Wiek: 39 Dołączyła: 25 Paź 2007 Posty: 848 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-11-27, 11:09
Asiu ja też podaje Oliwce ten preperat od ok 3 miesiecy i jestem bardzo zadowolona. Oliwka mniej choruje, jest wesoła, chętnie sie bawi, dłużej skupia swoją uwagę na wykonywanej czynności. Tylko zastanawiało mnie na począdku to że KIDABION jest tez wzbogacany witaminami: A, C, D, i E, a dr Ganowicz odradza podawanie preparatów witaminowych. No począdku to mnie zastanawiało, ale zaczełam podawać Oliwce i jestem zadowolona
_________________ Mama Oliwki ur 12.07.2005 z zD, Nikodema ur.15.04.2009 i Nataniela ur. 31.10.2011
Tak, w tym preparacie są też witaminy. My nie stosujemy diety dr Ganowicz. Martynka w okresie jesienno-zimowym i wczesną wiosną zawsze ma podawane witaminy i nie choruje.
Jedyna wada tych preparatów to - poprawa apetytu a z tym u nas jest ciężko i bez witamin . Martynka ma duży apetyt, ale sukcesywnie go ograniczam, szczególnie teraz zimą, kiedy mniej jest w ruchu.
Ale cieszę, się, że takie masz spostrzeżenia co do tego preparatu, zaproponował nam go lekarz. Ma tylko jedna wadę - jest bardzo gęsty, ale w ulotce pisze, ze może się rozwarstwić, bo jest z naturalnych składników. Trzeba przed każdym użyciem mieszać patyczkiem
Mój Miki ma 2 lata i 5 miesięcy i lekarz powiedział, że mogę podawać mu połowę zaleconej dziennej dawki, bo preprat ten jest dla dzieci powyżej 3 roku życia (dzienna dawka to 2 x 5ml).
Może skonsultuj ten lek z dr Ganowicz
Wiek: 39 Dołączyła: 25 Paź 2007 Posty: 848 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-11-28, 18:50
Asiu ja też nie stosuje diety dr Ganowicz, wiec nie będę się z nią kontaktować (bynajmniej na razie) Od czasu do czasu czytam jednak wątek związany z Panią Doktor i nad pewnymi rzeczami sama się zastanawiam- tak też było z Kidabionem. I tak pomyślałam że napiszę o tych witaminkach dla tych właśnie, którzy stosują się do zaleceń dr Ganowicz.
Pozdrawiam
_________________ Mama Oliwki ur 12.07.2005 z zD, Nikodema ur.15.04.2009 i Nataniela ur. 31.10.2011
Asiu jak jestes w stanie pomoc swojemu dziecku,co masz na mysli ograniczajac mu apetyt,ja probowalam wielu sposobow i tylko jest gorzej.A na temat KIDABIONU tez nie wiem co mam myslec bo caly czas mu podaje a on wciaz choruje od 3 tygodni(straszny kaszel),w niedalekiej przeszlosci mial powazne problemy z krtania,dziesiatki razy po szpitalach a raz nawet oparl sie o OIOM,na szczescie jakos sie wyprostowalo o ile mozna to tak nazwac. A co myslicie o dr.Ganowicz, moze ona by mi cos pomogla gdzie moge jej szukac.Tych problemow to u nas nie brakuje,z kazdej strony cos, dobra juz nie nazekam,ale moze poradzcie mi cos
_________________ Sylwia,mama Tomcia 18 lat z zD , Mateuszka 10 lat i Krzysia 3 latka
Sylwiu, a więc tak. Co do kontaktu z dr Ganowicz - namiary znajdziesz TU>>>
Pewnie miałaby jakieś wskazówki dla Was. My nie jesteśmy pacjentami pani dr. I coś dziewczyny pisały, że p dr zajmuje się młodszymi dziećmi, więc nie wiem jak to jest ze starszakami Ale możesz np do Niej napisać maila, dziewczyny mówiły, że p. dr zawsze na wszyatkie odpisuje.
A co do odporności Martynki, więc ja troszkę przypisuje to temu, że ona je wszystko i nie zawsze to, co poleca p. dr. Uwielbia miód, mleko i przetwory i z natury jest odporna. Leżała raz w szpitalu(nie licząc okresu po urodzeniu) z powodu biegunki-wirus.
A Kidabion dopiero teraz zaczęliśmy brać, więc jemu jeszcze za wiele przypisać nie mogę, choć teraz wokół wszyscy chorzy a ona nie. I to rano jeździ busem do ośrodka, tam wychodzą na spacery (widzę po ubraniach ) więc jest ok. Ostatnie mocne jej chorowanie było w maju, przed turnusem - zapalenie gardła. Pod koniec turnusu jakby się odnawiało - ale na szczęście nic się nie zadziało.
Daję jej witaminy, wtedy, gdy nie ma tyle owoców, co latem. Tzn. Mati mniej ich je.
A co do apetytu, to już trudniejszy temat. Pisząc o ograniczaniu jej apetytu miałam na myśli, oszukiwanie jej. Np. chce jakąś przekąskę - najchętniej chleb . Nie daję jej (oczywiście czasami zmięknę, jak mówi "Mamuniu, proszę...") dam np. mandarynkę. Kocha pić - skończyły się soczki, dostaje wodę. Babcia daje jej miód i sok malinowy - w tym okresie dopuszczam, bo to wzmacnia.
Często ją zagaduję, zabawiam.
Bo ona nie je, gdy jest głodna (ona nigdy nie jest głodna), tylko ona kocha jeść i pić i robiłaby to cały czas. Kiedyś mówimy z Rafałem, ciekawe ile ona może wypić - po kilku kubeczkach, odpuściliśmy - nie wiem ile by jeszcze wypiła Cukrzycy nie ma - wyniki ok.
Myślę, że witaminy, omega-3, i in. są teraz niezbędne. U nas to działa. Sama biorę je i lepiej się czuję.
P.S. Kabatko, wiem, że poruszyłam wiele tematów ale już chciałam odpowiedzieć w jednym miejscu Sylwi. A ten apetyt jest związany z omega-3, witaminami i in., bo przymowanie ich poprawia apetyt i koło się zamyka
Grażynko - to samo zrobiłam . Podaję Kidabion już tylko Mikołajowi.....był niejadkiem a teraz ładnie wygląda i chce jeść, aż miło. No ale jemu nadwaga raczej nie grozi (przy takim trybie życia jaki prowadzi ).
Martynka schudła teraz po chorobie, znacznie mniej je i pilnuję tego, żeby nie "rozciągnęła" znowu żołądka
Ale na odporność chyba ten specyfik działa, bo długo się Mati "trzymała" bez (nawet) kataru. A Miki cały czas zdrowy, nawet teraz okasływany przez Mati nie zachorował.
No i Mati dłużej zajmowała się np. książeczkami, łatwiej było z nią nawiązć kontakt, słuchała co do niej mówię.
Trzeba zastanowić się może nad innym preparatem tego typu, bo ten faktycznie bardzo poprawia apetyt
Witam Was serdezznie. Mojemu synusiowi podaje juz gdzieś od pół roku kidabion oraz od roku Kuenzym -Q-10 .Od 6 miesiąca otrzymał również dwie dawki Ribonumylu bo dużo mi chorował , non stop zastrzyki bo od antybiotyków zawsze stroniłam jak najdalej . To czego jestem pewna to to ,ze nie choruje od tamtego czasu, można rzec prawie wcale , prawie gdyż zdarza mu sie jakieś przeziebienie czy niewielki katarek ale wszystko mija tak szybko jak przyszło . Już tak sie przyzwyczaiłam do tego ze nie choruje boje sie mysli ze mogłoby to powrócic . Poza tym uważam ze ma lepszą pamieć .
_________________ kocham Cię moja dziecinko a twoje niedoskonałości sa dla mnie nauką miłości. Mateuszek z ZD 5 latek
Pomogła: 4 razy Wiek: 46 Dołączyła: 08 Lut 2008 Posty: 3037 Skąd: z domu
Wysłany: 2008-07-02, 21:20
A gdzi tem coenzym QXmożna kupić w aaptece? czy trzeba sprowadzać i czy on est w tabletkach?i czy ktoś z was podaje dziecku lecytynę bo mnie akarka poleciła ale ie powiedziała jaki dokładnie preparat tylko powiedziała że dobrze byłoby żeby coś przyjmowałz lecytyną.Napiszcie proszę aki najlepszy.
Mojemu synusiowi podaje juz gdzieś od pół roku kidabion oraz od roku Kuenzym -Q-10 .Od 6 miesiąca otrzymał również dwie dawki Ribonumylu bo dużo mi chorował .
Czy te suplementy podajecie same, bez konsultacji lekarskiej czy w porozumieniu z lekarzem?
_________________ Ania, mama Łukaszka z ZD (ur. 14. 08. 2006r.), Sylwii(22l) i Szymona (19 l)
niestety jest tak ze lekarze nie mają okreslonego zdania i poparcia medycznego przy przyjmowaniu takich środków Kidabion poleciła mi neurolog chociąż podaje sie go od 3 roku życia ja podaje go od drugiego tylko w zmniejszonej dawce 5 ml dziennie ,coenzym Q-10 nie jest w ogóle dla dzieci przeznaczony tak prawda, jest to suplemend diety podawany dla powstrzymania procesu starzenia poleciła mi go pani logopeda pracująca z dziećmi z zD od wielu lat niestety nie wiem czy pomoże podaje dosłownie wyciśniety z ampułki kropelkię dziennie do jedzenia reszte zjadam sama .Wiem ze taka dawka mała mu nie zaszkodzi ale czy pomoże . To co wiem rozwija sie w miare dobrze psychicznie ale fizycznie i manualnie gorzej może to być wpływ tych witamin niestety gdyż niektórzy twierdza że nasze dzieci powinny dostawać jak najmniej witaminy "D" a inne pod scisła kontrolą -wiotkosć .Ma równiez dużą hipermobilnośc stawów ma 2 latka 2 miesiące i nie chodzi sam tylko za rączkę ale sporo wymawia pojedyńczych słow reaguje na polecenia , potrafi pokazać palcem przedmioty o które go pytam , próbuje pomału sam jesć he he i zaczął wołać ee gdy chce siusiu i pokazuje rączką idziemy wtedy do łażienki na sedes o !!i tam robi siku. Wie jak ma na imie , naśladuje zwierzątka wiec twierdze ze cos działa ale czy to podawanie tych środków nie gwarantuje ja po prostu w to wierze moze dlatego tak działa :)
_________________ kocham Cię moja dziecinko a twoje niedoskonałości sa dla mnie nauką miłości. Mateuszek z ZD 5 latek
Ale ostatnio gdy przeczytałam o eye Q to coraz częściej sie zastanawiam czy nie przerzucić sie właśnie na ten specyfik
_________________ kocham Cię moja dziecinko a twoje niedoskonałości sa dla mnie nauką miłości. Mateuszek z ZD 5 latek
kabatka admin Założyciel forum i Stowarzyszenia "Zakątek 21"
Pomogła: 1 raz Wiek: 47 Dołączyła: 28 Wrz 2006 Posty: 14639 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-07-05, 17:20
i jeszcze uwaga: nie piszemy post pod postem, jest 30 min na edycję własnego posta. Proszę też o używanie guzika Podgląd - warto przeczytać post po jego napisaniu, aby napisać go zgodnie z zasadmi języka polskiego
Jeszcze nikt chyba tutaj nie pisał o tych witaminach. Czy ktoś jeszcze je podaje swojemu dziecku?
Ja podaję Kubie codziennie 0,5 ml Infant Fromula. Jestem bardzo z nich zadowolona. Kuba ma 8 miesięcy i jeszcze ani razu mi nie chorował i oby tak dalej. Poleciła nam je nasza pani neurolog. Żeby je zdobyć musieliśmy jechać do kogoś kto je sprowadza z zagranicy.
Oto ich opis
Opis
W rozwoju dzieci szczególne znaczenie ma okres niemowlęctwa. Odpowiednio odżywione dziecko jest szczęśliwe, zdrowe i prawidłowo się rozwija.
Matki muszą sprostać trudnemu zadaniu, jeśli chcą dobrze odżywić swoje maleństwo. Mieszanki dla niemowląt podczas przygotowywania i przechowywania mogą tracić swoją wartość odżywczą. Nawet naturalne karmienie może okazać się niewystarczające, zwłaszcza, jeżeli naturalny pokarm matki będziemy przetwarzać i zbyt długo, niewłaściwie przechowywać. Ponadto zewnętrzne czynniki np. sztuczne oświetlenie, zanieczyszczone powietrze miejskie, promieniowanie (ekran telewizora i komputera), leki, stresy - to wszystko zwiększa zapotrzebowanie na witaminy zarówno u matki, jak i u niemowlęcia.
Naturalnego pochodzenia witaminy dla niemowląt, są więc niezastąpione.
zawiera i z jakich substancji powstaje nowoczesna multiwitamina dla niemowląt?
Witaminę A przeważnie pozyskuje się z oleju rybnego, cztery rodzaje witaminy E - z naturalnych olejów roślinnych. Najważniejsze witaminy z grupy B i witamina C także są pozyskiwane z naturalnych źródeł. Preparat jest łatwy w dozowaniu. Ma postać płynu o przyjemnym smaku.
UWAGA!
* Pediatra przeważnie zapisuje niemowlętom witaminę D3. Jeśli dziecko bierze nowoczesny preparat multiwitaminowy zawierający tę witaminę, nie ma potrzeby dodatkowej suplementacji witaminy D3, chyba że lekarz zaleci inaczej.
Sposób użycia:
1ml dziennie w trakcie posiłku. Przed użyciem dobrze wymieszać!
1 ml zawiera:
Kwas pantotenowy - 3.00 mg
Witamina A - 400.00 mcg
Witamina B1 - 0.50 mg
Witamina B12 - 0.50 mcg
Witamina B2 - 0.60 mg
Witamina B3 - 8.00 mg
Witamina B6 - 0.40 mg
Witamina C - 35.00 mg
Witamina E - 4.00 jm
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum