Pomogła: 3 razy Wiek: 44 Dołączyła: 25 Sie 2009 Posty: 2121 Skąd: Poznań
Wysłany: 2010-09-19, 22:40
Fajnie macie. To korzystajcie, bo hipoterapia podobno świetnie reguluje napięcie mięśniowe, że aż barwa głosu się poprawia i dzieciaki ładniej mówią (z plotek w Wągrowcu).
Swoją drogą pięć razy w tygodniu to chyba przesada. Człowiek by nic innego robić nie mógł tylko na konie dzieciaka woził.
_________________ Ania, mama Marcelka z zD (2009) i Kasi (2010)
Pomogła: 9 razy Dołączyła: 15 Cze 2007 Posty: 6849 Skąd: z Lipówki
Wysłany: 2011-04-01, 09:31
Czytałam o tym zdjęciu RTG i opinii ortopedy przed hipoterapią. Czy to dotyczy małych dzieci czy dorosłych też? Zastanawiam się nad Anetą, w życiu nie jeździłyśmy na hipoterapię. Teraz w ramach rekreacji chciałby gdzieś z nią ruszyć. Ale nie wiem- najpierw do ortopedy?
_________________ mama Anety z zD(34l)
Zakątek Anety
Przed rozpoczęciem hipoterapi trzeba zrobić prześwielenie, a najlepiej tomografię, odcinka szyjnego, aby wykluczyć zwichnienie szczytowo- obrotowe
podwichnienie szczytowo- obrotowe
Kuba już jeździł na koniu bez tego badania, ale na naszą odpowiedzialność.
Teraz przed sezonem chcemy mu w końcu zrobić te badania.
Pomogła: 9 razy Dołączyła: 15 Cze 2007 Posty: 6849 Skąd: z Lipówki
Wysłany: 2011-04-01, 09:51
O matko, normalnie zbzikuje z tym łażeniem po lekarzach. Ostatnio znowu kalendarz mam cały pobazgrany wizytami i wyjazdami.
Zadzwonię w to miejsce gdzie mają te konie i podpytam czego wymagają. Szczerze to chciałam ja tylko na tego konia posadzić i żeby potruchtała ze dwa razy na miesiąc narazie. Przecież jak jej się przez 22 lata głowa nie urwała to i od spaceru z koniem nic jej nie będzie.
_________________ mama Anety z zD(34l)
Zakątek Anety
Grażynko od spaceru pewnie nie , ale koń to dość duży zwierz i upadek może być groźny przy niestabilności w kręgach (powiem szczerze , ze nie dałbym dziecka osobie , która nie wymaga odpowiednich badań bo to świadczy o jego niedouczeniu, bądź olewatorstwie...)
_________________ Asia mama Mai 23.09.2006 i chłopaków
Byliśmy teraz na turnusie w Wągrowcu i pytałam przed turnusem p. organizatora, który jest też rehabilitantem, czy na hipoterapię wymagane jest badanie na wykluczenie zwichniecia szczytowo-obrotowego i powiedział, ze nie.
Dawidek jeździł codzień na koniu i muszę powiedzieć że te konie bardzo spokojne były, ale miałam mieszane uczucia co do tego, ze nie wymagają takiego badania.
_________________ Ewa, mama Mikołaja (19.02.2006) i słodkiego Dawidka z ZD (06.03.2010)
No nie, mam już dosyć dorosłości Anety. Wiecie, że nawet na konie sie nie łapie, bo za duża . Zadzwoniłam do jednego ośrodka i tam mi powiedzieli, że mają w ofercie tylko hipoterapię dla dzieci, bo koniki są małe .
Może znacie jakiś ośrodek hipoterapii nad morzem? I tak muszę to załatwić prywatnie poza turnusem więc obojętnie gdzie(aby bliżej wschodu ).
Grażyna odpowiem ci tutaj, tak aby się trzymać tematu
Ośrodki prowadzące zajęcia hipoterapeutyczne
Województwo pomorskie
Barkowo 77-314
Chrząstówko 1
Ośrodek Rehabilitacji i Wypoczynku Osób Niepełnosprawnych "Dwa Serca"
tel.: +59 8322111
Gdynia 81-525
Al. Zwycięstwa 291
Prokom Investmens S.A.
Zespół Parkowy "Kolibki"
tel.: +58 6248583
Koleczkowo 84-207
Łęzyce, ul. świerkowa 4
Ośrodek Jeździecki "Pomerania"
tel. 508 158 928
Kwidzyn 82-500
SOSP Kwidzyn - Miłosna
Rehabilitacja i Hipoterapia - Anna Patalon
tel.: 604 235 703
Puck 84-100
Bestwina 32
Ośrodek Adaptacyjny
Tel.: +58 6730854
Pomogła: 9 razy Dołączyła: 15 Cze 2007 Posty: 6849 Skąd: z Lipówki
Wysłany: 2012-01-10, 13:16
Bardzo dziękuję Grażynko.
boszka59 napisał/a:
Grażynko i to niestety prawda. Ona może próbować jazdy na dużym koniu. Hipoterapia to bliski kontakt konia , dziecka i terapeuty który to dziecko trzyma. Anety nie utrzyma gdyby spadała .A nikt nie weźmie na siebie takiej odpowiedzialności. Nawet mój Adam nie bardzo już podpada pod hipoterapię.Dla Anetki hyba lepszy basen albo rower. Tak mi się wydaje.
Ale Aneta miała hipoterapię(w Wągrowcu). Nie jest taka duża wzrostem i nie taka ciężka(70kg), żeby jej koń nie uniósł . Chyba w końcu to nie kucyki są na tych zajęciach. Pewnie jest masa młodszych wiekowo od niej ale gabarytowo większych osób, które na hipoterapię uczęszczają. Jeszcze się nie spotkałam z zastrzeżeniem, że hipoterapia to tylko dla dzieci jest zarezerwowana. Aneta bardzo lubi konie(jeszcze nie spadła ) i z tego względu zależy mi choć na krótkich przejażdżkach.
Dzwoniąc po informację, będę wyraźnie podkreślać wiek/wzrost/wagę Anety i postaram się uzyskać dokładne wyjaśnienia.
_________________ mama Anety z zD(34l)
Zakątek Anety
Wczoraj na wizycie u neurologa , wszystko jest ok wizyta kontrolna, pytam czy robić Emilce badania ,żeby mogła uczestniczyć w hipoterapij.A pani doktor wypisała mi zaświadczenie że nie widzi przeciw wskazań ,i jak najbardziej poleca taką metodę.
_________________ Agata mama Emilki (30.10.2006) zD :)
Pomogła: 9 razy Dołączyła: 15 Cze 2007 Posty: 6849 Skąd: z Lipówki
Wysłany: 2012-03-04, 09:40
A ja byłam ostatnio u neurologa i zupełnie zapomniałam o tym temacie. Szkoda, następnym razem muszę fiszkę sobie zrobić.
Rozmawiałam za to w między czasie z koleżanką, terapeutką od hipo. Ona twierdzi, że absolutnie nie zna przeciwwskazań do hipoterapii dla dorosłych. Jedynie gabaryty konia mogą mieć jakiś wpływ. Jak mają gdzieś małe koniki dla dzieci, to dorosłych na nie nie wsadzą, normalne.
_________________ mama Anety z zD(34l)
Zakątek Anety
Wczoraj na wizycie u neurologa , wszystko jest ok wizyta kontrolna, pytam czy robić Emilce badania ,żeby mogła uczestniczyć w hipoterapij.A pani doktor wypisała mi zaświadczenie że nie widzi przeciw wskazań ,i jak najbardziej poleca taką metodę.
Aga, u nas wymagają przed hipoterapią zaświadczenia od ortopedy, że nie ma p-wskazań (chodzi o kręgosłup). Wcześniej muszę zrobić Pauli rtg. Nie pamiętam o co dokładnie chodzi, ale w przypadku zD czasem jest jakaś wada na granicy pierwszych kręgów szyjnych, która dyskwalifikuje z hipoterapii. Może dla bezpieczeństwa porozmawiaj z ortopedą.
Pytanie do mam maluchów (takich 3-5 lat) - polecacie tą metodę? Rehabilitantka poleca, neurtolog też, ale chodzi mi opinie rodziców, których dzieci już jakiś czas na hipo uczęszczają.
Edit: Kilka postów wyżej mama Kubusia wyjaśniła o co chodzi z tymi badaniami, przeoczyłam
_________________ Ania-mama Madzi z zD-Pyzatego Aniołka, Paulinki z zD (13) i Jerzyka (9)
.............................................................................
"Gwiazdy są piękne, ponieważ na jednej z nich istnieje kwiat, którego nie widać. " A.de Saint-Exupery
Pytanie do mam maluchów (takich 3-5 lat) - polecacie tą metodę? Rehabilitantka poleca, neurtolog też, ale chodzi mi opinie rodziców, których dzieci już jakiś czas na hipo uczęszczają.
Edit: Kilka postów wyżej mama Kubusia wyjaśniła o co chodzi z tymi badaniami, przeoczyłam
Aniu Dawid jak miał roczek miał pierwszy raz kontakt z koniem , nie siedział jeszcze stabilnie, po miesiącu od zakończeniu turnusu sam usiadł, potem mieliśmy konia też dwa tyg, jak miał 1,3 i dzięki temu zaczął po miesiącu od zajęć czworakować. Następne 17 zajęć we wrześniu I Dawid sam zaczął wstawać a gdy mieliśmy hipo w grudniu Dawid już robił pierwsze kroczki.
Raczej wątpię by był to za każdym razem zbieg okoliczności.
Ruchy naprzemienne konia sprawiają, że dziecku stabilizują się stawy, pracują nad równowagą i pracują przy tym prawie wszystkich mięśnie, sama jak zeszłam z konia po paru tylko okrążeniach to bolał mnie kręgosłup i nogi
Jestem przekonana, że Dawid tak świetnie się rozwinął ruchowo również dzięki hipoterapii. No i kontakt ze zwierzęciem - on uwielbia konie, aż się trzęsie jak je widzi
Ja jestem jak najbardziej za hipoterapią.
_________________ Ewa, mama Mikołaja (19.02.2006) i słodkiego Dawidka z ZD (06.03.2010)
Dzięki wielkie za odpowiedź Na dniach lecę po skierowanie - mamy wizytę u ortopedy, potem teściowa pójdzie z Paulą na rtg i jak nie będzie przeciwwskazań to od kwietnia zaczynamy hipo
_________________ Ania-mama Madzi z zD-Pyzatego Aniołka, Paulinki z zD (13) i Jerzyka (9)
.............................................................................
"Gwiazdy są piękne, ponieważ na jednej z nich istnieje kwiat, którego nie widać. " A.de Saint-Exupery
Pomogła: 2 razy Wiek: 43 Dołączyła: 27 Kwi 2008 Posty: 1992 Skąd: Chester UK
Wysłany: 2012-03-04, 20:30
Aniu, Zuza jeździ konno od 3 roku życia i ja widzę same plusy. Fizycznie rozwija się bardzo dobrze do tego poprawiła się jej koncentracja, jest spokojniejsza, bardzo opanowana. Nauczyła się ze koń nie tylko do jazdy, ze trzeba go przygotować, wyczesać, posprzątać itd.
Dziecko na pierwszych zajęciach jeździ na oklep, uczy się balansu, co przekłada się na jego postawę przy chodzeniu.
Reasumując, Zuza jeździ już 4 rok, gdy jest ciepło staramy się być w stadninie raz w tygodniu, zima przynajmniej raz w miesiącu. To dla niej super terapia fizyczna i psychiczna
_________________ mama Zuzi z zD 21.09.2004, Asi 10.07.2008 i Filipa 22.06.2014
Zuzanna Sukcesiki Zuzanny
"bo jesteś Ty ..."
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum