FB Portal   Downoteka   "Nowe" forum   Użytkownicy   Statystyki   Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zaloguj


Poprzedni temat «» Następny temat
asystent w przedszkolu?
Autor Wiadomość
szczepka22 
gaduła
Aga


Wiek: 39
Dołączyła: 16 Maj 2011
Posty: 382
Skąd: Barcin
Wysłany: 2013-09-13, 08:04   

Jadę dziś zawieźć dokumenty do PPP o kształcenie specjalne. Dopytam się czy mogłyby napisać , że jest potrzebny nauczyciel wspomagający.
_________________
Agnieszka - mama Filipka z ZD ur.31.12.2009r. i Mateuszka ur.1.06.2015r.
Filmik z Filipkiem http://www.youtube.com/watch?v=Hc4kr1oApD0
 
 
magdowka 
trajkotek


Wiek: 48
Dołączyła: 03 Sty 2009
Posty: 1552
Skąd: Prochowice
Wysłany: 2013-09-13, 09:35   

My nie mamy takiego zapisu w orzeczeniu, ale gmina na prośbę p. Dyrektor wyraziła zgodę na nauczyciela wspomagającego na 10 godz. w tygodniu. Niby niewiele, ale zawsze coś.
_________________
Tymek 24.12.2006
Zosia 17.12.2008 z zD
http://zofifi.blox.pl/html
 
 
szczepka22 
gaduła
Aga


Wiek: 39
Dołączyła: 16 Maj 2011
Posty: 382
Skąd: Barcin
Wysłany: 2013-09-13, 11:29   

A nam gmina dwukrotnie odmówiła takiego asystenta :-(
_________________
Agnieszka - mama Filipka z ZD ur.31.12.2009r. i Mateuszka ur.1.06.2015r.
Filmik z Filipkiem http://www.youtube.com/watch?v=Hc4kr1oApD0
 
 
mad 
nawijacz


Wiek: 51
Dołączyła: 02 Gru 2009
Posty: 644
Skąd: śląsk
Wysłany: 2013-09-13, 11:39   

Szczepka jak załatwisz to kształcenie, będzie wam łatwiej, :spoko: :*
_________________
mama Jasia ur.07.05.2009
 
 
aniak 
złotousty


Pomogła: 15 razy
Wiek: 59
Dołączyła: 07 Maj 2008
Posty: 5779
Skąd: Chylice/Piaseczno
Wysłany: 2014-01-12, 21:01   

A czy ktoś z was wie, czy jak dziecko jest w przedszkolu integracyjnym, to czy można się starać o asystenta i czy są w ogóle szanse na dostanie takiej osoby ?
_________________
Anka - mama PIOTRKA (14.04.2008), Ani (34) żony Mateusza, Jacka Juniora (30) męża Oli, Łukasza (28) i babcia Franka, Staśka, Stefana, Róży i Kazika :) oraz Józka i Zuzi
 
 
vagabunda8 
złotousty


Pomogła: 35 razy
Dołączyła: 09 Mar 2011
Posty: 8813
Wysłany: 2014-01-13, 08:01   

aniak napisał/a:
A czy ktoś z was wie, czy jak dziecko jest w przedszkolu integracyjnym, to czy można się starać o asystenta i czy są w ogóle szanse na dostanie takiej osoby ?


Ania, nie wiem jak teraz, ale jak Antek chodził do przedszkola, w jego grupie był dość agresywny autystyk. Po wielu skargach rodziców, miał asystenta.
_________________
BaHa mama Antka
__________________________________________
"Najgorszą wadą człowieka bez wad jest to, że nie ma wad, więc się nie przejmuj, gdy ktoś powie, że jesteś okropny"
 
 
Magda2 
nawijacz


Wiek: 43
Dołączyła: 16 Lut 2010
Posty: 601
Skąd: woj. mazowieckie
Wysłany: 2014-05-23, 21:53   

A mnie jest trochę przykro.
Od roku Weronisia jest w integracyjnym przedszkolu wystaraliśmy się o nauczyciela wspomagającego, gmina zatrudniła na rok dziewczynę która opiekowała się moją córeczką i troszkę dziewczynką autystyczną która potem odeszła.
W czym problem. Bardzo nam zależy żeby dalej ta osoba kontynuowała prace i zajmowała się Wercią mogłabym pisać o niej same pochwały, dobra, przejmuje się problemami córeczki i rozwiązuje je, konsekwentna, relacje super między nimi, nami. To pierwsza osoba która zrobiła na mnie tak pozytywne wrażenie.
Mąż był u dyrektor z prośbą z zapytaniem czy ta dziewczyna będzie dalej w przedszkolu w grupie Weronisi bo bardzo byśmy tego chcieli, dodał jeszcze kilka słów ciepłych o niej.
Okazuje się że zerówki odchodzą i dwie inne nauczycielki wspomagające zostały wolne a one są pracownicami etatowymi i prawdopodobnie z tą dziewczyną nie przedłużą kontraktu bo nie byłoby dla niej pracy.
Nikt tylko nie pomyśli o dziecku, o przywiązaniu się, że Werci będzie przykro gdy nie będzie jej obecnej pani. :placze:
_________________
Weronisia z ZD ur. 14.05.09r, Natuś 17.07.12r.
:arrow: Foteczki Weronisi
:arrow: Osiągnięcia Weronisi
 
 
aniak 
złotousty


Pomogła: 15 razy
Wiek: 59
Dołączyła: 07 Maj 2008
Posty: 5779
Skąd: Chylice/Piaseczno
Wysłany: 2014-05-24, 16:26   

Magda2 napisał/a:
A mnie jest trochę przykro.
Od roku Weronisia jest w integracyjnym przedszkolu wystaraliśmy się o nauczyciela wspomagającego, gmina zatrudniła na rok dziewczynę która opiekowała się moją córeczką i troszkę dziewczynką autystyczną która potem odeszła.
W czym problem. Bardzo nam zależy żeby dalej ta osoba kontynuowała prace i zajmowała się Wercią mogłabym pisać o niej same pochwały, dobra, przejmuje się problemami córeczki i rozwiązuje je, konsekwentna, relacje super między nimi, nami. To pierwsza osoba która zrobiła na mnie tak pozytywne wrażenie.
Mąż był u dyrektor z prośbą z zapytaniem czy ta dziewczyna będzie dalej w przedszkolu w grupie Weronisi bo bardzo byśmy tego chcieli, dodał jeszcze kilka słów ciepłych o niej.
Okazuje się że zerówki odchodzą i dwie inne nauczycielki wspomagające zostały wolne a one są pracownicami etatowymi i prawdopodobnie z tą dziewczyną nie przedłużą kontraktu bo nie byłoby dla niej pracy.
Nikt tylko nie pomyśli o dziecku, o przywiązaniu się, że Werci będzie przykro gdy nie będzie jej obecnej pani. :placze:


Niestety, taka jest rzeczywistość. Nikt nie zwolni pracownika etatowego dla nawet najlepszego "z umowy", bo musiałby znaleźć mocne argumenty na rozwiązanie umowy.
Pomyśl, że po wakacjach Weronice będzie łatwiej zacząć pracę z nową panią i nie musi być tak źle. inna rzecz, czy ta pani będzie tak samo dobrze pracowała. Ale tym nie przejmowałabym się na zapas :spoko:
_________________
Anka - mama PIOTRKA (14.04.2008), Ani (34) żony Mateusza, Jacka Juniora (30) męża Oli, Łukasza (28) i babcia Franka, Staśka, Stefana, Róży i Kazika :) oraz Józka i Zuzi
 
 
Magda2 
nawijacz


Wiek: 43
Dołączyła: 16 Lut 2010
Posty: 601
Skąd: woj. mazowieckie
Wysłany: 2014-07-01, 21:28   

aniak napisał/a:
Magda2 napisał/a:
A mnie jest trochę przykro.
Od roku Weronisia jest w integracyjnym przedszkolu wystaraliśmy się o nauczyciela wspomagającego, gmina zatrudniła na rok dziewczynę która opiekowała się moją córeczką i troszkę dziewczynką autystyczną która potem odeszła.
W czym problem. Bardzo nam zależy żeby dalej ta osoba kontynuowała prace i zajmowała się Wercią mogłabym pisać o niej same pochwały, dobra, przejmuje się problemami córeczki i rozwiązuje je, konsekwentna, relacje super między nimi, nami. To pierwsza osoba która zrobiła na mnie tak pozytywne wrażenie.
Mąż był u dyrektor z prośbą z zapytaniem czy ta dziewczyna będzie dalej w przedszkolu w grupie Weronisi bo bardzo byśmy tego chcieli, dodał jeszcze kilka słów ciepłych o niej.
Okazuje się że zerówki odchodzą i dwie inne nauczycielki wspomagające zostały wolne a one są pracownicami etatowymi i prawdopodobnie z tą dziewczyną nie przedłużą kontraktu bo nie byłoby dla niej pracy.
Nikt tylko nie pomyśli o dziecku, o przywiązaniu się, że Werci będzie przykro gdy nie będzie jej obecnej pani. :placze:


Niestety, taka jest rzeczywistość. Nikt nie zwolni pracownika etatowego dla nawet najlepszego "z umowy", bo musiałby znaleźć mocne argumenty na rozwiązanie umowy.
Pomyśl, że po wakacjach Weronice będzie łatwiej zacząć pracę z nową panią i nie musi być tak źle. inna rzecz, czy ta pani będzie tak samo dobrze pracowała. Ale tym nie przejmowałabym się na zapas :spoko:

Dziś dowiedziałam się że zostaje ten sam nauczyciel wspomagający :spoko:
_________________
Weronisia z ZD ur. 14.05.09r, Natuś 17.07.12r.
:arrow: Foteczki Weronisi
:arrow: Osiągnięcia Weronisi
 
 
marsjanka7 
nawijacz


Wiek: 47
Dołączyła: 09 Kwi 2010
Posty: 1113
Skąd: z Jasła
Wysłany: 2014-07-05, 13:06   

Kama zaczęła od tygodnia chodzić do prywatnego przedszkola...i ma Panią tylko do niej.
Dziewczyna młoda, miła ale nie jestem pewna czy ma jakiekolwiek doświadczenie w zajmowaniu się dziećmi. W pierwszy dzień był problem ze zmianą pieluchy...Kama ani raz nie była przebrana...drugi dzień pielucha założona tyłem do przodu :lol: do tego dziewczyna ma tak ustawione godziny pracy że jak zaprowadzam Kamę i odbieram w ogóle się z nią nie widzę i nie wiem co dziecko cały dzień robiło... :-(
W poniedziałek mam rozmowę z dyrektorką i zapytam czy można to zmienić, bo to trochę bez sensu. Do tego Kama jest tak wykończona po przedszkolu, że zaczyna mi to odchorowywać, dziś już jest sajgon od nocy ;/ Albo za dużo wrażeń albo za bardzo ją stymulują. Wczoraj jak ją odbierałam to wielkim huku, wśród wariujących dzieci, spała w kąciku na leżaku...byłam w szoku jak to zobaczyłam :wow:
_________________
Monika, mama Kamilki z ZD (ur. 11.02.2010r)
:arrow: Nasza historia :arrow: Zdjęcia Kamisi
 
 
mamagugu 
złotousty


Pomogła: 11 razy
Wiek: 45
Dołączyła: 07 Paź 2007
Posty: 9200
Skąd: Gillingham, Anglia
Wysłany: 2014-07-06, 23:38   

Poproś żeby założyli jej taki dzienniczek, w którym ta dziewczyna będzie opisywała w skrócie co Kama robiła, jak się zachowywała itp. A ty np po weekendzie też opiszesz to, czego Kama nie będzie mogła sama opowiedzieć np co robiła w weekend, i będą sobie mogły o tym "pogadać". My tak robimy i to się bardzo dobrze sprawdza a zajmuje kilka minut.
_________________
Mama bliźniaczek: Violi z zD i Nigelli (20. 08. 2007)
"It's ok not to be ok".
 
 
marsjanka7 
nawijacz


Wiek: 47
Dołączyła: 09 Kwi 2010
Posty: 1113
Skąd: z Jasła
Wysłany: 2014-07-07, 13:39   

Dzięki za radę! Tak właśnie zamierzamy robić, już wszystko po rozmowie ustaliliśmy.
Będziemy mieli na kartce zapisane co Kama cały dzień robiła :-D
Pani ma dobre przygotowanie zawodowe ale po prostu Kama nie jest takim potulnym dzieckiem i trzeba do niej naprawdę mieć zdrowie psychiczne ;-) To taki mały despota, lubi strasznie rządzić i podporządkowywać wszystkich, więc mają tam z nią trochę przebojów! ;/
Druga ważna rzecz na którą mimo moich ostrzeżeń nie zwracali uwagi to jedzenie i jej nietolerancja pokarmowa, długo nie czekałam...w weekend już byliśmy w szpitalu - atak krtani, który pojawia się na 3 dzień po zjedzeniu dużej ilości nabiału. Tydzień w domu z antybiotykiem i inhalacją ehhh
Dostałam jadłospis do ręki a tam od nabiału uginają się kartki...przestraszyli się widząc, że z naszym dzieckiem to nie przelewki. Już zostały zaprowadzone zmiany i z kuchnią współpracujemy i wykreślamy jedzenie i zamieniamy na mięsne, lub niezawierające nabiału.
Grunt, że się udało spokojnie rewolucję zrobić i Kama dalej będzie tam chodzić ufff
Widać, że im zależy na tym by Kama tam została, to ich pierwsze dziecko z zespołem, większość jest tam z autyzmem.
_________________
Monika, mama Kamilki z ZD (ur. 11.02.2010r)
:arrow: Nasza historia :arrow: Zdjęcia Kamisi
 
 
koras
milczek

Dołączył: 04 Sie 2014
Posty: 1
Wysłany: 2014-08-04, 10:42   

moim zdaniem dobrym rozwiązaniem jest aby dziecko miało prywatną panią ale trzeba pamiętać aby dziecko uczestniczyło w zajęciach, nie można go oddzielać od pozostałych dzieci.
 
 
Mama Ewy 
trajkotek


Dołączyła: 15 Sty 2010
Posty: 2099
Wysłany: 2014-08-04, 16:56   

Rozwiązanie jest fajne.
Ale jakoś zdobyć tą prywatną panią,to nieosiągalne.
Ja do tej pory nie wiem kto przyznaje asystenta,w czyjej to gestii.
Dziecko bez asystenta nie może być w "zerówce" na miejscu.
Musi dojeżdżać do innej placówki.
_________________
Ewci z zD
 
 
Grażyna O. 
moderator
Członek Stowarzyszenia


Dołączyła: 04 Sie 2007
Posty: 6425
Skąd: tutaj
Wysłany: 2014-08-04, 18:25   

koras co sprowadza Cię na nasze forum?
Przedstaw nam się w tym wątku
_________________
Zakątek Tomka (30.12.2003)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Theme xand created by spleen modified v0.4 by warna fixing Program do sklepu