Do tej pory nie pisaliśmy jeszcze obszerniej o leczeniu ("leczeniu" - do wyboru) preparatami grasicy. Ponieważ jednak paptyta wspomniała o tym preparacie - zakładam osobny o tym wątek.
paptyta napisał/a:
Teraz być może o najważniejszym moim pomyśle.Otóż gdzieś przeczytałam artykuł o pewnym lekarzu,który ma w Sosnowcu laboratorium i prowadzi nowatorską metodę leczenia dzieci m.in.z zD.Szukałam,szukałam,znalazłam i dostałam się do niego ( http://www.filmpolski.pl/fp/index.php/4220637 ).Zdecydowałiśmy się,że dla dobra Michała warto zaryzykować.Narobiliśmy sobie wrogów w rodzinie ale nie przejmowaliśmy się tym.Kuracja polegała na przyjmowaniu w zastrzykach grasicy cielęcej (THYMEX i TFX ).Trzy razy w tygodniu.I tak przez trzy lata.
Tutaj można poczytać o tym preparacie (zaznaczam, że jest to portal promujący tymoterapię).
W kontekście tych wszystkich informacji warto też przypomnieć oświadczenie opublikowane w jednym z kwartalników Bardziej Kochanych:
Oświadczenie Komisji Genetyki Człowieka
Komitetu Patofizjologii Komórki Wydziału VI Nauk Medycznych
Polskiej Akademii Nauk
W związku z masowym zgłaszaniem się rodziców dzieci z zespołem Downa do Poradni Genetycznych w kraju z prośbą o wystawianie zaświadczeń o rozpoznaniu tego zespołu u ich potomstwa, w celu dalszego leczenia tych dzieci preparatami grasicy, Komisja uznała za konieczne zapoznanie się z podstawami merytorycznymi tego leczenia oraz sposobem przeprowadzania tego eksperymentu medycznego.
W tym celu Przewodniczący Komisji prof. J. Limon zwrócił się z prośbą do profesora J. Czaplickiego o przesłanie odpowiednich materiałów uzasadniających tego rodzaju postępowanie terapeutyczne u dzieci z zespołem Downa. Komisja otrzymała zbiór publikacji autorstwa prof. Czaplickiego oraz kopię jego pisma do Komisji Deontologicznej AM w Katowicach. Szczegółowej analizy merytorycznej nadesłanych materiałów dokonali:
prof. A. Horst,
prof. J. Nowak,
prof. Z. Pietrzyk,
prof. J. Zaremba,
prof. J. Limon,
dr L. Jakubowski.
Komisja zebrała się dn. 18 marca 1992 w Zakładzie Genetyki Człowieka PAN w celu ostatecznego określenia swojego stanowiska w powyższej sprawie. Na podstawie przedłożonej dokumentacji oraz dyskusji, w której brali udział prawie wszyscy obecni członkowie Komisji, ustalono następujące oświadczenie:
Stosowane preparaty TFX i Thymex są organopreparatami niemianowanymi o nieustalonym jednoznacznie składzie ilościowym poszczególnych frakcji hormonów grasicy - w tej sytuacji nie można wykluczyć nieprzewidzianych następstw immunomodulacji.
Na podstawie przedstawionych przez Autora danych oraz dostępnego piśmiennictwa w chwili obecnej brak jest jakichkolwiek przesłanek uzasadniających celowość stosowania wyciągów grasiczych oraz DNA u dzieci z zespołem Downa oraz mózgowym porażeniem dziecięcym. Przedstawiony przez Autora protokół realizowanych aktualnie badań w sposób znaczący odbiega od zasad wymaganych przy prowadzeniu prób klinicznych.
Treść oraz sposób reklamowania tego rodzaju leczenia naraża rodziny upośledzonych dzieci na wysokie koszty niepewnej terapii co stoi w sprzeczności z zasadami etyki lekarskiej.
Prof. dr hab. med. A. Horst
Przewodniczący Komitetu Patofozjologii Komórki PAN
Prof. dr hab. med. J. Limon
Przewodniczący Komisji Genetyki Człowieka PAN Poznań, dn. 18.03.1992 r.”
Dlatego do diety takich pacjentów, terapii lekami czy leczenia podażą witamin należy podchodzić indywidualnie bez zachłystywania się niczym nie popartymi mitami, że jeśli będą np. przyjmować wyciągi z grasicy, to będą ładniejsze, a ich rozwój intelektualny będzie lepszy.
Jak urodziła się Jagoda to leczenie grasicą było na topie.
My też w rodzinie narobiliśmy sobie wrogów,ale z innego powodu: nie zdecydowaliśmy się na podawanie tego specyfiku.
Z perspektywy czasu myślę,że podjęliśmy słuszną decyzję.
_________________ Od osoby z zespołem Downa nie warto odwracać głowy.
Gdy człowiek spojrzy w jego oczy,może w nich ujrzeć świat,w którym każdy chciałby żyć...
Alicja, gratuluję rozsądku. Słyszałam o tym, tzn. o leczeniu grasicą, które okazało się dobrym sposobem na naciąganie zdesperowanych rodziców. Dzieciom preparat nie pomógł, ale wielu nabił kasę.
Ilona Dahnke złotousty dlaczego tak szybko nam rosniesz coreczko?
Patricia jest rocznik 97 i wtedy byl ten temat w Polsce Top, jednak w Niemczech uslyszelismy o skutkach ubocznych-bialaczka! Czy to tak bylo nie wypowiadam sie, ale szybko przestalismy sie tym tematem interesowac! Wielu rodzicow myslalo, albo mialo nadzieje na lepsze jutro dla swoich pociech.Czy ktos tez slyszal o tych skutkach ubocznych?
Wiek: 50 Dołączyła: 29 Wrz 2016 Posty: 14 Skąd: Weston Super Mare
Wysłany: 2017-06-01, 00:00 Wyciąg z grasicy
Czy ktoś wie coś o wyciągu z grasicy? Czytałam,że należy podawać dzieciom z ZD. Podobno daje dobre efekty . Ja nie wiem co podawać mojej 8 mies.córci.Daje jej wielowitaminowy suplement z żelazem.
_________________ Ireth
kabatka admin Założyciel forum i Stowarzyszenia "Zakątek 21"
Pomogła: 1 raz Wiek: 47 Dołączyła: 28 Wrz 2006 Posty: 14639 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-06-09, 21:53
Ireth ale temat wygrzebałaś! Scaliłam Twój post z istniejącym temat, przeczytaj.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Słyszałam o tym, tzn. o leczeniu grasicą, które okazało się dobrym sposobem na naciąganie zdesperowanych rodziców. Dzieciom preparat nie pomógł, ale wielu nabił kasę. 
Scaliłam Twój post z istniejącym temat, przeczytaj.