka (9)
.............................................................................
"Gwiazdy są piękne, ponieważ na jednej z nich istnieje kwiat, którego nie widać. " A.de Saint-Exupery
Tak Karolina, brałam jeszcze na styczeń i problemów nie było żadnych.
_________________ Ania-mama Madzi z zD-Pyzatego Aniołka, Paulinki z zD (13) i Jerzyka (9)
.............................................................................
"Gwiazdy są piękne, ponieważ na jednej z nich istnieje kwiat, którego nie widać. " A.de Saint-Exupery
Nie musi być upośledzenie głębokie, możne być "nietrzymanie moczu", dla tego Anno trzydziestko nikt się nie czepił. W NFZcie, czy to zadupie czy nie to pilnują tych haseł.
Majka nie trzyma moczu. Tylko ja kupuje podkłady zamiast pieluch.
Jak ktoś chce być wredny i "umilić" innym życie, to sie paragraf znajdzie. Podłość i tyle Przykre to...
Zgadzam się.
Jak ja odbierałam w sierpniu nowe zlecenie z nfz to pracownik sam mówił że przy dzieciach upośledzonych musi być dopisek nie trzymanie moczu,lub pęcherz neurogenny.
W zależności od konkretnego przypadku,a powiem jeszcze tylko tyle chciałabym żeby u nas to było tylko nietrzymanie.
_________________ marzenia
mama Rafała 11.1999 z zd i Eryka 7.1998 oraz Wiktora 1.2010
Kto orzeka stopień głeboki? Bo ja już nic nie rozumiem ja mam znaczny póżniej jest umiarkowany i lekki.Też walczyłam z pieluchomajtkami łącznie ze skargami do NFZ Ale bez skutku
Kto orzeka stopień głeboki? Bo ja już nic nie rozumiem ja mam znaczny póżniej jest umiarkowany i lekki.Też walczyłam z pieluchomajtkami łącznie ze skargami do NFZ Ale bez skutku
Dlaczego tak jest
Przecież to byle głupek by zrozumiał,że skoro dziecko w tym wieku ma problemy to mu należy się pomoc. A tu lekarze ludzie wykształceni takie kłody pod nogi rzucają. Najgorsze jest to że te konowały wykształciły się na państwowych uczelniach,a teraz z naszych składek mają wypłaty !!!
A byłaś u neurologa, urologa ? Przecież rodzinny nie musi wypisać zlecenia.
A znaczny to inaczej jest głęboki,tylko kiedyś w starych przepisać był głęboki,najwidoczniej nie we wszystkich dokumentach to zostało pozmieniane.
_________________ marzenia
mama Rafała 11.1999 z zd i Eryka 7.1998 oraz Wiktora 1.2010
Mimi neurolog powiedział że rodzinny wypisuje on już dawno nawet druków nie ma.No to poszorowałam do urologa wziął do szpitala na badania i w wypisie rozpoznanie zaburzenia układu moczowego ale to i tak nic nie dało,uparła się i tyle.Napisałam skargę do NFZ to odpisali że to zależy od lekarza.Czyli jeden wielki bajzel!!!
Dołączyła: 04 Maj 2010 Posty: 432 Skąd: Gorzów Wielkopolski
Wysłany: 2013-02-04, 09:25
Dziewczyny jakie miałyście wpisane kody w kartę zaopatrzenia medycznego aby się powiodło? Musze podpowiedzieć swojej pediatrze. Chciała zaświadczenie od neurologa.
Zaświadczenie od neurologa mam opisowo zrobione:
cyt" Zespół Downa, upośledzenie umysłowe, nie zgłasza potrzeb fizjologicznych, nie kontroluje zwieraczy"
wiadomo kod Q90 a inny?
_________________ Małgorzata mama bliźniaczek Magdalenki z zD i Katarzynki ( 01.02.2010)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum