[Bataga]

Maksio musiał byc chyba bardzo zdziwiony, że mama "każe" mu sie brudzić. Ale na pewno była świetna zabawa.

[Grażyna O.]

Groszku - odnośnie sprzątania to najlepiej na podłogę położyć folię malarską, jest niedroga , można ją spłukać w wannie a Maksia rozebrać do naga. Uwież mi że wiem co piszę. U nas na zajęciach wczesnego wspierania miewamy zabawy farbą. Farbę mieszamy z pastą do golenia lub kremem (lepiej się później zmywa) i dzieci malują na lustrze, na papierze, raz pozwolili im malować łodygi kwiatków na ścianie (panie później malowały kwiatki) a najczęściej malują sobie nogi (i nie tylko) oraz uczestników zabawy.
Poniżej przedstawiam ci Tomcia jak miał niecałe 3 latka.

Tutaj Tomcio jeszcze ubrany ale na każdych kolejnych zajęciach rozbierałam do pampersa.

[boszka59]

Rewelka taka zabawa.Ale zmycie tegoo z dzieci to też niezły wyczyn

[asia14]

Pomysły są świetne. W naszym przedszklu sprawdziły się tzw fartuszki zapinane na rzep z tyłu a z przodu dziecko miało osłonę. A najlepszym pomysłem były koszule"taty" zapięte guzikami do tyłu. długa, że zasłaniała nogi, a na dokładkę, rękaw zawinięty osłaniął wszystko zagrożone farbą
mimo wielu pomysłów najważniejsza była i jest dla Julki dobra zabawa i duża przestrzeń do zapełniania w każdy sposób farbami i kredkami.

Co do kredek to proponuję wam sprawdzić kredki firmyFaber-Castell -- są rewelacyjne i pierwsze, które Julia z ochotą wzięła i naprawdę wreszcie rysuje.
Dzisiaj dostała pierwszy w życiu dyplom za udział w konkursie plastycznym w przedszkolu.

[groszek]

Brawa dla Julci
Rzeczywiście , to malowanie rękami jest naprawdę z rozmachem i fantazją, patrzę na pomalowane uda Tomcia i myślę , że to nie tylko malowanie , ale już instalacja ....