Alicjo, przekaż pozdrowienia ode mnie dla Jagody.:roll: No cudna jest.
O rany ile wstydu się najadłam
pąsy miałam duże,dobrze że było już ciemno....
Dla niewtajemniczonych: Jaga z ogromnym zainteresowaniem przyglądała się Tusi.Machała do niej ,uśmiechała się a ze strony Tusi zero odzewu.
W końcu się zapytała : ona ma Downa?
dopytała jeszcze czy Ania (groszek) to jej mama,bo przyprowadziła Tusię i pomogła usiąść na krześle
_________________ Od osoby z zespołem Downa nie warto odwracać głowy.
Gdy człowiek spojrzy w jego oczy,może w nich ujrzeć świat,w którym każdy chciałby żyć...
Jagoda rewelacja
Czekam na przyszły zlot z niecierpliwością
_________________ Marta, mama Antoniego Pędziwiatra z zD (19.04.2007r.) i Kudłatego Ignacego
Porzuć złe uczynki, postępuj szlachetnie, opanuj swój umysł...
Pomogła: 4 razy Wiek: 46 Dołączyła: 08 Lut 2008 Posty: 3037 Skąd: z domu
Wysłany: 2010-06-07, 11:53
Ala, to nie był koniec. Jaga próbowała uświadomić Monikę-kabatkę o moim nieszczęściu, ale Moni niezbyt to wzruszyło. tzn. moje niewidzenie, widać już się Monia z faktami uporała, widziałyśmy się już wczesniej.
A pąsy? zupełnie niepotrzebne... Bystry dzieciak z Jagi. Poteem już jej powiedziałam, że jak jeszcze raz powie, że mam Downa to się do niej nie będę odzywać.
No to zaczęła do mnie mówić "kochanie". No fajna jest i poradzi sobie w życiu.
_________________ Mama Maxia (z zD 04.07.2009) oraz trzech córek:)
Paula 22 l,Dominika 12 l, Wiktoria 9 l.
______________________________________
www.maxgudaniec.pl
_________________ Just when you think you have learned what you need to know in life, someone truly special comes into it and shows just how much more there is
Kai 7 lat i Nel 9 lat
Filmik Kaia
Pomogła: 15 razy Wiek: 59 Dołączyła: 07 Maj 2008 Posty: 5791 Skąd: Chylice/Piaseczno
Wysłany: 2010-06-08, 12:23
My również wróciliśmy bardzo zadowoleni.
Bardzo się cieszyłam ze spotkania z tymi, których poznałam rok temu i z poznania nowych zakątkowiczów (zwłaszcza niektórych ). Dla mnie takie wyjazdy, to nie tylko spotkanie z ludźmi, wypoczynek. To też swojego rodzaju sposób na oswojenie Zespołu. Widzę, że sobie radzicie z chorobami, terapiami, rehabilitacją, upośledzeniem dzieci i to mi daje nadzieję, że ja też sobie poradzę. Zaczynam doceniać, że ja mam wszędzie blisko, że łatwiej bo w Warszawie, a niektórzy mają pod górkę i mimo to są uśmiechnięci. A dzieciaki ? Kiedyś bałam się takich spotkań, bo chyba nie chciałam wiedzieć jaki Piotrek może być . A dziś bardzo się cieszę ze spotkania z Wami - "Pocałunkami Pana Boga " (zlotowicze wiedzą )
Warsztaty były fajne, żałuję tylko, że nie było możliwości pełniejszego spotkania z panią Bogusią. Tym razem omawiane były gesty dla małych dzieci, których nie było na I stopniu Makatonu. No, ale z naszymi dzieciakami niewiele można przewidzieć i do końca zaplanować.
Działo się tak dużo i ciekawie, że Piotrek z zabawek, które zabrałam z domu, skorzystał tylko z piłki do nogi. Reszta nie była w ogóle potrzebna.
Towarzystwo doborowe (nawet mój mąż odludek nie marudził jak wracałam do pokoju o północy ), okolica bardzo ładna, jedzonko smaczne.
O niewygodach (deszcz, okno w kominie w suficie ) nie pamiętamy bo przy całości Zlotu nie miały znaczenia.
Bardzo, bardzo dziękujemy wszystkim, którzy przyczynili się do Zakątkowego Zlotu.
P.S. Nadal pracuję nad mężem, żeby się wreszcie zalogował . Ale on twierdzi, że wystarczy jak ja wysiaduję przed komputerem..... A co ja na to poradzę, że Was lubię
_________________ Anka - mama PIOTRKA (14.04.2008), Ani (34) żony Mateusza, Jacka Juniora (30) męża Oli, Łukasza (28) i babcia Franka, Staśka, Stefana, Róży i Kazika :) oraz Józka i Zuzi
Pomogła: 4 razy Wiek: 46 Dołączyła: 08 Lut 2008 Posty: 3037 Skąd: z domu
Wysłany: 2010-06-08, 12:46
Ania, no gdzie tam twój mąż odludek? A kto nam opowiadał do północy o... przetworach?
Teraaz to on się już w doludka zmienia, w każdy wieczór coraz dłużej siedział z nami.
Ciekawe co by to było jak by zloty tydzień trwały.
Oj jak tylko "obrobię się" z pracami (ile przez nie w pokoju przesiedziałem niektórzy spostrzegawczy wiedzą ) to podobnie jak Kabatka, choć mniej oficjalnie bo na Pocztówkach, przygotuję jakąś relację bo istotnie jest co opisywać. Choć powiem szczerze czasu brakowało mi nie tylko przez prace studentów ale przez wspaniałą wyprawę górską... To było mi potrzebne niezmiernie bo od 2 miesięcy zapomniałem, że można robić jeszcze coś poza siedzeniem przy kompie i poprawianiem prac.
No ale czas na podziękowania:
Magdo, dla ciebie szczególne za cierpliwość anielską i perfekcyjne zgranie (kubki, koszulki, organizacja.... ),
całemu Stowarzyszeniu Zakątek 21 (nieskromnie) za organizację i najzwyczajniej dobrą zabawę (potrzebny jest taki oddech...) - chyba co roku będzie nam się to udawać coraz lepiej, nie?
wszystkim zlotowiczom (również tym "niezalogowanym" czy choćby za samo dostarczenie "połówki" i pociech na zlot) za rozmowy, wspólny śmiech i...
Jackowi za transport aż ze Skoczowa gigantycznego i wyśmienitego wręcz tortu, który powalił chyba wszystkich na kolana - powiem tyle...nie przejedliśmy go tylko dlatego, że po prostu był ogromny! Niech istotnie żałują ci, dla których starczyłoby jeszcze nawet na dokładkę (a zaznaczyć muszę, że nie należę do amatorów tortów). No i za koordynację komunikacji między światem świeckim i kościelnym Wyszło wszak bardzo dobrze.
Miji i Robertowi za oprawę artystyczną - zarówno tą w rękodziele (super zakątkowe zawieszki), jak i oprawę muzyczną!
Alicji, za uśmiechnięte buzie dzieciaków, które zerkały na nas na stołówce z wystawowych..."wieszaków" (klamerki do prania tworzyły klimat).
Tomkowi (mężowi Sylpy) za totalnie spontaniczną wspólną wyprawę w strumieniach wody, pokrzywach i paprociach po kolana, błocie...praktycznie wszędzie, rzeczach zagubionych i odnalezionych ( ). Było tak wspaniale, że na drugi i kolejny (!) dzień też wyskoczyłem w góry (relacja ze statystykami też będzie ).
Mojej ukochanej żonie - Lusi, za to, że na rowerowe szaleństwo przystała (i to 3 razy!) i jakoś udało jej się okiełznać w tym czasie naszych urwi-lisków, którzy już nieźle dają popalić.
oraz Wszystkim zakątkowym dzieciaczkom, bo to wszak wy jesteście powodem tego naszego wspólnego spotykania się i radości jakiej z pewnością byśmy bez tego nie doświadczyli. Stąd Kubulo dla ciebie szczególne, wyjątkowe...a dodam, że Nina jest ql
No i zrobiło się jak na rozdaniu nagród Grammy ale z pewnością trzeba podkreślić to, co już wcześniej wspominała Magda: wielkie podziękowania należą się również wszystkim zakątkowym darczyńcom - tym obecnym i nieobecnym na Zlocie, którzy wspierają Nasze Stowarzyszenie Zakątek 21. Bez waszych darowizn taki Zlot byłby niemożliwy, a już z pewnością nie mielibyśmy - tak my jak i dzieci - z niego takiej radości. Dlatego dziękujemy Wam serdecznie za to, że doceniacie to, że Zakątek 21 nie jest jedynie serwerem, jeszcze jednym forum w Sieci jakich wiele (i na które ostatnio dostawaliśmy spamowe zaproszenia ) ale tworzymy coś naprawdę wyjątkowego, coś co może dawać nam wszystkim nie tylko nadzieję, informację i pomoc ale i przede wszystkim szczerą radość.
Z takim wsparciem mogę śmiało napisać radośnie, podobnie jak czyniła to wcześniej Angelika i pewno uczyni każdy kto choć na jednym ze Zlotów był: do zobaczenia za rok - gdziekolwiek i kiedykolwiek.
No i wyszło jak za dawnych czasów - przydługo
_________________ Liski_5 to Lusi, Michał (vel magura) i nasze Liski-urwiski: Paweł (14), Marcinek z zD (08.05.07) oraz Zosia (8).
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 11 Lis 2006 Posty: 2838
Wysłany: 2010-06-08, 14:45
Było absolutnie fantastycznie. Organizacja super jakby to już co najmniej dziesiąty zlot był.Ogromne dzięki dla organizatorów. Podziękowania dla uczniów ze szkoły Mijki za piękne symbole zakątkowe.Kubki zdobią moją kuchnię i są super.
Szkoda tylko że następny dopiero za rok.
_________________ Adaś ur27 03 2003 i cztery dorosłe córy, dwóch dorodnych wnuków
_________________ Edyta-mama Amelci z zD(2007), Antosia Franciszka(2011),Adasia(2015).
Dobry człowiek jest jak małe światełko.Wędruje poprzez mroki naszego świata i na swojej drodze zapala zgaszone gwiazdy.
/Phil Bosmans/
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum