Pomogła: 4 razy Dołączyła: 06 Kwi 2011 Posty: 2832 Skąd: z dużego pokoju :)
Wysłany: 2011-12-20, 21:46
one muszą napisać wszystko to nie ich inicjatywa o warunkach i o mieszkaniowych warunkach, mnie najgorzej boli te ,,nieudolni wychowawczo,, kurcze wtedy wychodziłam ze szpitala że tak powiem pozałatwiać swoje sprawy i zdążyć się nacieszyć dzieckiem, bo dawali mi 2-3 mce życia wtedy. to źle że mama przyjechała mi pomagać? ja w szpitalu po 2 tygodniowym żywieniu kroplówkami ledwo co stałam . nie mówiąc że byłam po porodzie i operacji i że schudłam przez ten czas około15 kg.
dzięki Bogu żyje , i na razie dalej zamierzam choć kostucha upomina się ciągle o mnie to ja się nie daje i jej uciekam
Pomogła: 4 razy Wiek: 46 Dołączyła: 08 Lut 2008 Posty: 3037 Skąd: z domu
Wysłany: 2011-12-20, 21:54
Są różne sposoby przeprowadzania takiego wywiadu. Wcale nie trzeba w nim pisać o marce samochodu i kosmetyków dla dziecka.
A to, czy łóżeczko jest nowe czy używane to już w ogóle nie jest sprawa pań z ops.
Nie na wszystkie pytania mamy obowiązek odpowiadać zwłaszcza na te, które nas upokarzają.
Dużo z tych pytań jest niestety inicjatywą pracownic socjalnych.
Pomogła: 14 razy Wiek: 60 Dołączyła: 11 Gru 2006 Posty: 16898 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-12-20, 22:05
U znajomej wielodzietnej sprawdzały czy ściera kurze...jak nie to leniwa....
_________________ Dzieci groOszkòw
Marysia 36
Maciek i Kasia po 34
Marcin 31
Małgosia 29
Mateusz 25
Maksymilian 18 (17.06.2005)
Margola moderator Członek Stowarzyszenia - rzecznik prasowy
Wiek: 50 Dołączyła: 26 Lut 2008 Posty: 7779 Skąd: Kraków
Wysłany: 2011-12-20, 22:15
Tiaaaa... znam rodzinę, w której zakwestionowali kojec szczebelkowy, bo życzą sobie z siatką i podłogą, a że dziecko nic nie widzi w takim kojcu, to już mało je obchodziło.... albo wózek: markowy, ale używany - no trzeba kupić nowy wg pani z MOPS. Ale te problemy to się zaczęły jak rodzice zastępczy za dwa sprzedane mieszkania postawili skromny dom w technologii kanadyjskiej. Pani z MOPS najwyraźniej tego przeżyć nie może.
_________________ Margola Mama Karola 13.03.2002, Kasi 30.06.2010 i ciocia Marcinka z zD (08.05.07)
W ludzkim sercu toczą walkę dwa wilki. Jeden jest pełen złości i nienawiści. Drugiego przepełnia miłość, przebaczenie i pokój. Zwycięży ten, którego karmisz.
Wiek: 47 Dołączyła: 15 Maj 2007 Posty: 1815 Skąd: Wielkopolska
Wysłany: 2011-12-21, 09:14
Bo w OPS-ch niestety, jeszcze ciągle pracuje mnóstwo ludzi, którzy nigdy nie powinni się tam znaleźć. Często trafili do tej pracy z przypadku wiele lat temu i tak tkwią sobie na posadkach.
_________________ Mama Agatki z ZD ur. 21.01.2005r. oraz Dominiki - 17 lat
Ja we wrześniu załatwiałam dla Julki dożywianie w przedszkolu i też miałam wizytę pani z mopsu.U mnie poszło gładko i szybko ,klika pytań ,bez żadnego węszenia po domu.
Bardzo mila pani zrobiła szybko wywiad i sobie poszła
_________________ Dorota mama Oli 24 lat , Julci ur(27.02.2008)z zd i Krzysia ur.23.07.2010.
Pomogła: 35 razy Dołączyła: 09 Mar 2011 Posty: 8813
Wysłany: 2011-12-21, 14:43
julkakulka napisał/a:
U MNIE NIE BYŁO WĘSZENIA A Z MOPSU mam raz na rok bo rodzinne brałam , teraz się skończyło bo mam za duży dochód i już nie będę ich gościła
Ja biorę rodzinne i nigdy u mnie nikt nie gościł. Owszem jak ktoś stara się o zasiłek celowy, to "opiekun" z op. społ. najpierw robi wywiad, ale rodzinne? Pierwsze słyszę. Chyba że to są wewnątrzgminne przepisy
_________________ BaHa mama Antka
__________________________________________
"Najgorszą wadą człowieka bez wad jest to, że nie ma wad, więc się nie przejmuj, gdy ktoś powie, że jesteś okropny"
Pomogła: 4 razy Dołączyła: 06 Kwi 2011 Posty: 2832 Skąd: z dużego pokoju :)
Wysłany: 2011-12-21, 15:32
na mnie mają inne patrzenie. jestem synową byłej kierowniczki ośrodka
zresztą u nas w gminie jak ktoś prosi o rodzinne czy jakiś inny zasiłek to też raz do roku odwiedzają. pytają się czy czegoś nie potrzeba itd. akurat ci z ośrodka z gminy to ludzie na miejscach odpowiednich.
ładne rzeczy ja tu widzę..Czyli jak składam wniosek o te wszystkie świadczenia rodzinne to miłe panie z mopsu mogą nas nawiedzic? Mam z tego co widze sporo do chowania,bo małżonek naprawia znajomym rozne sprzety i akurat stoją telewizory,2zmywarki itd i plazma tez.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum