FB Portal   Downoteka   "Nowe" forum   Użytkownicy   Statystyki   Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zaloguj


Poprzedni temat «» Następny temat
Fizjoterapeuta do dziecka po zapaleniu oskrzeli poszukiwany
Autor Wiadomość
MamaKuby 
nawijacz
Asik


Wiek: 46
Dołączyła: 27 Lut 2008
Posty: 565
Skąd: Warszawa Mokotów
Wysłany: 2009-04-23, 13:19   Fizjoterapeuta do dziecka po zapaleniu oskrzeli poszukiwany

Kubuś właśnie wrócił ze szpitala po 2 i pół tygodniowym pobycie z powodu zapalenia oskrzeli. Z Kubusia bardzo trudno jest wygonić zalegającą wydzielinę. W szpitalu przychodziła rehabilitantka, która robiła to różnymi metodami ( uciskanie, masaż pulsacyjny i takie tam).
Pilnie szukam takiej osoby która mogłaby teraz przychodzić do niego do domu raz dziennie. Mieszkamy na warszawskim Mokotowie. Bardzo proszę o pomoc, jeśli kogoś takiego znacie. Samo oklepywanie tzw. łódeczkami jest mało efektywne w przypadku Kuby.
_________________
Mama Kuby ur. 17.05.2007
 
 
groszek 
junior admin


Pomogła: 14 razy
Wiek: 60
Dołączyła: 11 Gru 2006
Posty: 16861
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-04-23, 22:37   

Niesamowite, że trzeba było aż tak pracować nad usunięciem tej wydzieliny.Jutro idziemy na rehabilitację to zapytam...
_________________
Dzieci groOszkòw
Marysia 36
Maciek i Kasia po 34
Marcin 31
Małgosia 29
Mateusz 25
Maksymilian 18 (17.06.2005)
 
 
MamaKuby 
nawijacz
Asik


Wiek: 46
Dołączyła: 27 Lut 2008
Posty: 565
Skąd: Warszawa Mokotów
Wysłany: 2009-04-24, 12:15   

No właśnie... Myślałam "że dzieciaki z zD tak mają" ale nie napotkałam podobnego problemu na forum :(
Oj, wyjątkowy ten mój Kubusiek, wyjątkowy!
_________________
Mama Kuby ur. 17.05.2007
 
 
kruffka 
trajkotek
Agnieszka

Wiek: 50
Dołączyła: 07 Sty 2007
Posty: 1578
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-04-24, 12:42   

A może wejdź na forum dla chorych na mukowiscydozę, albo inne choroby płucne, w rodzaju astmy?! ;/
_________________
Mama Krzysia (12.06.2004), Martynki (15.09.2006), Piotrusia (17.12.2009), Irenki (24.03.2010) i Oliwii (27.12.2016). Rodzic edukacji domowej. Rodzina zastępcza od 2002 roku.
http://chomikarnia.blox.pl/html
 
 
MamaKuby 
nawijacz
Asik


Wiek: 46
Dołączyła: 27 Lut 2008
Posty: 565
Skąd: Warszawa Mokotów
Wysłany: 2009-04-24, 15:10   

Kruffka, pomysł dobry, ale ja chyba mam coś z oczami ;) Nigdzie nic nie widzę! Rodzice dzieci przewlekle chorych sami już są specjalistami i nie korzystają widocznie z takich usług, bo by z torbami poszli przez resztę życia.
Tak czy tak, szukam dalej, jak nie zdążę teraz to przyda się na przyszłość.
_________________
Mama Kuby ur. 17.05.2007
 
 
Tuśka 
złotousty
Zbigniewkowa mama


Pomogła: 4 razy
Wiek: 46
Dołączyła: 08 Lut 2008
Posty: 3037
Skąd: z domu
Wysłany: 2009-04-24, 15:21   

MamaKuby napisał/a:
No właśnie... Myślałam "że dzieciaki z zD tak mają" ale nie napotkałam podobnego problemu na forum :(
Oj, wyjątkowy ten mój Kubusiek, wyjątkowy!

Nie taki znowu wyjątkowy jeżeli o zaleganie chodzi. My mieliśmy ten sam problem, aż uzżywaliśmy ssaka.
Do dziś jak mu zalega to cuda trzeba robić żeby zeszła wydzielina.
To jak mi się wydaje sprawa wiotkości jest, a Kubuś bardzo jest wiotki?
_________________
"Szczęśliwi, którzy potrafią śmiać się z samychsiebie.
Będą mieli zabawę i radość przez całe życie." ks. T. Fedorowicz
www.zbysiozielinski.cba.pl
www.zapiskituski.blog.onet.pl
 
 
MamaKuby 
nawijacz
Asik


Wiek: 46
Dołączyła: 27 Lut 2008
Posty: 565
Skąd: Warszawa Mokotów
Wysłany: 2009-04-24, 15:27   

Tuśka napisał/a:

To jak mi się wydaje sprawa wiotkości jest, a Kubuś bardzo jest wiotki?

Bo ja wiem czy bardzo, na moje oko przeciętnie, no w każdym razie jeszcze nie chodzi a lada moment dwa latka mu stukną. Ja się zgadzam że to ma związek z wiotkością, bo gdyby przynajmniej sobie uczciwie zakaszlał..., a on taki "delikatny i taktowny".
_________________
Mama Kuby ur. 17.05.2007
 
 
Tuśka 
złotousty
Zbigniewkowa mama


Pomogła: 4 razy
Wiek: 46
Dołączyła: 08 Lut 2008
Posty: 3037
Skąd: z domu
Wysłany: 2009-04-24, 15:31   

Hmm dobrze wychowany...
A w środku aż furczy przy każdym oddechu. My też tak mamy.
_________________
"Szczęśliwi, którzy potrafią śmiać się z samychsiebie.
Będą mieli zabawę i radość przez całe życie." ks. T. Fedorowicz
www.zbysiozielinski.cba.pl
www.zapiskituski.blog.onet.pl
 
 
MadziaZA
mruczek

Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 125
Wysłany: 2009-04-24, 18:54   

Może dodam coś od siebie, bo w końcu sama jestem astmatyczką i moje dziecię też.

Traktuję małego, tak jak traktowano moją osobę dawno temu w sanatorium.

Oklepywania stosowałam jak był mniejszy - oczywiście przed jedzeniem, mały leżał
na moich nogach ukośnie główką do dołu.

Później nauczyłam go "hyhać" - chodzi o długie wymawianie hyyyy
= aż sprowokuje to do odkaszlenia.

Ostatecznie wygłupiamy się i kilamy tak bardzo, aż śmiech też wywoła kaszel.

Małemu nie przeszkadza nawet to furczenie, ale mi jako słuchającej tego bardzo,
więc wyuczyłam go odkaszlnięcia na zawołanie - jak nie, to łaskoczę.

Oczywiście jako wcześniak z ZZO ma inhalator w domu od urodzenia
i w razie głośniejszych furkotów lub problemów z krtanią czy oskrzelami
stosujemy inhalacje.
Od kilku lat nie miał (na szczęście) zapalenia płuc - ale na wszelki wypadek już kilka lat bez przerwy stosujemy również SingulAir .
 
 
groszek 
junior admin


Pomogła: 14 razy
Wiek: 60
Dołączyła: 11 Gru 2006
Posty: 16861
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-04-25, 21:50   

W bezpłatnym czasopiśmie integracja znalazłam taki sprzęt, który polecany jest w Waszym przypadku.Może można to gdzieś pożyczyć :arrow: system the vest
cena niestety zaporowa od22-3o tyś zł :shock:
_________________
Dzieci groOszkòw
Marysia 36
Maciek i Kasia po 34
Marcin 31
Małgosia 29
Mateusz 25
Maksymilian 18 (17.06.2005)
 
 
MamaKuby 
nawijacz
Asik


Wiek: 46
Dołączyła: 27 Lut 2008
Posty: 565
Skąd: Warszawa Mokotów
Wysłany: 2009-04-28, 12:46   

Ja znalazłam fizjoterapeutę ale Kuba wyzdrowiał przed pierwszym umówionym spotkaniem, telefon dostałam kanałami, więc może nie będę go publikować bo to osoba bądź co bądź prywatna, ale podam zainteresowanym na priv.


A jak chodzi o sprzęt to terapeuta Kuby w szpitalu używał takiej lampy z wibracjami (BIOTRON chyba) i mówił że to działa jak oklepywanie.

A i znalazłam tez metodę na Kubę :) Oklepywałam go w rytmie "Wlazł kotek na płotek" i śpiewałam no i okazało się ze oklepywanie przestało być denerwujące!
_________________
Mama Kuby ur. 17.05.2007
 
 
groszek 
junior admin


Pomogła: 14 razy
Wiek: 60
Dołączyła: 11 Gru 2006
Posty: 16861
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-04-28, 20:58   

Grunt to pomysł :spoko:
Maks nawet na sedesie ma śpiewane - "Kupkę zrób..."
_________________
Dzieci groOszkòw
Marysia 36
Maciek i Kasia po 34
Marcin 31
Małgosia 29
Mateusz 25
Maksymilian 18 (17.06.2005)
 
 
dorotka8s 
nawijacz
mama Aneczki


Wiek: 58
Dołączyła: 24 Lut 2007
Posty: 718
Skąd: lubelskie
Wysłany: 2009-04-29, 00:39   

Ania też lubi śpiewanie ;-)
Od podróży samochodem, nocniczka, przez masaże buziaka aż do mycia zębów - wszystko śpiewająco.
Tylko przy jedzeniu nie trzeba jej śpiewać :lol:
_________________
mama Dorota z Anią z zD (ur.2.12.2006)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Theme xand created by spleen modified v0.4 by warna fixing Program do sklepu