Tak Moralesa- masaż Moralesa. Thomatisa to jest metoda ćwiczenia słuchu/percepcji słuchowej. Wiedziałam, ze dzisiaj nie mogę na siebie liczyć- mózg wyprany- piątek
_________________ Od osoby z zespołem Downa nie warto odwracać głowy.
Gdy człowiek spojrzy w jego oczy,może w nich ujrzeć świat,w którym każdy chciałby żyć...
Na początku czerwca mieliśmy testy w PPP bo Tomek rozpoczyna 1 klasę.
Wszystkie dokumenty doniesione (od logopedy, psychologa, rehabilitanta, neurologa) . Test trwał 2,5 godz. po którym pani psycholog stwierdziła, że wychodzi upośledzenie umiarkowane + niepełnosprawność ruchowa to mamy pewne OERW.
I co?
Dzisiaj dostaję polecony z PPP. Stwierdzili (to co ja sama wiem bez testów i komisji) że ma niepełnosprawność sprzężoną (upośledzenie umysłowe w stopniu umiarkowanym i niepełnosprawność ruchową) i kwalifikuje się do kształcenia specjalnego w szkole podstawowej specjalnej lub ogólnodostępnej, z możliwością wydłużenia etapu edukacji.
Oprócz tego: przyznanie dodatkowych godzin na zajęcia rewalidacji indywidualnej, terapię logopedyczną....., psychologiczną....., stymulowanie rozwoju słowno - pojęciowego..... i tak wypisane cała strona.
Do specjalnej teraz już się nie dostanie, do masówki go nie dam - zostało mi odwołanie. Muszę to jeszcze z dyrektorką OERW obgadać.
A czemu do specjalnej się nie dostanie? Z tego co wiem Grażka, każde dziecko, które ma wskazanie - szkoła specjalna - musi zostać przyjęte. W szkole specjalnej nawet w trakcie trwania roku szkolnego przyjmują
_________________ Magda - mama Karolinki (24lat) i Kubusia z zD (17lat)
Dziękuję dziewczyny za rady, myślałam, że to trzeba wcześnie załatwiać - Magda ty już dawno załatwiałaś Kubusiowi.
Ale szkoła specjalna odpada i tak, bo I grupę prowadzi siostrzenica i ona to co najwyżej mogłaby go zacałować i zagłaskać a nie uczyć.
Dzwoniłam do PPP i powiedziano mi, że chociaż OERW nie jest wypisany to i tak może tam iść bo ma niepełnosprawność sprzężoną. Jeżeli będą potrzebować na piśmie, to zmienią orzeczenie.
Bez sensu, wystarczyło aby PPP wpisało jeden skrót i byłoby bez problemu, a tak dzwonienia, jeżdżenia i denerwowania się. I przypuszczam, że ośrodek będzie wymagał tego wpisu.
Pomogła: 3 razy Wiek: 44 Dołączyła: 25 Sie 2009 Posty: 2121 Skąd: Poznań
Wysłany: 2012-03-04, 14:14
Dosyć krótko cieszyłam się tym, że Marceli dostanie orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego z powodu upośledzenia lekkiego. Orzeczenie będzie oczywiście zawierało zalecenia dotyczące terapii pedagogicznej i logopedycznej oraz rehabilitacji. Będę sobie je mogła w ramkę oprawić i na ścianie powiesić, bo żadna dyrektorka przedszkola Marcelka na podstawie takiego orzeczenia nie przyjmie, bo miasto nie liczy takich dzieci jako potrzebujących kształcenia specjalnego. Radzą mi zgłoszenie się do najbliższego masowego przedszkola, bo orzeczenie ze względu na lekkie to "szeroka norma." Masowe na pewno go nie przyjmie, bo ma mnóstwo zdrowych kandydatów, z którymi nie będzie problemów. A poza tym do masowego go nie oddam, bo sobie nie poradzi. Wydawanie dokumentów, które są bezużyteczne, a nawet powodują dyskryminację dziecka - a to Polska właśnie.
_________________ Ania, mama Marcelka z zD (2009) i Kasi (2010)
Pomogła: 35 razy Dołączyła: 09 Mar 2011 Posty: 8813
Wysłany: 2012-03-04, 14:23
Ania, nie poddawaj się tak łatwo. Wystąp o orzeczenie, co Ci szkodzi, a może w oczach tego, kto wystawia takie orzeczenie w PPP , Marcel nie będzie miał upośledzenia lekkiego? U małych dzieci trudno jest ocenić jak to jest naprawdę. Możesz ni mówić do końca prawdy o możliwościach Marcela, a nie pytana nie chwal się. Trzymam kciuki.
_________________ BaHa mama Antka
__________________________________________
"Najgorszą wadą człowieka bez wad jest to, że nie ma wad, więc się nie przejmuj, gdy ktoś powie, że jesteś okropny"
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum