Ale pamiętacie jak było z ptasią grypą ,albo z choroba wściekłych krów (nie wiem czy tak sie to nazywało po polsku) wielki szum i tak naprawdę nic wielkiego z tego nie było i ze świnską będzie to samo.
_________________ Just when you think you have learned what you need to know in life, someone truly special comes into it and shows just how much more there is
Kai 7 lat i Nel 9 lat
Filmik Kaia
_________________ Nie marnuj czasu żyjąc cudzym życiem. Nie pozwól, by schwytał Cie dogmat-życia
w sposób, który jest wynikiem myślenia innych osób. Nie pozwól, aby hałas opinii innych zatopił Twój własny,wewnętrzny głos. I najważniejsze miej odwagę,aby iść za głosem serca i intuicji.
Ilona Dahnke złotousty dlaczego tak szybko nam rosniesz coreczko?
My swinska grype przezylismy i jutro juz ostatni dzien laby
Jeszcze wszyscy kaszlemy, ale katar minal
Wcale nie jest tak strasznie jak pisza..., wiemy, bo na wlasnj skorze poczulismy
....
Wcale nie jest tak strasznie jak pisza..., wiemy, bo na wlasnj skorze poczulismy
No wiesz, co innego chorować u ciebie a co innego w Polsce. Tutaj kompleksową opiekę dostaniesz dopiero jak stracisz przytomność , niestety jak wczoraj w nocy słuchałam (chyba to było na II TVP) to mi włosy stanęły dęba. W Polsce nie ma pieniędzy na testy potwierdzające wirus A/H1N1.
Mnie dziś boli gardło,plecy,nogi i mam temperaturę(mało 37.5) .Zaczęłam się nakręcać ,że to grypa i mogę ją ciężko przechodzić.Taka ze mnie panikara ,a wyobraźnię to ja mam rozwiniętą ,że ho ho.
Ilonko ,a jakie objawy mieliście?
_________________ Mama Damiana 21.04.1998 i Michałka z zD 24.04.2007
Pomogła: 1 raz Wiek: 47 Dołączyła: 23 Maj 2008 Posty: 3263 Skąd: Bieruń
Wysłany: 2009-11-26, 22:40
Ilona Dahnke napisał/a:
Mysmy sie nie szczepili i mamy swinska grype , zyjemy i czujemy sie nawet, nawet
Pati biedna to bardzo przechodzi. Temperatura(wczoraj 40°), bolesne bole brzucha, katar, kaszel. Nic nie je bo gardlo zawalone.
reni tak napisała Ilonka w poście
Poprawiłam- Manu proszę nauczyć się edytować, a nie tylko kopiować.
Grażyna O.
_________________ Manuela, mama Hanulki (ur. 29.1.2007r.z zD),13-sto letniego Maksia i żona Adama (38)
"Gdy wyliczam dary losu,ciebie zawsze liczę podwójnie."
Co do tych objawów to niekoniecznie muszą one wystąpić. U Olisia zaczęło się tak, że w piątek rano nie chciał nic jeść i się darł, później w miarę normalnie się bawił, a jak przyszła pora jedzenia znowu było darcie się i brak apetytu. Dopiero pod wieczór dosłownie nagle dostał temperatury (nawet nie wiem jakiej, bo termometr nie wyrobił) i zaczął mi się przez ręce przelewać. Od razu ruszyliśmy do szpitala, tam temperatura 39,7, leki przeciwgorączkowe nic nie pomagały, dostał jakąś kroplówę. Od razu zrobiono wymaz z gardła, prześwietlenie płuc i tego samego dnia była diagnoza o zapaleniu płuc, a następnego dnia diagnoza o świńskiej grypie. Jak to usłyszałam to jakby mnie ktoś czymś ciężkim w głowę walnął. Na szczęście skończyło się na strachu i naprawdę ta grypa nie jest jakaś straszniejsza od innych gryp.
Reni powiedz tej swojej wyobraźni, żeby Cię nie zadręczała
_________________ Mama Olisia z ZD (03.12.2007), Jessiczki (31.01.2010), Laury (18.09.2011) i Trójki w innym wymiarze
Margola moderator Członek Stowarzyszenia - rzecznik prasowy
Wiek: 50 Dołączyła: 26 Lut 2008 Posty: 7779 Skąd: Kraków
Wysłany: 2009-11-27, 10:35
reni napisał/a:
Mnie dziś boli gardło,plecy,nogi i mam temperaturę(mało 37.5) .Zaczęłam się nakręcać ,że to grypa i mogę ją ciężko przechodzić.Taka ze mnie panikara ,a wyobraźnię to ja mam rozwiniętą ,że ho ho.
Sprawdzałaś w lustrze, czy nie jesteś mężczyzną? Oni umierają przy takich temperaturach
_________________ Margola Mama Karola 13.03.2002, Kasi 30.06.2010 i ciocia Marcinka z zD (08.05.07)
W ludzkim sercu toczą walkę dwa wilki. Jeden jest pełen złości i nienawiści. Drugiego przepełnia miłość, przebaczenie i pokój. Zwycięży ten, którego karmisz.
kabatka admin Założyciel forum i Stowarzyszenia "Zakątek 21"
Pomogła: 1 raz Wiek: 47 Dołączyła: 28 Wrz 2006 Posty: 14639 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-11-27, 10:57
Grażka oglądałaś ten sam program co ja... Pospieszalskiego "Warto rozmawiać". Stwierdziłam: obejrzę gościa, taki zawsze innozdanowiowy, zobaczymy, co ma do powiedzenia w tej kwestii. No to usłyszałam - totalny bełkot informacyjny... Z jednej strona rządowa (dwóch konsultantów krajowych plus wiceminister zdrowia) z drugiej lekarze praktycy. Obie strony kłócące się ze sobą, a Ty biedny pacjencie wybierz sobie za kim jesteś i tym wierz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum