FB Portal   Downoteka   "Nowe" forum   Użytkownicy   Statystyki   Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zaloguj


Poprzedni temat «» Następny temat
Kinesiotaping na "żabi brzuch" - co to
Autor Wiadomość
asia14 
nawijacz


Pomogła: 1 raz
Wiek: 50
Dołączyła: 29 Cze 2007
Posty: 1057
Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: 2010-02-28, 18:30   

Reklamuj w 100%. :cool2: Jak pisałąm to z plastrami mam do cyznienia od lat. Dobrze przyklejony prawidłowo naciągnięty i dopasowany nie powinien odpaść minimum7 dni . Sprawdzone poniewa maksymalnie Julka nosiłą nawet 14 dni i ja też. Myłąm ją pod prysznicem i jak się lekko poderwał to ewentualnie podciełam a nie dopadał tak szybko :nie:
_________________
Nie oglądaj się za siebie bo tylko przed tobą jest coś ciekawego i marzenia

Julia 29.12.1999r.
 
 
Maciejka 
nawijacz


Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 11 Gru 2006
Posty: 1260
Skąd: Poznań okolice
Wysłany: 2010-04-14, 21:00   

Jaś ma od dziś takie plasterki na nogach, które mają wspomóc naukę chodzenia i prawidłowego ustawiania nóg, gdyż zdarza mu się stawiać nogi do środka.


_________________
Beata, mama Natalki oraz Jasia z ZD
 
 
BeataS 
nawijacz
mama Kasi i Marysi


Wiek: 50
Dołączyła: 12 Maj 2008
Posty: 618
Skąd: Jastrzębie-Zdrój
Wysłany: 2010-04-19, 12:55   

Mnie o to właśnie plastrowanie pytano ostatnio na krzyżowo-czaszkowej. Pewnie nas niedłgu zaplastrują to powiemy coś więcej
_________________
mama Kasi lat 16 i Marysi z ZD (18.08.2008 r.)
 
 
nefre 
złotousty


Pomogła: 6 razy
Wiek: 44
Dołączyła: 19 Cze 2008
Posty: 6417
Wysłany: 2011-03-26, 20:08   

Zagląda tu jeszcze czasem ktoś???? ;-)
właśnie z Majnunią prowadzimy dysputę na temat plastrowania :-)

Nam rehabilitantka plastruje brzuszek i stopy. Plastry zakłada we wtorek i każe ściągać w sobotę... na następny wtorek ma znowu zakładane. Po co ta przerwa?
No i wyczytałam, że różowy plaster ma na celu wzmocnić mięśnie, niebieski rozluźnić, a cielisty jest neutralny.. czyli nie robi nic??? Nati ma teraz cielistym klejony brzuszek. A było nawet, że miał niebieskim !!!!
Chyba muszę zamienić słówko z rehabilitantką, która plastruje Natiego.
_________________
mama Natiego z zD (06.06.2008) i Nikosia (29.06.2011)
sukcesy Natusiowe
 
 
Michałkowo
mruczek

Dołączył: 12 Maj 2010
Posty: 69
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2011-03-27, 09:46   

Kolor plastra nie ma znaczenia, poza estetycznym :) Przynajmniej jeśli chodzi o plastry markowe. Między kolejnymi plastrowaniami muszą być odstępy choćby ze względu na fakt, że skóra mocno się podrażni, jeśli ciągle plaster będzie naklejony. No i plaster powinien być naklejony 3 dni, 4 to juz absolutny max, ponieważ plastry utrzymują swoje właściwości przez 3 dni, a potem juz je tracą i nie ma sensu dłużej mieć go naklejony.
_________________
www.michalkowo.pl
 
 
narvana.m
milczek

Dołączył: 30 Sie 2011
Posty: 1
Wysłany: 2011-08-30, 11:48   

Witam
Wracając do klejenia tymi plastrami czy jest jakaś różnica między nimi chodzi mi dokładnie o firmy. Fizjoterapeuta mojego dziecka używa taśm 3ns tex a koleżanki jakieś na K. Czy to ma jakiś znaczenie?
 
 
magura 
moderator
zakręcony tata Cysia


Pomógł: 1 raz
Wiek: 50
Dołączył: 06 Lip 2007
Posty: 4076
Skąd: Gliwice
Wysłany: 2011-08-30, 12:10   

:tak: marketingowe ;-) Znaczenie ma długość i szerokość oraz sposób klejenia. Oczywiście markowe firmy mają być może trochę lepszą wytrzymałość i rodzaj kleju ale to jak z pampersami - każdy musi sprawdzić, które mu pasują lepiej.
_________________
:arrow: Liski_5 to Lusi, Michał (vel magura) i nasze Liski-urwiski: Paweł (14), Marcinek z zD (08.05.07) oraz Zosia (8).
 
 
aga75 
nawijacz


Dołączyła: 27 Paź 2009
Posty: 585
Skąd: warszawa
Wysłany: 2011-08-30, 15:11   

Z naszego podwórka ;))

Plastrowali nas na Pilickiej - jako wspomaganie. Bo głównie chodziło o wzmacnianie mięśni brzucha odpowiednimi ćwiczeniami. Kinesiotaping to było tylko działanie wspomagające a nie terapia czy rehabilitacja. Misiek od urodzenia ma przepuklinę kresy białej. Brzmi strasznie ale nie zauważyłam, żeby mu to w czymkolwiek przeszkadzało. Ostatnio zrobił taką "prezentację" u ortopedy, że się zaśmiewała i powiedziała, że ma cyrkowe umiejętności.
Plaster rzeczywiście kosztuje ok. 40 zł - ale cała rolka. Nam po ok. półrocznym plastrowaniu zostało prawie pół rolki.
Zawsze plaster zakładała nam osoba przeszkolona. Ten plaster trzeba umiejętnie rozciągnąć i przyklejać pod odpowiednim kątem - w zależności co tam mamy do poprawienia. Misiek miałeł coś na krztałt łódki pod pępkiem.
Przerwa o której piszecie (plastrowanie we wtorek a zdjęcie plastra w sobotę) jest po to, żeby skóra dziecka odpoczęła. Tak nam tłumaczył rehabiltant. Plaster - mimo kąpania - trzymał się dość dobrze i mimo, że oddychający - delikatna skóra dziecka była lekko czerwona po zdjęciu. Ale dzień, dwa i wracała do normy.

Czy plastrowanie jest skuteczne? W naszym przypadku ciężko to ocenić. Przepuklina kresy bialej :roll: nie zniknęła całkowicie. Ale też nie powiekszyła się. Więc chociażby dlatego było warto.
 
 
magura 
moderator
zakręcony tata Cysia


Pomógł: 1 raz
Wiek: 50
Dołączył: 06 Lip 2007
Posty: 4076
Skąd: Gliwice
Wysłany: 2011-08-30, 18:42   

No i nic dodać nic ująć w tym temacie. Szczególnie ostatni akapit :] Dokładnie tak samo z tym, że nie byliśmy tacy wytrwali bo związane to było z rehabilitantem, którego przestaliśmy w pewnym momencie odwiedzać.
_________________
:arrow: Liski_5 to Lusi, Michał (vel magura) i nasze Liski-urwiski: Paweł (14), Marcinek z zD (08.05.07) oraz Zosia (8).
 
 
ukk33
mruczek


Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 95
Skąd: Łańcut
Wysłany: 2011-11-08, 15:44   plastry kinesiology TAPING

Witam dzisiaj Kasi rehabilitantka zaproponowała założenie plastrów TAPING.
Cy może ktoś już przeszedł przez to "coś", bo nie wiem czy naklejać jej plastry poniewąż ma bardzo wrażliwą skórę. pozdrawiam
_________________
ula (mama Kasiuni z ZD ur. 15.04.10),Kamilka 10lat, Karoli 16 lat
 
 
julina 
trajkotek


Wiek: 45
Dołączyła: 06 Lut 2010
Posty: 2306
Skąd: Łódź
Wysłany: 2011-11-08, 16:16   

Bartek był plastrowany ok 2 miesięcy i zrezygnowałam, ponieważ miał strasznie poodparzany brzuszek :cry: . Brzucho jest o niebo lepsze od momentu gdy młody zaczął chodzić :-D ( i bez plastrowania :lol: :lol: :lol: )
_________________
Monika mama Julci ( 13.05.2003) i Bartosza z ZD ( 24.11.2009)
 
 
ukk33
mruczek


Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 95
Skąd: Łańcut
Wysłany: 2011-11-08, 20:17   

no właśnie tego się boję (odparzeń) bo moja Kasia ma strasznie delikatną skórę ( w klinice jak leżała to była masakra ).
_________________
ula (mama Kasiuni z ZD ur. 15.04.10),Kamilka 10lat, Karoli 16 lat
 
 
baronek 
złotousty
moderator


Pomogła: 16 razy
Wiek: 49
Dołączyła: 04 Sty 2011
Posty: 5808
Skąd: Budziska/Warszawa
Wysłany: 2011-11-09, 12:27   

Nasz Julek jest klejony. Raz w tygodniu po rehabilitacji, właśnie brzuch. Pozostaje w plastrach dwa dni. Gdy jest ciepło, rzeczywiście zdarza się, że miejsce po plastrach jest lekko zaczerwienione. Mocno smaruję wtedy oliwką, po prostu natłuszczam. Skuteczny jest również Bepanthen. Raz tylko zdarzyło się, że odparzenie utrzymywało się prawie tydzień.
ukk33, skoro Kasia ma b. delikatną skórę, spróbuj plastrów tylko na 1 dzień, jeśli po zdjęciu, okaże się, że są odparzenia, zrezygnuj - warto jednak spróbować :-)
_________________
Marta - mama Krzysia (ur. 8 lipca 2008) i Julka z zD (ur. 27 października 2010)
 
 
ukk33
mruczek


Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 95
Skąd: Łańcut
Wysłany: 2011-11-10, 21:12   

spróbuje napewno :-)
_________________
ula (mama Kasiuni z ZD ur. 15.04.10),Kamilka 10lat, Karoli 16 lat
 
 
okruszkowa 
gaduła


Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 11 Wrz 2010
Posty: 198
Wysłany: 2011-11-14, 12:09   u nas pomogło

Ja skorzystałam z metody, bo mam dziecko wyjątkowo oporne na postępy ruchowe, więc łapiemy każdą nowinkę, która może dodatkowo wspomóc :-?
Po nalożeniu pierwszego plastra na brzuch, syn po 1 dniu zaczął pięknie świadomie obracać się po podłodze dookoła pępka, podpierając się na wyprostowanych ramionach.
Po 2 dniach zaczął wreszcie świadomie pełzać. Piszę "świadomie" bo wcześniej zdarzało mu się taki ruch wykonać, ale było to incydentalnie i raczej przypadkowo.
Oczywiście same plastry niczego za Okrucha nie zrobiły, ale mam wrażenie, że pozwoliły mu poczuć mięśnie, które męczymy na rehabilitacji już rok i wreszcie zaczął ich po prostu używać.
Po zdjęciu plastrów skóra faktycznie jest zaczerwieniona, ale to zeszło po 1 dniu.
Ważniejsze jest, że nie odpuścił nowych umiejętności i zasuwa za uciekającą piłką po dywanie, aż miło.
Założenie plastra kosztuje nas 15 zł.
_________________
Mama Okruszka (lipiec 2010 r.)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Theme xand created by spleen modified v0.4 by warna fixing Program do sklepu