My też jezdzimy z Ala na basen do aquaparku w Dąbrowie Górniczej.Bardzo się jej podoba.
magura napisał/a:
Szczególnie podobały mu się bąbelki.
Bąbelki również spodobały sie Alusi bo aż piszczała z radości.Uwielbia wodę i mogłaby siedzieć w niej bez końca.No i te pieluchomajtki z wizerunkiem Nemo.
_________________ Basia-mama Ali z zD ur.24.09.2007r.
Na zajęciach na basenie typu oswajanie z wodą jest taki moment, w którym uczy się nurkowania. Czy u Was też tak było i jak to wygląda w praktyce?
Ponoć rodzic na początku na krótki moment, kilka sekund zanurza dziecko pod wodą. Dziecko w teorii odruchowo zamyka buzię i jest ok.
Myślałam o zapisaniu się z Jaśkiem na basen na jakieś zajęcia ale nie wyobrażam sobie tego bym mogła go wsadzić pod wodę. Byłoby to dla mnie tak jakbym go topiła. A jeśli nie będzie miał prawidłowego odruchu i się po prostu zachłyśnie wodą?
A może nie na wszystkich organizowanych zajęciach tak jest? Jak to było z Waszymi dziećmi?
_________________ Beata, mama Natalki oraz Jasia z ZD
Alicja złotousty Założycielka forum i stowarzysznia Zakątek 21
Nie wiem jak jest na zajęciach,ale Jaga nurkuje z otwartą szeroko! buzią
Jeszcze się nigdy nie podtopiła i nie zachłysnęła wodą
_________________ Od osoby z zespołem Downa nie warto odwracać głowy.
Gdy człowiek spojrzy w jego oczy,może w nich ujrzeć świat,w którym każdy chciałby żyć...
My chodzimy na zajęcia w Poznaniu, tak to prawda dzieci uczą się nurkować ja też sobie tego nie wyobrażałam ale to nic strasznego tylko tak wygląda dzieci świetnie sobie radzą, wygląda to tak że dmucha się dzieciom w twarz właściwie chyba w oczy głównie i każde dziecko odruchowo nabiera powietrza i zamyka oczy, wtedy energicznym ruchem zanurza się dziecko pod wodę i wyciąga podnosząc w górę.Zajęcia są świetne Nikola lubi wodę ale nienawidzi motylek.
Polecam.Dodatkowym plusem jest że dla naszych dzieci jest specjalna grupa gdzie jest mało dzieci.
Ja się zapisałam z Jaśkiem do Kościana na oswajanie dzieci z wodą. Nie jest to specjalna grupa, nie wiem nawet jak będzie liczna. Pierwsze zajęcia w sobotę. Nie wiem czy na pewno dotrę, bo na dzień dzisiejszy Jasiek jest przeziębiony.
Jednak tego "podtapiania" to się strasznie boję, bo jednak może się okazać, że może nie mieć tego odruchu i wtedy własnoręcznie go będę topić - przecież to straszne jest.
_________________ Beata, mama Natalki oraz Jasia z ZD
Ale przecież do tego nikt cię nie zmusza,jeśli nie chcesz to tego nie robisz po prostu,pyzatym to nie jest tak że na pierwszych zajęciach jest już nurkowanie,najpierw dziecko musi się oswoić z wodą,są to bardzo miłe ćwiczenia.
Tak Aniu my chodzimy na Wilde,chodziliśmy już w tamtym roku, teraz zaczęliśmy od września zajęcia mamy w czwartki.
Aniu as z tego co wiem na Olimpii jest faktycznie taniej ale warunki trochę gorsze,tak przynajmniej wypowiadały się koleżanki które tam były,ja osobiście nie byłam tam.
my też chodzimy na basen (od października regularnie na naukę pływania)
nie mogę się nadziwić jak Dawid nurkuje
zrobił tak rewelacyjny postęp, nigdy bym się nie spodziewała
najgorsza jest pora wracania do domu (co chwilę słyszę od Niego, że za 5 minut)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum