Pomogła: 4 razy Dołączyła: 15 Lip 2008 Posty: 3463 Skąd: z kosmosu
Wysłany: 2013-11-11, 19:50
gr0szek napisał/a:
emka205 napisał/a:
* odkażające: z dodatkiem soli potasowej (po rozcieńczeniu woda w wannie powinna mieć kolor blado różowy
Znaczy się z nadmanganianem potasu (KMnO4)...
dokładnie taki wzór mam zapisany i dokładnie o Tobie pomyślałam grOszku, gdy spisywałam powyższe zalecenia. Nie podałam samego wzoru, bo stwierdziłam, że większość woli przeczytać "sól potasową" , a KMnO4 byłoby tylko wprost do Ciebie.
_________________ nic nie dzieje się przypadkiem..(Filip 2005)
Pomogła: 13 razy Wiek: 60 Dołączyła: 11 Gru 2006 Posty: 16802 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-11-11, 22:19
Oczywiście, że to sól potasowa, ale kwasu nadmanganowego.
Ale soli potasowych jest tyle ile kwasów, a więc np. nadchloran potasu, chloran potasu, siarczan potasu , fosforan potasu, chlorek potasu, węglan potasu, mrówczan potasu, octan potasu itp itd, no i nadmanganian potasu ale i manganian potasu , i ...tak że na samo powiedzenie sól potasowa trzeba zapytać- jakiego kwasu?
Kto mi powie co była za historia jednej zabawki
_________________ Dzieci groOszkòw
Marysia 36
Maciek i Kasia po 34
Marcin 31
Małgosia 29
Mateusz 25
Maksymilian 18 (17.06.2005)
Tomasz, mam pytanie, czy polknieta zawleczka od puszki z piwa bedzie mi brzeczec na bramce na lotnisku i czy zacznie mi sie rozkladac w zoladku? Jakies wzory, rownania?
Pomogła: 13 razy Wiek: 60 Dołączyła: 11 Gru 2006 Posty: 16802 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-11-12, 10:28
Jak nie wydalisz to będzie zrobią Ci prześwietlenie...a może nie...może zawleczka ze szlachetnych stopów...lada chwila się okaże...
Po coś to łykała zaklad...trzeba było całą puszkę - to dopiero
challenge
_________________ Dzieci groOszkòw
Marysia 36
Maciek i Kasia po 34
Marcin 31
Małgosia 29
Mateusz 25
Maksymilian 18 (17.06.2005)
Anna, z ta puszeczka oczywiscie mi sie skojarzylo. Nieladnie, nieladnie.
Nie wiem kto teraz ma grzech, czy Ty bo mnie skusilas do pomyslunku, czy ja ... bo o tym pomyslalam? He?
Czy ktoś mi wytłumaczy czym mają różnić się te zalecenia od zwykłych zdrowo-rozsądkowych zaleceń przy pielęgnacji małego dziecka?
Pisałam już pewnie, że to jest dokładnie ten sam wykład, który dr Ganowicz wygłaszała na m.in. konferencji BK 2012, którego skrót zresztą jest w broszurze BK z 2005. Wygląda na to, że jedyny w repertuarze.
_________________ Mama Hani (2008) i Salka (ZD, 28 luty 2012).
"Down Syndrome: the gift that no one wants until they get it."
Czy ktoś mi wytłumaczy czym mają różnić się te zalecenia od zwykłych zdrowo-rozsądkowych zaleceń przy pielęgnacji małego dziecka?
Niczym ... i kilkadziesiąt razy zostało to tutaj powtórzone, że dr G cudów nie opowiada, ani nie stosuje szarlatańskich metod leczenia (wiele osób jej to zarzuca).
Jednak musisz zwrócić uwagę na sposób leczenia dzieci przez wielu lekarzy rodzinnych. Na tak zwany "odczep się".
Pomogła: 4 razy Dołączyła: 15 Lip 2008 Posty: 3463 Skąd: z kosmosu
Wysłany: 2013-11-12, 21:32
Iga napisał/a:
Tin napisał/a:
Czy ktoś mi wytłumaczy czym mają różnić się te zalecenia od zwykłych zdrowo-rozsądkowych zaleceń przy pielęgnacji małego dziecka?
Niczym ... i kilkadziesiąt razy zostało to tutaj powtórzone, że dr G cudów nie opowiada, ani nie stosuje szarlatańskich metod leczenia (wiele osób jej to zarzuca).
i dodatkowo sama podkreśliła (nie pamiętam czy tylko mnie w kuluarach czy publicznie w czasie wykładu), że to co mówi to powtarza i zapewne Ci co byli na wcześniejszych konferencjach z jej udziałem odsłuchają tego ponownie. Jestem takim przypadkiem, ale chętnie sobie wszystko przyswoiłam raz jeszcze.
_________________ nic nie dzieje się przypadkiem..(Filip 2005)
Może ja tylko jeszcze dodam kilka wg mnie ważnych dookreśleń do opisu emki205 (z wykładu dr Ganowicz podczas konferencji październikowej w Gdańsku organizowanej przez Fundację Wspierania Rozwoju "Ja też"):
Z zasad ogólnych podawanych przez dr: unikać jakichkolwiek syropów (jest w nich za dużo chemii i cukru).
Gdy występują wymioty: oprócz nie podawania jedzenia, nie należy także podawać żadnych syropów.
Gdy biegunka: nie podajemy też mlecznych potraw, ani nic co zawiera tłuszcze.
Aby odkazić ranę. gdy jesteśmy na zabitej dechami wsi i nie ma jak tego lekarz obejrzeć: 1 proc. roztwór z gencjany (fiolet): 1. na spirytusie - na skórę; zaś 2. na wodzie - na błony śluzowe.
Gdy występują wymioty, albo duszność - nie podawać żadnych leków doustnych (jedynie wziewy).
Gdy katary, dużo wydzieliny - calcium, sok z cebuli, mięta (zmniejszają wydzielinę).
Gdy stosujemy inhalacje - po nich posmarować maścią rozgrzewającą.
Syrop może być otwarty tylko 3 miesiące.
Nie mieszać leków. Każdy inny podawać w odstępie 1 h.
_________________ Mama Dominisi z zD (15.09.2010) (*) i Weronisi (05.08.2008)
Witam, czy mogę prosić o namiary do pani dr? czy ona wciąż przyjmuje w CZD? czy przyjmuje również gdzieś indziej? z góry baaardzo dziękuje za informacje :)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum